Górnik odnaleziony przez ratowników w Zofiówce nie żyje; kolejny jest uwięziony pod ziemią

2018-05-06, 12:37  Polska Agencja Prasowa
Ratownicy po akcji ratowniczej, 6 bm. w kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie, w Jastrzębiu-Zdroju. Fot. PAP/Andrzej Grygiel

Ratownicy po akcji ratowniczej, 6 bm. w kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie, w Jastrzębiu-Zdroju. Fot. PAP/Andrzej Grygiel

Górnik przygnieciony po sobotnim wstrząsie w kopalni Zofiówka nie żyje; lekarz stwierdził jego zgon – poinformował prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon. Ratownicy widzą kolejnego nieprzytomnego górnika; los trzech pozostałych jest na razie nieznany.

Do jednego z poszukiwanych, którego ratownicy zlokalizowali w sobotę wieczorem, udało się dotrzeć w niedzielę rano. Po wstrząsie został przygnieciony metalowymi elementami obudowy wyrobiska. W niedzielę ok. godziny 11. ratownicy wydostali go i na noszach przetransportowali do podziemnej bazy.

"Lekarz dokonał oględzin, stwierdził zgon. Przed chwilą byliśmy u rodzin, poinformowaliśmy rodziny o tym fakcie" - powiedział prezes JSW.

Ozon poinformował, że zmarły górnik miał 38 lat, od 10 lat pracował w JSW. Zaznaczył, że nie jest to jeszcze całkowicie pewna informacja, bo pracownik nie miał przy sobie dyskietki, którą muszą posługiwać się górnicy podejmujący pracę na terenie kopalni.

"Teraz rodzina i inni górnicy udają się do punktu opatrunkowego, żeby dokonać identyfikacji tego górnika" – zaznaczył.

Ok. godz. 11.30 Ozon poinformował, że ratownicy nawiązali kontakt wzrokowy z kolejnym poszukiwanym - jest uwięziony między elementami wyrobiska i podziemnymi rurociągami. Proces jego uwalniania może potrwać 4-5 godzin.

"Wracam z centrum zarządzania akcją i od rodzin, które poinformowałem, że kolejny zastęp, który został wprowadzony w okolice tego miejsca, gdzie znaleźliśmy górnika (nieżyjącego – PAP), jest w kontakcie wzrokowym z kolejną osobą, kolejnym górnikiem" – powiedział Ozon.

Prezes dodał, że poszkodowany jest uwięziony między rurociągami i sprzętem znajdującym się w wyrobisku. Ratownicy mają teraz wprowadzić w tej rejon ciężki sprzęt, by wydostać uwięzionego pracownika. Znajduje się on ok. 10 metrów od miejsca, gdzie znaleziono poprzedniego, nieżyjącego górnika.

Ozon powiedział, że po wstrząsie wyrobiska są mocno zdeformowane, zwężone, ale możliwe jest wprowadzenie w nie lutniociągu doprowadzającego powietrze i przejście ratowników ze sprzętem. Zastępy ratownicze liczą, że podczas dalszej penetracji wyrobiska natrafią na trzech wciąż poszukiwanych górników.

Prezes JSW poinformował, że po sobotnim wstrząsie, który miał siłę ponad 3,4 stopnia w skali Richtera, w niedzielę w tym rejonie doszło do wstrząsów wtórnych o mniejszej sile. Ten sobotni należał do najsilniejszych w historii polskiego górnictwa węgla kamiennego – ocenił Ozon.

Dwaj górnicy, odnalezieni przez ratowników w sobotę po południu, są w jastrzębskim szpitalu. Ich stan jest stabilny, nie ma zagrożenia dla ich życia. (PAP)

Kraj i świat

Premier: prawdopodobne są kolejne zmiany w reformie wymiaru sprawiedliwości

2018-04-16, 20:56

Morawiecki: we wtorek powołanie Marka Zagórskiego na stanowisko ministra cyfryzacji

2018-04-16, 20:55

Watykan/Rodzinny klimat 91. urodzin Benedykta XVI, życzenia od Franciszka

2018-04-16, 20:54

Biały Dom: Trump nadal chce się spotkać z Putinem

2018-04-16, 20:44

Mucha: najważniejszy ws. zmiany konstytucji jest głos narodu

2018-04-16, 17:07

UE grozi Syrii nowymi sankcjami

2018-04-16, 17:05

Rząd i episkopat rozmawiali m.in. o polityce prorodzinnej

2018-04-16, 17:04

Schetyna: areszt dla Gawłowskiego to początek kampanii PiS i atak na opozycję

2018-04-16, 17:02

Rafalska: pomysł "głosowania rodzinnego" pokazuje, że rodzina robi się coraz mocniejsza

2018-04-16, 16:11

Projekt, którym zajmie się rząd: Kierowcy nie będą musieli mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego

2018-04-16, 16:10
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę