Szczerski: Polska była konsultowana ws. akcji w Syrii

2018-04-14, 10:37  Polska Agencja Prasowa

Polska nie jest zaangażowana militarnie, ale była konsultowana w związku z planami akcji w Syrii, w ramach konsultacji sojuszniczych; więc nie jest ona dla nas zaskoczeniem - powiedział w sobotę szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski.

Szef gabinetu prezydenta powiedział w radiowej Trójce, że Polska nie jest zaangażowana militarnie w obecną akcję na terytorium Syrii. "Taka akcja z użyciem polskiego wojska wymagałaby zgody prezydenta, takiej decyzji nie ma i takiego wniosku również nie ma" - zaznaczył.

Podkreślił, że "Polska była konsultowana w związku z planami tej akcji w ramach konsultacji sojuszniczych, więc ta akcja nie jest dla nas zaskoczeniem".

Pytany o to, "jak bardzo szczegółowe były to konsultacje", Szczerski, powiedział, że nie może zdradzać szczegółów sprawy. "Ważne jest to, że choć nie byliśmy częścią procesu decyzyjnego, byliśmy konsultowani i to jest istotne" - podkreślił.

"Polska jest zaangażowana dyplomatycznie w sprawy konfliktu w Syrii jako członek Rady Bezpieczeństwa (ONZ), byliśmy jednym ze współautorów ostatniej rezolucji po ataku chemicznym w Syrii, która została zawetowana przez Rosję, wyraziliśmy dla tego weta dezaprobatę. Będziemy czynić wszystko na forum Rady Bezpieczeństwa, aby społeczność międzynarodowa zajęła w tej sprawie stanowisko właściwe, czyli takie, które podkreśli niedopuszczalność używania broni chemicznej i tego typu środków, które są niezgodne z prawem i jakimikolwiek konwencjami dotyczącymi prowadzenia konfliktów" - mówił Szczerski.

Pytany, czy Polska poparła działania w Syrii, Szczerski powiedział: "My działamy tak, by przede wszystkim zaprowadzić na świecie reżim oparty o prawo międzynarodowe. Jeśli ktoś łamie prawo międzynarodowe, to znaczy, że wykracza poza społeczność cywilizowaną świata, bo prawo jest gwarantem ułożenia relacji miedzy państwami na zasadach pokojowego współżycia".

"Więc każdy, kto to prawo przekracza, wykracza poza normy, które chronią go przed działaniami tych krajów, które chcą zapewnić obowiązywanie prawa międzynarodowego na świecie" - dodał Szczerski.

Szefa gabinetu prezydenta spytano też, jakie - jego zdaniem - mogą być konsekwencje ataku. Szczerski ocenił, że dziś Syria "to jest niezwykle skomplikowany teatr polityczny", a sytuacja w niej dotyczy nie tylko tego kraju, ale też jest pewnym poligonem polityki, bo na tym froncie są obecne wojska światowych mocarstw.

"Konsekwencje zatem mogą być bardzo rozległe, w zależności od tego, w jaki sposób będą prowadzone dalsze działania(...). Ważne jest to, że strona amerykańska wykonała dużo ruchów i posunięć, które miały złagodzić możliwą gwałtowną reakcję Rosji na tę akcję odwetową" - dodał Szczerski.

Połączone siły lotnictwa amerykańskiego, brytyjskiego i francuskiego przeprowadziły w sobotę nad ranem serię nalotów w Syrii w ramach akcji odwetowej za użycie broni chemicznej podczas ataku 7 kwietnia w mieście Duma we Wschodniej Gucie, na wschód od Damaszku. O ten atak chemiczny kraje zachodnie oskarżają armię prezydenta Syrii Baszara el-Asada. Koalicja zbombardowała obiekty w Damaszku i na zachód od miasta Hims.

Prezydent USA Donald Trump, informując o ostrzałach, powiedział m.in., że naloty odwetowe są konsekwencją niedotrzymania przez Rosję danego słowa w sprawie likwidacji broni chemicznej w Syrii. "Nie byłoby ich, gdyby Rosja nie poniosła porażki w swych planach powstrzymania Asada przed sięgnięciem po broń chemiczną" - zaznaczył Trump. (PAP)

Kraj i świat

PK: Lech Kaczyński nie wpływał na decyzje o postawieniu zarzutów Tomaszowi Komendzie

2018-05-28, 14:30

Kołodziejski: rozpoczynamy drugi etap cyfryzacji radia - włączamy do niej radia komercyjne

2018-05-28, 13:27

Morawiecki: NATO to najsilniejszy sojusz w historii

2018-05-28, 11:07

ABW zatrzymało sześć osób podejrzanych o oszustwa podatkowe na 176 mln zł

2018-05-28, 10:57

Irlandzkie media pozytywnie o wyniku referendum w sprawie aborcji

2018-05-27, 22:29

Prezydent dla PAP: decyzja o zaprzestaniu protestu w Sejmie odpowiedzialna; teraz czas na dalsze rozmowy

2018-05-27, 22:26
Hartwich: zawieszenie protestu to był nasz głos rozsądku obawialiśmy się o życie i zdrowie nas i naszych dzieci.

Hartwich: zawieszenie protestu to był nasz głos rozsądku; obawialiśmy się o życie i zdrowie nas i naszych dzieci.

2018-05-27, 15:41

Kopcińska: jeżeli zawieszenie protestu stanie się faktem, będzie to dobra decyzja

2018-05-27, 11:54
Hartwich: po 40 dniach zawieszamy protest w Sejmie decyzja została podjęta jednomyślnie

Hartwich: po 40 dniach zawieszamy protest w Sejmie; decyzja została podjęta jednomyślnie

2018-05-27, 11:17
Strażacy walczą z pożarem składowiska opon w Trzebini

Strażacy walczą z pożarem składowiska opon w Trzebini

2018-05-27, 10:43
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę