Manifestacja ZNP pod hasłem "Mamy dość!"

2018-04-21, 13:21  Polska Agencja Prasowa/Danuta Starzyńska-Rosiecka

Podwyżek płac nauczycieli o tysiąc złotych i odwołania minister edukacji Anny Zalewskiej domagają się uczestnicy manifestacji przed MEN zorganizowanej w sobotę przez Związek Nauczycielstwa Polskiego pod hasłem "Mamy dość!".

Według organizatora manifestacji - Związku Nauczycielstwa Polskiego - uczestniczy w niej około 5 tys. osób. Wśród nich są nauczyciele z ZNP, a także nauczyciele niezrzeszeni, samorządowcy i rodzice.

Zgromadzeni mają z sobą flagi państwowe, flagi związkowe i transparenty, na których można przeczytać: "Chcemy pracować i żyć godnie", "Reforma Zalewskiej=chaos i nierówność", "Za pracę - godna płaca", "Mamy dość!".

ZNP chce odwołania z funkcji minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej. Pod koniec marca wystosowało list-apel w tej sprawie do premiera Mateusza Morawieckiego. Związkowcy przedstawili w nim 10 powodów, dlaczego szef rządu powinien tak postąpić.

W liście na pierwszym miejscu znalazło się: "Wdrożenie, wbrew opinii ekspertów i większości opinii publicznej, nieprzemyślanej, źle przygotowanej i niezwykle kosztownej reformy ustrojowej i programowej polskiej szkoły", na drugim: "zniszczenie 18-letniego dorobku gimnazjów poprzez ich stopniową likwidację", na trzecim: "spowodowanie chaosu organizacyjnego i kadrowego w szkołach". Wśród powodów wymieniono też "dalszą pauperyzację środowiska pracowników oświaty".

Według związkowców podwyżka wynagrodzeń nauczycieli o 5,8 proc. od 1 kwietnia 2018 r. nie jest wystarczająca, nie poprawia sytuacji finansowej i nie podniosi prestiżu zawodu nauczyciela; zgodnie z nią wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli wzrosło od 93 zł do 168 zł brutto. Dlatego żądają podwyżki rzędu 1000 zł.

Zwracają też uwagę, że podwyżka zbiegła się w czasie m.in. z likwidacją części dodatków do płacy zasadniczej, wydłużeniem ścieżki awansu zawodowego z 10 do 15 lat i ograniczenia możliwości korzystania przez nauczycieli z urlopu dla poratowania zdrowia.

Zalewska, odnosząc się w czwartek do zapowiedzi protestu, powiedziała, że każdy ma prawo demonstrować, jednak - jej zdaniem - "protest (jest) oparty na nieprawdziwych przesłankach, m.in. na tym, że nie zostały wypłacone podwyżki dla nauczycieli".

"Jeszcze raz powtórzę, rozporządzenie zostało podpisane na czas, od 1 kwietnia podwyżki obowiązują. Jest czas dla samorządowców, którzy być może się z tym spóźnili (...). To dopiero początek podwyżek. W styczniu 2019 r. następna podwyżka i w styczniu 2020 r. kolejna. To da podnoszoną przez związek kwotę 1 tys. zł" - powiedziała Zalewska. Przypominała, że za trzy lata będzie można otrzymać co miesiąc dodatkowe 500 zł za uzyskanie oceny wyróżniającej.

"Chciałabym uspokoić nauczycieli. Wszystko jest w trosce o ich dobro, pracujemy razem, czasami się nie zgadzamy ze związkami, ale dzisiaj razem dyskutowaliśmy" - powiedziała. Dodała, że ma nadzieję, iż manifestacja będzie spokojna. (PAP)

Kraj i świat

W Czechach drugi i ostatni dzień wyborów do Izby Poselskiej

2017-10-21, 10:47

Po ataku nożownika w Stalowej Woli dwie osoby nadal w stanie krytycznym

2017-10-21, 10:24

Stalowa Wola/ Atak nożownika: jedna ofiara śmiertelna, w sumie 10 poszkodowanych

2017-10-20, 22:14

W zamachach w meczetach zginęło blisko 70 ludzi

2017-10-20, 20:52

Łapiński: prezydent ma zastrzeżenia do części poprawek PiS

2017-10-20, 19:57

Łapiński: prezydent i prezes PiS nie widzą potrzeby ujawnienia aneksu do raportu WSI

2017-10-20, 19:38

Rzecznik rządu: służby podjęły działania ws. ataku nożownika w Stalowej Woli

2017-10-20, 18:46

Wiceminister sprawiedliwości złożył do KRRiT i do REM skargę na TVN24

2017-10-20, 18:45

Zakończyło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim

2017-10-20, 18:43

Prof. Pawłowicz: Unia Europejska nie przygotowała się na Brexit

2017-10-20, 17:09
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę