Sasin: pomnik smoleński będzie na 10 kwietnia; skończą się miesięcznice w obecnej formie

2018-03-10, 12:20  Polska Agencja Prasowa

Pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej będzie gotowy 10 kwietnia br., chcemy go wtedy odsłonić; wraz z odsłonięciem pomnika zakończą się miesięcznice w takiej formie, jak dotychczas - powiedział w sobotę szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.

"Pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej będzie gotowy 10 kwietnia. Za miesiąc chcemy, żeby rocznica tragedii smoleńskiej była okazją również do tego, żeby ten pomnik został odsłonięty" - powiedział Sasin dziennikarzom.

Pytany, o pomnik upamiętniający byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, odparł: "trochę później". "W tej chwili jest wykonywany ten pomnik, to jest inna technologia (wykonania) - odlanie figury z brązu. To wymaga wielu miesięcy prac, w tej chwili te prace trwają, planujemy tę uroczystość na jesień" - zapowiedział Sasin.

Pytany, czy następna miesięcznica, 10 kwietnia br., będzie ostatnią taką uroczystością, odpowiedział: "taka jest zapowiedź ze strony również pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego". Wyjaśnił, że kolejne miesięcznice mogą mieć inną formę niż dotychczas.

"W tej formie (jak obecnie - PAP) na pewno będzie to ostatnia miesięcznica. Na pewno w jakiejś formie, czy mszy świętej, na pewno będą, myślę, że jest taka potrzeba. Ludzie, którzy przychodzą tutaj mają potrzebę, żeby w tych mszach uczestniczyć" - powiedział Sasin.

"Natomiast w takiej formie, jak dotychczas na pewno te miesięcznice zakończą się wraz z odsłonięciem pomnika, co było pewnym celem również. Te miesięcznice były po to, żeby doprowadzić do tego, aby pamięć ofiar była w należyty sposób upamiętniona" - podkreślił.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił kilka miesięcy temu, że wierzy w to, że w ósmą rocznicę tragedii, w 96. miesięcznicę cel organizowania comiesięcznych marszów i manifestacji zostanie zrealizowany. "Wierzę, że w ósmą rocznicę staną tu pomniki i usłyszymy ostateczną odpowiedź o katastrofie smoleńskiej" - mówił w sierpniu, podczas 88. miesięcznicy Kaczyński. Jak dodał, "wtedy, po 96 marszach, a ofiar było przecież 96, będziemy mogli powiedzieć: +kończymy+".

Sasin był pytany także o raport końcowy podkomisji smoleńskiej nt. katastrofy z 10 kwietnia 2010 r.

"Myślę, że o raporcie końcowym trudno mówić do momentu, do póki nie mamy dostępu do wszystkich dowodów w sprawie, przede wszystkim do wraku. Traktowałbym ten raport, który zostanie zaprezentowany za miesiąc jako pewne zamknięcie tego etapu prac, który jest możliwy bez dostępu do dowodu, czyli pewne podsumowanie prac podkomisji przez ostatnie ponad dwa lata" - powiedział Sasin.

"Natomiast pewnie, żeby powiedzieć o całkowitym rozwianiu wszelkich wątpliwości, to takiej możliwości pewnie w tej chwili nie ma, przynajmniej to jest moje zdanie bez znajomości tego raportu" - powiedział Sasin.

Portal wPolityce.pl napisał w czwartek, że "zapadła decyzja o zaniechaniu publikacji jakiegokolwiek raportu" z prac rządowej podkomisji, która ponownie bada przyczyny katastrofy smoleńskiej. Zamiast tego - jak podał portal - podczas planowanej na 10 kwietnia konferencji wyświetlona ma zostać prezentacja multimedialna podsumowująca dotychczasowe badania i płynące z nich wnioski.

Doniesieniom tym zaprzeczył szef podkomisji smoleńskiej, b. minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Zapewnił, że informacja, że podkomisja nie opublikuje raportu w ósmą rocznicę katastrofy, nie ma nic wspólnego z prawdą. Wicepremier Jarosław Gowin wyraził w piątek pogląd, że ostateczny raport w spawie katastrofy smoleńskiej może powstać, kiedy w Polsce znajdą się szczątki samolotu Tu-154M.

Powołana w lutym 2016 r. przez Macierewicza podkomisja do ponownego zbadania katastrofy przedstawiła swoje wnioski 10 kwietnia ub.r. Według podkomisji samolot został rozerwany eksplozjami w kadłubie, centropłacie i skrzydłach, a destrukcja lewego skrzydła rozpoczęła się jeszcze przed przelotem nad brzozą. Zdaniem Macierewicza instytucje państwowe, które wcześniej badały katastrofę smoleńską, nie dopełniły podstawowych obowiązków, a decyzje w tej sprawie miały charakter polityczny.

10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku w katastrofie samolotu Tu-154 wiozącego delegację na obchody katyńskie zginęło 96 osób, wśród nich prezydent Lech Kaczyński i najwyżsi dowódcy. (PAP)

Kraj i świat

Niemcy/ dpa: rosyjscy hakerzy włamali się do sieci rządowych

2018-02-28, 20:05

Otwarcie sesji PE minutą ciszy ku pamięci dziennikarza Jana Kuciaka

2018-02-28, 20:01

Minister kultury Słowacji ustąpił w związku z zabójstwem dziennikarza

2018-02-28, 17:55

Gowin: przepraszam tych, którzy poczuli się dotknięci moją niefortunną wypowiedzią

2018-02-28, 15:30

J. Kaczyński dla PAP: w komisji etyki większość ma opozycja, werdykt był do przewidzenia

2018-02-28, 15:28

Z powodu mrozów padł rekord zapotrzebowania na prąd

2018-02-28, 15:27

Mazurek o relacjach z Izraelem: nikomu nie jest potrzebny konflikt; mamy nadzieję, że dojdzie do kompromisu

2018-02-28, 15:27

Funkcjonariusz ABW: nie było "osoby inicjującej", która stałaby za Marcinem P.

2018-02-27, 20:22
Prezydent: chciałbym, żeby w roku stulecia niepodległości pokazać lokalnych bohaterów

Prezydent: chciałbym, żeby w roku stulecia niepodległości pokazać lokalnych bohaterów

2018-02-27, 19:02

Kempa: jesteśmy w kontakcie z organizacjami pozarządowymi ws. pomocy w Gucie

2018-02-27, 17:59
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę