UE rozszerzyła sankcje za użycie broni chemicznej w Syrii

2018-03-19, 16:39  Polska Agencja Prasowa/Krzysztof Strzępka

UE w poniedziałek objęła kolejne cztery osoby sankcjami w związku z ich rolą w opracowywaniu i stosowaniu broni chemicznej przeciw ludności cywilnej w Syrii. Szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini podkreśliła, że sytuacja w tym kraju się pogarsza.

Sytuacja w Syrii była omawiana w poniedziałek przez unijnych ministrów spraw zagranicznych. Na ich posiedzenie do Brukseli przyleciał specjalny wysłannik ONZ Staffan de Mistura.

"Widzimy, że sytuacja na miejscu się pogarsza. W pełni wspieramy wstrzymanie ognia i apelujemy do uczestników rozmów w Astanie o zagwarantowanie tego, co uzgodnili" - powiedziała Mogherini w Brukseli.

W ubiegłym tygodniu ministrowie spraw zagranicznych Rosji, Turcji i Iranu spotkali się w stolicy Kazachstanu, by rozmawiać o gwarantowaniu respektowania stref deeskalacji w Syrii. Zawarte wcześniej w Astanie porozumienie w sprawie tych stref weszło w życie na początku maja ubiegłego roku.

Społeczność międzynarodowa z coraz większym zaniepokojeniem patrzy na trwającą od kilku tygodni zmasowaną ofensywę na Wschodnią Gutę w pobliżu Damaszku. Zamieszkana przez 400 tys. ludzi Wschodnia Guta od 2013 roku jest oblegana przez siły rządowe. W 2017 roku została włączona do wyznaczonych stref deeskalacji, jednak nie zapewniło to bezpieczeństwa cywilom.

W opublikowanym na początku marca raporcie ONZ wskazuje, że syryjskie siły rządowe stały za atakami chemicznymi we Wschodniej Gucie, gdzie trzykrotnie w lipcu 2017 roku podczas ataków stosowano chlor. Do ataku chemicznego doszło też w listopadzie ub.r. w mieście Harasta w zachodniej części Wschodniej Guty.

Rada UE poinformowała, że nowe sankcje wobec reżimu syryjskiego dotyczą wysokiego rangą wojskowego i trzech naukowców z Ośrodka Badań Naukowych, który jest rządową agencją odpowiedzialną za opracowywanie i wytwarzanie broni niekonwencjonalnej, w tym chemicznej, oraz pocisków do jej przenoszenia. Ośrodek ten jest objęty unijnymi sankcjami od 1 grudnia 2011 r.

Za udział w opracowywaniu i stosowaniu broni chemicznej UE nałożyła sankcje na syryjskich urzędników wysokiego szczebla i naukowców jeszcze w lipcu 2017. Była to reakcja na atak chemiczny z użyciem sarinu w kwietniu ubiegłego roku w miejscowości Chan Szajchun na północnym zachodzie kraju. Zginęło w nim ponad 90 osób, w tym 28 dzieci i 23 kobiety.

W związku z poniedziałkową decyzją liczba osób objętych zakazem wjazdu i zamrożeniem aktywów w związku z brutalnymi represjami wobec ludności cywilnej w Syrii wzrosła do 261. Sankcje dotyczą osób, które odpowiadają za represje, osiągają korzyści dzięki reżimowi lub go wspierają albo są z takimi osobami powiązane. Zamrożenie aktywów dotyczy także 67 podmiotów.

Ogólne sankcje wobec Syrii to embargo na ropę naftową, ograniczenie określonych inwestycji, zamrożenie aktywów syryjskiego banku centralnego w UE, ograniczenia w eksporcie sprzętu i technologii, które mogłyby zostać wykorzystane do represji, oraz sprzętu i technologii, które pozwalają monitorować lub przechwytywać połączenia internetowe i telefoniczne. Sankcje ostatnio przedłużono 29 maja 2017 r. Mają obowiązywać do 1 czerwca 2018 r.

UE podkreśla, że niezmiennie zależy jej na znalezieniu trwałego politycznego rozwiązania konfliktu syryjskiego zgodnie w ramach ustalonych przez ONZ. Jak stwierdzono w unijnej strategii na rzecz Syrii z kwietnia 2017 r., UE jest przekonana, że konfliktu syryjskiego nie da się rozwiązać militarnie, i zdecydowanie popiera prace specjalnego wysłannika ONZ i wewnątrzsyryjskie rozmowy w Genewie.

24 i 25 kwietnia w Brukseli odbędzie się konferencja z udziałem ONZ w sprawie pomocy humanitarnej dla Syrii i odbudowy tego kraju. Mogherini mówiła w poniedziałek w Brukseli, że na konferencji należy zaapelować o pełne wdrożenie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Na początku marca RB ONZ jednomyślnie przyjęła rezolucję wzywającą do ustanowienia natychmiastowego, 30-dniowego rozejmu w Syrii, m.in. w celu umożliwienia ewakuacji rannych ze Wschodniej Guty oraz udzielenia pomocy poszkodowanym. Walki rozpoczęły się tam jednak ponownie już po kilku godzinach.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)

Kraj i świat

SOP: prezydent po kolizji kontynuował podróż do Bochni w innej limuzynie

SOP: prezydent po kolizji kontynuował podróż do Bochni w innej limuzynie

2018-02-27, 17:36
Związkowcy: będzie zespół do zmian w systemie finansowania i wynagradzania nauczycieli

Związkowcy: będzie zespół do zmian w systemie finansowania i wynagradzania nauczycieli

2018-02-27, 17:26

PO, N i PSL i "Czarny Protest" zaczynają konsultacje ws. edukacji seksualnej

2018-02-27, 13:40

PSL składa własny projekt noweli Prawa łowieckiego

2018-02-27, 12:34

Komisja ds. Amber Gold za wnioskiem PO i Nowoczesnej o odtajnienie protokołu z przesłuchania świadka

2018-02-27, 11:07

Schetyna: IPN należy rozdzielić na inne instytucje

2018-02-27, 10:47

RCB: pięć osób zmarło z powodu wychłodzenia

2018-02-27, 10:41

Kandydat na członka KRS: obecna Rada nieskutecznie broniła niezależności sądów

2018-02-26, 20:46

CIS: polscy Sprawiedliwi wśród Narodów Świata złożyli w Sejmie apel o dialog i pojednanie

2018-02-26, 20:43

Świadek: prokuratura okręgowa obawiała się, że działania wobec Amber Gold będą przedwczesne

2018-02-26, 17:12
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę