Muzułmanie i żydzi chcą, by sprawą uboju religijnego zajęła się UE

2013-10-21, 20:28  Polska Agencja Prasowa

Polscy muzułmanie i żydzi zapowiedzieli w poniedziałek, że w kwestii dopuszczalności w Polsce tzw. uboju religijnego zwrócą się do Komisji Europejskiej oraz Trybunału Sprawiedliwości UE. Ich zdaniem doszło do naruszenia europejskich przepisów.

Ubój rytualny, czyli bez ogłuszenia, był dozwolony w Polsce do końca grudnia 2012 r. Od 1 stycznia tego roku jest zakazany, mimo że unijne przepisy dopuszczają go dla celów religijnych. Obecnie polskie przepisy prawne w tej kwestii budzą kontrowersje interpretacyjne.

"Wystąpienie do organizacji międzynarodowych jest ostatecznym krokiem, gdyż polski rząd chowa głowę w piasek i o tym problemie nie rozmawia" - powiedział w poniedziałek dziennikarzom mufti Tomasz Miśkiewicz z Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP. Wskazał, że rozporządzenie UE dopuszcza - pod pewnymi warunkami - ubój religijny, zaś ze strony polskich władz nie ma jednoznacznej wykładni prawa.

Piotr Kadlcik ze Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich zapewnił, że wyznawcy judaizmu starają się wywiązywać "w sposób możliwie najpełniejszy z obowiązku wobec zwierzęcia niezadawania mu zbędnego cierpienia".

Konstytucjonalista prof. Marek Chmaj wyjaśnił, że we wniosku do Komisji Europejskiej zostanie podkreślone, że "dochodzi do kolizji pomiędzy prawem krajowym i unijnym oraz wskazane, że prawo UE posiada prymat nad krajowym". "KE zbada sprawę i jeżeli stwierdzi naruszenie prawa europejskiego może ukarać Polskę karą finansową" - zaznaczył.

Inne wystąpienie ma trafić do Trybunału Sprawiedliwości UE, który dokonuje wykładni prawa wspólnotowego. "We wniosku zapytamy Trybunał, czy przepisy rozporządzenia unijnego w tej sprawie znajdują bezpośrednie zastosowanie w prawie polskim" - powiedział prof. Chmaj.

Zaznaczył, że z wnioskami tymi "wystąpi szeroka grupa podmiotów, w tym organizacje religijne i producenci mięsa".

Sprawę uboju reguluje ustawa o ochronie zwierząt z 1997 r. Zakłada ona, że zwierzę przeznaczone do uboju musi być wcześniej ogłuszone. Taka praktyka jest niezgodna z wymogami religii żydowskiej i muzułmańskiej. Dlatego w 2004 r. ówczesny minister rolnictwa Wojciech Olejniczak (SLD) wydał rozporządzenie, które pozwalało na wykonywanie uboju rytualnego, czyli zabicie zwierzęcia przez poderżnięcia gardła, bez ogłuszenia.

Ubój rytualny nie wzbudzał początkowo kontrowersji, gdyż tę metodę stosowano rzadko. Jednak w 2010 r. Turcja otworzyła swój rynek dla importu mięsa, ze względu na niewystarczającą podaż wołowiny. W 2011 r. mięso z uboju rytualnego stanowiło 30 proc. całego eksportu polskiej wołowiny i 10 proc. eksportowanego drobiu.

Spór prawny zapoczątkowany został w końcu listopada ub. roku. TK orzekł wtedy, że przepis rozporządzenia ministra rolnictwa z 2004 r. był sprzeczny z ustawą o ochronie zwierząt, a przez to z konstytucją. Według TK ustawa pozwala na uśmiercanie zwierząt kręgowych tylko po uprzednim pozbawieniu ich świadomości, więc rozporządzenie wykroczyło poza materię ustawy.

Problem miała rozwiązać przedstawiona przez rząd nowelizacja przepisów o ochronie zwierząt, dopuszczająca ubój rytualny na poziomie ustawy. 12 lipca Sejm odrzucił jednak rządowy projekt. Zatem według obecnych przepisów ustawy o ochronie zwierząt taki ubój jest zakazany.

Jednak zdaniem związków religijnych ubój rytualny nie łamie obecnych polskich przepisów. Jak przypominają, zgodnie z rozporządzeniem Rady UE z 2009 r. w państwach Wspólnoty dopuszczalny jest ubój rytualny przeprowadzany w rzeźniach, chyba że dane państwo powiadomi (notyfikuje) Komisję Europejską o bardziej rygorystycznych przepisach krajowych.

Wprawdzie w grudniu ub.r. polski minister rolnictwa poinformował Komisję Europejską o obowiązywaniu w Polsce zakazu uboju rytualnego, ale - jak dowodzi prof. Chmaj - samo pismo ministra nie jest wystarczające, bo nie stanowi źródła prawa. Przed wejściem w życie unijnego rozporządzenia polski Sejm powinien uchwalić zakaz uboju rytualnego w Polsce, ale tego nie dokonał i późniejsza notyfikacja była - jego zdaniem - bezskuteczna.

Tej opinii nie podzielają obrońcy praw zwierząt. "Przyjąć należy, że notyfikacja ma charakter deklaratywny, zaś jej brak nie przesądza o utracie mocy wiążącej przepisów krajowych (zakazujących uboju rytualnego - PAP)" - głosi np. opinia zamieszczona na stronie Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt "Animals".

Zakazem uboju rytualnego zajmie się także polski Trybunał Konstytucyjny. Trafiło do niego już pytanie w tej sprawie jednego z sądów oraz wniosek związku gmin żydowskich. (PAP)

Kraj i świat

Trudna sytuacja szpitala w Nysie. Pacjenci są ewakuowani na pontonach i łodziach

Trudna sytuacja szpitala w Nysie. Pacjenci są ewakuowani na pontonach i łodziach

2024-09-15, 22:49
Rząd chce wprowadzić stan klęski żywiołowej. Miasta zamykają przedszkola, szkoły i sądy

Rząd chce wprowadzić stan klęski żywiołowej. Miasta zamykają przedszkola, szkoły i sądy

2024-09-15, 21:03
Premier Tusk: Zleciłem przygotowanie rozporządzenia o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej

Premier Tusk: Zleciłem przygotowanie rozporządzenia o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej

2024-09-15, 19:14
Prezydent: Proszę ministra rolnictwa o fundusze dla rolników dotkniętych klęskami żywiołowymi

Prezydent: Proszę ministra rolnictwa o fundusze dla rolników dotkniętych klęskami żywiołowymi

2024-09-15, 18:22
Alarm powodziowy w Oświęcimiu. Nad Dolnym Śląskiem i Opolszczyzną latają śmigłowce

Alarm powodziowy w Oświęcimiu. Nad Dolnym Śląskiem i Opolszczyzną latają śmigłowce

2024-09-15, 15:35
To nie dramat, to tragedia. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

„To nie dramat, to tragedia”. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

2024-09-15, 14:05
W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

2024-09-15, 08:43
Woda wdziera się do kamienic w Kłodzku. Rekordowy poziom Nysy Kłodzkiej

Woda wdziera się do kamienic w Kłodzku. Rekordowy poziom Nysy Kłodzkiej

2024-09-15, 07:34
Powódź na południu Polski Kolejne ewakuacje, stany alarmowe przekroczone na 59 wodowskazach

Powódź na południu Polski! Kolejne ewakuacje, stany alarmowe przekroczone na 59 wodowskazach

2024-09-14, 22:12
Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

2024-09-14, 19:42
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę