Wstrząs wtórny w kopalni Zofiówka spowolnił akcję ratowniczą; wciąż nie ma kontaktu z trzema górnikami

2018-05-06, 20:43  Polska Agencja Prasowa

Wtórny wstrząs o niewielkiej sile w niedzielę po południu spowodował wzrost stężenia metanu i minimalnie spowolnił akcję ratowniczą w kopalni Zofiówka. Wciąż nie ma kontaktu z trzema górnikami - powinni oni znajdować się na 220-metrowym odcinku chodnika, którego dotąd nie spenetrowali ratownicy.

O postępach trwającej od soboty akcji ratowniczej w kopalni Zofiówka poinformował w niedzielę wieczorem prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon. Ocenił, że istotne nowe informacje o postępach prac ekip ratunkowych będzie można podać najwcześniej w poniedziałek rano.

Jak mówił prezes, po niedzielnym wstrząsie wtórnym, którego w żaden sposób nie odczuli pracujący pod ziemią ratownicy, stężenie metanu w penetrowanym przez nich rejonie wzrosło do około 30 proc. Trzeba było zintensyfikować przewietrzanie wyrobiska, m.in. dzięki nowemu wentylatorowi o większej wydajności. W efekcie po półtorej godziny stężenie metanu spadło do ok. 4-7 proc. "Musieliśmy niestety w którymś momencie te prace przerwać" - powiedział Ozon.

Prezes poinformował, że na jednej z dwóch dróg, którymi do rejonu wstrząsu docierają ratownicy, zainstalowano ok. 430 m rurociągu doprowadzającego powietrze; do skrzyżowania chodników pozostało tam jeszcze ok. 150 metrów. Najpóźniej do pierwszej w nocy rurociąg z powietrzem ma być doprowadzony do miejsca docelowego. Dzięki temu będzie możliwe zastosowanie tam urządzeń pomocnych w zlokalizowaniu górników i elementów technicznych, w które byli wyposażeni.

"Potem podejmiemy decyzję dotyczącą tego, czy jesteśmy tu w stanie wprowadzić ratowników. Prześwit tutaj jest około jednego metra, tak że wydaje się, że będzie to realne, ale takie decyzje będziemy mogli podejmować dopiero po północy, w momencie kiedy będziemy tu mieli w pełni zainstalowane przewietrzanie" - ocenił Ozon.

W drugim chodniku, przez który przedzierają się ratownicy, sytuacja jest - jak powiedział prezes - bardzo trudna. "Prace spowolniły ze względu na wypiętrzenie spągu (spodu wyrobiska - PAP) i dużą ilość (uszkodzonego) sprzętu. Ratownicy wchodzą tutaj na zmianę i muszą rozmontowywać elementy kolejki czy taśmociągu, i wynosić je" - relacjonował Ozon.

Prace ratowników w tym miejscu zmierzają do tego, aby mogli pójść dalej, mimo przeszkód. Aby to zrobić, muszą - jak mówił Ozon - "udrożnić światło (przejście - PAP), które (...) jest nie większe niż pół metra i uniemożliwia zastępom sprawne poruszanie się dalej". Prace w tym rejonie mogą potrwać kilka godzin.

W kulminacyjnym momencie niedzielnej akcji, uczestniczyło w niej 20 pięcioosobowych zastępów ratowniczych; podobna liczba przygotowana jest do pracy w poniedziałek. Powołano także zespół doradców, złożony z ekspertów w zakresie wstrząsów, którzy pomogą sztabowi akcji ratowniczej.

"Zakładam, że dopiero w godzinach porannych (w poniedziałek) będziemy mieli jakieś istotne informacje o tym, jak te ekipy, i z jednej i drugiej strony, wejdą do tego chodnika" - podsumował Ozon, zapowiadając kolejne spotkanie z dziennikarzami na poniedziałek około ósmej rano. (PAP)

Kraj i świat

Dodatkowe środki ostrożności i bezpieczeństwa w czasie 67. posiedzenia Sejmu

2018-07-18, 11:54

RPO w piśmie do MEN zwraca uwagę na problemy dzieci z niepełnosprawnościami

2018-07-17, 19:51

Mucha: M. Gersdorf, jako sędzia w stanie spoczynku nie ma urlopu, więc nie może go przerwać

2018-07-17, 18:45
Premier: najpóźniej w czwartek nowe rozwiązania dla rolników

Premier: najpóźniej w czwartek nowe rozwiązania dla rolników

2018-07-17, 17:22

Rzecznik SN: I prezes SN M. Gersdorf przerwała urlop i wróciła do pracy

2018-07-17, 16:25

Nowoczesna składa zawiadomienie do prokuratury na marszałka Sejmu

2018-07-17, 16:23

Premier: wszystkie nagrody ministrów przekazane na cele charytatywne; temat uważam za zamknięty

2018-07-17, 16:19

TK: prezydent może skorzystać z prawa łaski przed prawomocnym skazaniem

2018-07-17, 16:17

P. Mucha: z satysfakcją przyjmujemy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego

2018-07-17, 16:00

Kim zganił urzędników za opóźnienie budowy elektrowni

2018-07-17, 15:55
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę