Rosja/ Krewni ofiar w Kemerowie: w pożarze zginęło ponad 40 dzieci

2018-03-27, 14:15  Polska Agencja Prasowa/Anna Wróbel

Krewni ofiar niedzielnego tragicznego pożaru w centrum handlowo-rozrywkowym w Kemerowie, na Syberii Zachodniej, poinformowali we wtorek, że w pożarze zginęło 41 dzieci. Takie dane zawiera lista ofiar sporządzona przez sztab społeczny utworzony przez rodziny.

Na liście tej, jak relacjonują media, jest ponad 60 nazwisk osób, które zginęły w pożarze.

Liczbę 41 dzieci potwierdzają wykazy imienne ofiar, sporządzone przez lokalne oddziały MSW i Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych - podał portal RBK, powołując się na źródła w tych resortach.

Grupa inicjatywna, utworzona przez krewnych ofiar, poinformowała, że odwiedziła kostnicę, gdzie są ciała osób, które zginęły w pożarze. "Obejrzeliśmy ciała. Jeśli oceniać po ich wielkości, to jest tam około 20 dorosłych, a pozostali to dzieci. Ciał nie ukrywano - obejrzeliśmy każde pomieszczenie, piwnicę, strych, garaże. Niektóre ciała leżą po prostu w pudłach" - mówił jeden z członków grupy inicjatywnej na wiecu w centrum Kemerowa.

Od rana w tym zgromadzeniu na centralnym placu miasta uczestniczy kilka tysięcy ludzi. Żądają informacji o ofiarach śmiertelnych i o przebiegu śledztwa. Mer Kemerowa Ilja Serediuk zaproponował grupie inicjatywnej, by wraz z nim odwiedziła kostnicę i sprawdziła, ile znajduje się w niej ciał. Po tej wizycie przedstawiciel grupy wypowiadał się na wiecu.

W mieście pojawiły się pogłoski, że ciała zabitych są ukrywane w jednym z miejscowych zakładów przemysłowych. Jeden z mieszkańców na wiecu poinformował, że grupa inicjatywna odwiedziła ten zakład i że pogłoski są nieprawdziwe.

Zgromadzeni żądali, by spotkał się z nimi prezydent Rosji Władimir Putin, który we wtorek rano przyleciał do Kemerowa. Putin nie przybył na plac, ale rozmawiał w kostnicy z grupą mieszkańców, którzy również wyrażali niezadowolenie z przebiegu oficjalnego śledztwa. Zaapelował do nich, by nie wierzyli pogłoskom o tym, że w pożarze zginęły setki ludzi.

Dotychczas oficjalnie nie podano nazwisk ofiar i ich wieku. Zakończyła się identyfikacja 25 ciał, natomiast identyfikacja pozostałych wymaga ekspertyzy genetycznej. Portal RBK podał nazwiska lub inicjały wraz z datami urodzenia ponad 20 osób. Dwanaście z nich to dzieci w wieku od kilku do kilkunastu lat.

Wraz z relacjami z wiecu w Kemerowie pojawiają się doniesienia o wzmocnionych oddziałach OMON (policyjnych sił prewencji), które napływają na plac.

W pożarze, który wybuchł w niedzielę w centrum handlowo-rozrywkowym Zimowa Wiśnia, według oficjalnych danych zginęły 64 osoby. Ostatnie dane ogłoszone w poniedziałek mówiły o dziewięciorgu dzieci. Z dotychczasowych informacji mediów wynika, że pożar rozprzestrzeniał się od czwartej kondygnacji, gdzie znajdowały się atrakcje dla dzieci i sale kinowe. Świadkowie przekazali, że nie zadziałał alarm przeciwpożarowy, a wyjścia ewakuacyjne były zamknięte.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)

Kraj i świat

Pence dziękuje Polsce za wkład w dyscyplinowanie członków NATO

2018-01-12, 21:25

W sobotę rozpoczynają się ferie zimowe w szkołach

2018-01-12, 20:27

Premier Morawiecki rozmawiał z wiceprezydentem USA Mike'em Pence'em

2018-01-12, 20:22

W niedzielę 26. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

2018-01-12, 17:39

Prymas: Kościół wspiera działania zmierzające do pełnej ochrony życia

2018-01-12, 17:31

Joanna Mucha (PO) o głosowaniu ws. aborcji: jestem wstrząśnięta, czuję złość

2018-01-12, 17:26

Sędzia Dariusz Zawistowski zrezygnował z przewodniczenia KRS

2018-01-12, 17:23

Sondaż: Większość Polaków uważa, że media nie powinny być tendencyjne.

2018-01-12, 08:30

Nowacka: głosowanie ws. projektu "Ratujmy Kobiety 2017" to groźny sygnał dla opozycji

2018-01-11, 17:42

Morawiecki: Dzięki budżetowi 2018 będziemy dobrze służyć Polsce

2018-01-11, 17:36
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę