Strzelanina w szkole w Nevadzie, dwie osoby nie żyją
Podczas strzelaniny, do której doszło w poniedziałek w szkole średniej w 90-tysięcznym mieście Sparks koło Reno w stanie Nevada, zginęły dwie osoby. Jedną z ofiar jest sprawca. Dwóch uczniów przewieziono do szpitala w stanie krytycznym - informuje policja.
Szczegóły zajścia nie są znane. Nie ujawniono tożsamości ofiar. Policja odwołała już alarm w szkole. "Reno Gazette Journal" przytacza na swej stronie internetowej wypowiedź 13-latka, który widział, jak jeden z uczniów strzelił do nauczyciela.
Według tego naocznego świadka nauczyciel zobaczył ucznia z bronią, podbiegł do niego i wtedy padł strzał.
Przedstawicielka władz miejskich powiedziała, że sprawca sam pozbawił się życia. Uczniów szkoły, w której doszło do strzelaniny, oraz sąsiedniej szkoły podstawowej ewakuowano do pobliskiej szkoły wyższej. Podstawówka i szkoła średnia nie będą czynne w poniedziałek. (PAP)