Nieudana próba wydobycia z Bałtyku amerykańskiego bombowca

2013-10-22, 22:17  Polska Agencja Prasowa

Złe warunki pogodowe uniemożliwiły we wtorek wydobycie z dna Bałtyku amerykańskiego bombowca Douglas A-20 z okresu II wojny światowej. To 13. zachowany na świecie egzemplarz tego samolotu, a trzeci w Europie.

"Niestety w tych warunkach nie byliśmy w stanie bezpiecznie podnieść samolot. Nie chodzi przecież o to, aby na siłę wyciągnąć bombowca i rozerwać go przy tym na strzępy" - powiedział PAP uczestniczący w próbie wydobycia wraku kierownik Zakładu Oceanografii Operacyjnej Instytutu Morskiego w Gdańsku Benedykt Hac.

Jak wyjaśnił, wyposażony w dźwig statek Instytutu Morskiego, nie był w stanie utrzymać stabilnej pozycji z powodu tzw. martwej fali na Bałtyku z północnego-wschodu.

"Nie oznacza to jednak klęski tej operacji. Wprawdzie wraku nie udało się podnieść, ale wcześniej przez prawie dwa tygodnie nurkowie z Centralnego Muzeum Morskiego wydobyli dziesiątki różnych elementów tego wraku, wyposażenia, części związanych z jego uzbrojeniem. Wyczyścili go, odkopali, sprawdzili, czy nie ma na nim jakiś zagrożeń" - dodał Hac.

Dyrektor Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie Krzysztof Radwan, gdzie ma trafić Douglas A-20, powiedział PAP, że kolejna próba wydobycia z morza amerykańskiego bombowca podjęta zostanie wiosną przyszłego roku.

Bombowiec leży na głębokości 15 metrów, ok. czterech kilometrów od Rozewia. Na maszynę natrafił na początku lipca podczas prac pomiarowych Instytut Morski w Gdańsku.

Hac mówił we wrześniu PAP, że wrak samolotu jest dobrze zachowany: brakuje mu wprawdzie części ogonowej, ale ma tylne stanowisko strzelca, obydwa skrzydła, dwa silniki i śmigła.

Lekki bombowiec Douglas A-20 jest unikalnym zabytkiem w skali światowej. Łącznie zbudowano 7478 sztuk tych samolotów, ale na świecie zachowało się ich jedynie 12: dwa w Europie (Londyn i Moskwa), a także w Brazylii, Nowej Zelandii i USA.

Lekki bombowiec Douglas A-20, produkcji Douglas Aircraft Company, był w początkowej fazie II wojny światowej podstawowym bombowcem armii USA, zamawianym także przez siły zbrojne Wielkiej Brytanii oraz Francji. W 1942 r. został zastąpiony przez nowsze konstrukcje. Od 1942 r. był wykorzystywany także przez lotnictwo sowieckie. Rosjanie otrzymali od Amerykanów ponad 2,7 tys. sztuk tego samolotu. I to właśnie najprawdopodobniej bombowiec używany przez Armię Czerwoną spoczywa na dnie Bałtyku.

Przedsięwzięcie wydobycia wraku bombowca z dna Bałtyku jest finansowane głównie z budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. (PAP)

Kraj i świat

UNICEF apeluje o pomoc dla dzieci na Filipinach

2013-11-12, 20:26

Są pierwsze wyroki ws. poniedziałkowych zajść w Warszawie

2013-11-12, 20:15

Ikonowicz zapłacił grzywnę i opuścił areszt

2013-11-12, 17:18

6 mld euro w nowym budżecie UE na wspomaganie zatrudnienia młodych ludzi

2013-11-12, 17:03

Wojewoda mazowiecki/To organizatorzy marszu ponoszą odpowiedzialność za poniedziałkowe incydenty w stolicy

2013-11-12, 16:37

Ambasador Rosji w Polsce: doszło do sytuacji nie do przyjęcia

2013-11-12, 14:13

Organizator Marszu Niepodległości nie zgodził się na zmianę trasy

2013-11-12, 12:37

250 tysięcy osób wzięło udział w akcji "Mamy niepodległą"

2013-11-12, 12:31

200 pijanych rowerzystów i drobnych złodziejaszków na wolności

2013-11-12, 12:30

Działacze Greenpeace'u przewiezieni z Murmańska do Petersburga

2013-11-12, 11:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę