Saakaszwili o wydaleniu z Ukrainy: "przejaw słabości i strachu"

2018-02-12, 23:28  Polska Agencja Prasowa

Micheil Saakaszwili oświadczył, że jego wydalenie z Ukrainy to przejaw "słabości i strachu" ze strony ukraińskiego prezydenta. B. prezydent Gruzji został przyjęty przez Polskę w ramach readmisji; w komunikacie Straży Granicznej podkreślono, że jego żona jest obywatelką państwa UE.

Wcześniej Straż Graniczna Ukrainy podała, że zatrzymany w poniedziałek w Kijowie były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili został odesłany do Polski, bo z tego kraju przybył na Ukrainę.

Polska SG podała, że postawą decyzji o przyjęciu do Polski byłego prezydenta Gruzji był wniosek o readmisję złożony przez Państwową Służbę Migracyjną Ukrainy do Komendanta Głównego Straży Granicznej. "Biorąc pod uwagę fakt, że M. Saakaszwili jest małżonkiem obywatelki państwa członkowskiego Unii Europejskiej, wniosek strony ukraińskiej został rozpatrzony pozytywnie" - poinformowała Straż Graniczna.

Samolot, którym przyleciał polityk, wylądował w Warszawie w poniedziałek po godzinie 17. Po wylądowaniu Micheil Saakaszwili oświadczył, że jego wydalenie z Ukrainy jest przejawem "słabości i strachu" ze strony ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenki.

Saakaszwili zadzwonił z Warszawy do swoich zwolenników w Kijowie, którym opowiedział o szczegółach zatrzymania. "Wsadzili mnie do minibusu, którym przewieziono mnie do helikoptera. Helikopter krążył jakiś czas nad Kijowem, po czym wylądował (na podkijowskim lotnisku – PAP) w Boryspolu. Tam wykręcono mi ręce i z użyciem brutalnej siły wsadzono do samolotu" – relacjonował były prezydent, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Saakaszwili ocenił, że działania władz ukraińskich pokazują, że sprawy karne, które toczyły się przeciwko niemu, były sfabrykowane.

"To, co zrobił Poroszenko, jest przejawem skrajnej słabości i skrajnej głupoty. W ten sposób potwierdził on, że sprawy karne przeciwko mnie są całkowitą głupotą; nie było żadnego przewrotu, którego miałbym dokonać" – podkreślił były prezydent Gruzji.

Micheil Saakaszwili w rozmowie z RMF FM ocenił, że strona ukraińska zachowała się skandalicznie. "To, co wydarzyło się po stronie ukraińskiej było absolutnie skandaliczne. To było nielegalne porwanie" - powiedział. Dodał, został "bardzo dobrze przyjęty przez polską stronę". "Kocham Polskę, ale walczę w Gruzji i na Ukrainie" - podkreślił. Zapowiedział, że we wtorek wyda oświadczenie w tej sprawie.

O zatrzymaniu Saakaszwilego, byłego prezydenta Gruzji, a dziś szefa opozycyjnej ukraińskiej partii Ruch Nowych Sił poinformowali w poniedziałek jego najbliżsi współpracownicy. Jako pierwszy wiadomość o zatrzymaniu przekazał pochodzący z Gruzji były zastępca prokuratora generalnego Ukrainy Dawid Sakwarelidze. Pod wpisem umieścił krótki film, na którym widać wnętrze restauracji i ludzi w mundurach polowych, rzucających na podłogę osoby cywilne.

Na stronie Saakaszwilego na Facebooku pojawił się następnie komunikat, w którym podano, że został on zatrzymany obok biura Ruchu Nowych Sił w Kijowie przez "nieznanych ludzi w kominiarkach", którzy wywieźli go w niewiadomym kierunku trzema busami marki Volkswagen. Później Straż Graniczna Ukrainy poinformowała, że Saakaszwili został odesłany do Polski, skąd wjechał na Ukrainę.

W poniedziałek 5 lutego sąd apelacyjny w Kijowie odrzucił wniosek o ochronę przed możliwą ekstradycją Saakaszwilego, jednak jego obrona zapowiedziała odwołanie. Prokurator generalny Jurij Łucenko mówił wtedy, że trwają procedury sądowe, które mają doprowadzić do wydalenia Saakaszwilego za granicę.

Ekstradycji polityka, który jest poważnie skonfliktowany z Poroszenką, domaga się Gruzja. Ukraiński szef państwa w 2015 roku nadał Saakaszwilemu ukraińskie obywatelstwo i mianował go gubernatorem obwodu odeskiego. Jednak w 2016 roku były prezydent Gruzji ustąpił z tego stanowiska, oskarżając Poroszenkę o popieranie klanów korupcyjnych. Latem 2017 roku Poroszenko pozbawił Saakaszwilego obywatelstwa Ukrainy. Mimo to były gruziński prezydent nielegalnie wrócił na Ukrainę we wrześniu 2017 roku. Przyjechał tu z Polski, nielegalnie przekraczając granicę Ukrainy. Na początku grudnia Saakaszwili został zatrzymany, jednak szybko wypuszczono go na wolność. Obecnie Saakaszwili wzywa do rozpisania na Ukrainie przedterminowych wyborów parlamentarnych i domaga się impeachmentu Poroszenki.

Na Ukrainie wobec Saakaszwilego toczy się postępowanie w sprawie przyjmowania pieniędzy od otoczenia obalonego w 2014 roku prezydenta Wiktora Janukowycza. Polityk miał otrzymać pół miliona dolarów na organizację protestów antyrządowych na Ukrainie. (PAP)

Kraj i świat

Jest wniosek o zgodę Sejmu na przymusowe doprowadzenie Ziobry przed komisję ds. Pegasusa

Jest wniosek o zgodę Sejmu na przymusowe doprowadzenie Ziobry przed komisję ds. Pegasusa

2024-11-21, 21:20
Z 500 do 1000 złotych. Sejm zdecydował: świadczenie z funduszu alimentacyjnego w górę

Z 500 do 1000 złotych. Sejm zdecydował: świadczenie z funduszu alimentacyjnego w górę

2024-11-21, 20:57
Putin: Możemy zaatakować obiekty wojskowe krajów, które pozwoliły atakować nas swoimi pociskami

Putin: Możemy zaatakować obiekty wojskowe krajów, które pozwoliły atakować nas swoimi pociskami

2024-11-21, 20:30
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec minister zdrowia Izabeli Leszczyny

Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec minister zdrowia Izabeli Leszczyny

2024-11-21, 19:27
Macierewicz złożył zawiadomienie do prokuratury ws. zespołu badającego podkomisję smoleńską

Macierewicz złożył zawiadomienie do prokuratury ws. zespołu badającego podkomisję smoleńską

2024-11-21, 18:51
Jest nakaz aresztowania premiera Izraela i lidera Hamasu. Chodzi o zbrodnie wojenne

Jest nakaz aresztowania premiera Izraela i lidera Hamasu. Chodzi o zbrodnie wojenne

2024-11-21, 17:30
Zapadł wyrok po śmierci pięciu nastolatek w escape roomie. Cztery osoby skazane

Zapadł wyrok po śmierci pięciu nastolatek w escape roomie. Cztery osoby skazane

2024-11-21, 16:12
Rośnie liczba młodych palaczy, a co roku umiera 80 tysięcy osób. Światowy Dzień Rzucania Palenia

Rośnie liczba młodych palaczy, a co roku umiera 80 tysięcy osób. Światowy Dzień Rzucania Palenia

2024-11-21, 10:41
Prokuratura Krajowa wszczęła pięć śledztw dotyczących podkomisji smoleńskiej

Prokuratura Krajowa wszczęła pięć śledztw dotyczących podkomisji smoleńskiej

2024-11-20, 20:10
USA zawetowały projekt rezolucji wzywającej do zawieszenia broni w Strefie Gazy

USA zawetowały projekt rezolucji wzywającej do zawieszenia broni w Strefie Gazy

2024-11-20, 17:52
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę