Ziobro: w przyszłym tygodniu projekt zmian w Kodeksach karnych

2018-04-14, 15:36  Polska Agencja Prasowa

W przyszłym tygodniu przedstawię projekt zmian w kodeksach karnych; chcemy by można było orzec karę od miesiąca do 30 lat pozbawienia wolności, radykalnego zaostrzenia kary za przestępstwa gospodarcze i szansy dla tych, którzy popełnili przestępstwo pierwszy raz - mówił szef MS Zbigniew Ziobro.

W sobotę w Warszawie odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy pod hasłem "Polska jest jedna". Wzięli w niej udział - poza Ziobrą, który jest też liderem Solidarnej Polski - również prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, b. premier Beata Szydło oraz szef Porozumienia Jarosław Gowin.

"To przestępcy mają bać się prawa, a ludzie, zwykli Polacy, mają mieć poczucie bezpieczeństwa, wsparcia ze strony państwa. I taka prosta filozofia przyświeca temu nowemu projektowi zmiany w Kodeksach karnych, który w przyszłym tygodniu przedstawię" - zapowiedział Ziobro. Według niego ta zmiana ma przede wszystkim uderzyć w "zawodowe grupy przestępcze". "Tam państwo musi być bardzo silne, (...) musi uderzyć całym repertuarem środków, które ma do swojej dyspozycji i my takie środki chcemy przygotować" - podkreślił minister.

"Chcemy pokazać, że Polacy mają prawo oczekiwać od państwa obrony przed tą najgroźniejszą, brutalną, ciężką, w tym również zorganizowaną, przestępczością" - oświadczył Ziobro. Poinformował, że w związku z tym przygotowywane są m.in. zmiany w zakresie sankcji karnych tak, aby one dawały sądom większą możliwość reakcji. Ziobro mówił, że obecnie "za przestępstwa generalnie grożą kary od miesiąca do 15 lat pozbawienia wolności, później jest kara 25 lat i kara dożywocia", która - dodał - "nie do końca jest dożywociem, bo nie można orzec kary bezwzględnego dożywocia".

"Zmiana, którą proponuję, będzie zmierzać m.in. do tego, że sąd będzie mógł orzec karę od miesiąca do 30 lat pozbawienia wolności, a więc też 17, 19, 27, jak i 30 lat pozbawienia wolności" - powiedział Ziobro.

Jak mówił, intencją wprowadzania tej zmiany jest danie państwu możliwości "bardziej elastycznej reakcji na zło popełniane przez przestępcę". "Aby odpowiedź państwa na to zło była sprawiedliwa, czyli adekwatna" - dodał szef MS.

Zapowiedział też zaostrzenie kar za najgroźniejsze przestępstwa gospodarcze, ale też poświęcenie uwagi "drobnym, jednak dolegliwym przestępstwom", jak kradzieże kieszonkowe, kradzież zuchwałą jak wyrwanie torebki, czyny o charakterze chuligańskim, kradzieże internetowe.

Zauważył, że przez lata "przywykliśmy do tego, że ci wielcy przestępcy mogą czuć się całkowicie bezkarni, że dopuszczają się często wielkich afer i tak naprawdę mają w głębokim poważaniu wymiar sprawiedliwości, że zazwyczaj nic im się nie dzieje".

"My to musimy w sposób zdecydowany zmienić i dlatego chcemy radykalnie zaostrzyć kary za najgroźniejsze przestępstwa gospodarcze" - oświadczył minister. Przekonywał, że to nie jest tak, że te drobne przestępstwa, jak i te wielkie przestępstwa gospodarcze, nie dotykają bezpośrednio ludzi. Według niego jest przeciwnie. "Każda złotówka ukradziona polskiemu państwu to jest złotówka ukradziona z kieszeni każdego Polaka" - zaznaczył.

Ziobro poinformował, że resort sprawiedliwości chce też wprowadzić zmiany, które pokażą, że państwo jest w stanie dostrzegać sprawców, którzy nie są zdemoralizowani, dopuścili się złamania prawa tylko raz i dać im szansę.

Jak dodał chodzi o "szansę, która będzie połączona z pewną realną dolegliwością, która będzie wstrząsem, zachęcającym do tego, by oni po raz kolejny przestępstwa nie popełnili". Ma nią być - poinformował Ziobro - skrócenie czasu pozbawienia wolności do 14 dni, ale pod warunkiem, że będzie to kara orzekana bezwzględnie.

Ziobro powiedział, że chodzi mu o to, by pobyt w zakładzie karnym był "swojego rodzaju wstrząsem, przeżyciem, które na zawsze zachęci do funkcjonowania na drodze zgodnej z porządkiem prawnym".

Minister sprawiedliwości odniósł się też do opinii, że surowość kary nie ma znaczenia, a liczy się tylko jej nieuchronność. Mówił, że zna przykłady z dotychczasowej działalności jego resortu, które temu przeczą. Jednym z nich - dodał - jest "nowe ujęcie" przestępstw związanych z niepłaceniem alimentów. Według Ziobry spowodowało ono, że po pierwszych trzech miesiącach działania nowych przepisów, "o 100 proc. wzrosła liczba osób płacących świadczenia alimentacyjne na rzecz swoich dzieci w porównaniu do stanu poprzedniego". (PAP)

Kraj i świat

Premier: prawdopodobne są kolejne zmiany w reformie wymiaru sprawiedliwości

2018-04-16, 20:56

Morawiecki: we wtorek powołanie Marka Zagórskiego na stanowisko ministra cyfryzacji

2018-04-16, 20:55

Watykan/Rodzinny klimat 91. urodzin Benedykta XVI, życzenia od Franciszka

2018-04-16, 20:54

Biały Dom: Trump nadal chce się spotkać z Putinem

2018-04-16, 20:44

Mucha: najważniejszy ws. zmiany konstytucji jest głos narodu

2018-04-16, 17:07

UE grozi Syrii nowymi sankcjami

2018-04-16, 17:05

Rząd i episkopat rozmawiali m.in. o polityce prorodzinnej

2018-04-16, 17:04

Schetyna: areszt dla Gawłowskiego to początek kampanii PiS i atak na opozycję

2018-04-16, 17:02

Rafalska: pomysł "głosowania rodzinnego" pokazuje, że rodzina robi się coraz mocniejsza

2018-04-16, 16:11

Projekt, którym zajmie się rząd: Kierowcy nie będą musieli mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego

2018-04-16, 16:10
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę