Szef MSZ na spotkaniu z ambasadorem Rosji: brak podstaw do dalszego przetrzymywania wraku

2018-02-07, 19:22  Polska Agencja Prasowa

Szef MSZ Jacek Czaputowicz na środowym spotkaniu z ambasadorem Rosji Siergiejem Andriejewem oświadczył, że nie widzi podstaw do dalszego przetrzymywania przez stronę rosyjską wraku samolotu rządowego, który rozbił się pod Smoleńskiem i oczekuje jego zwrotu - poinformował resort dyplomacji.

Jak dodano w komunikacie biura prasowego MSZ, Czaputowicz podkreślił też, że Polska oczekuje "zapewnienia swobodnego dostępu do miejsca katastrofy i wznowienia współpracy przy budowie pomnika ofiar".

Wyraził jednocześnie gotowość do "odblokowania dwustronnych kontaktów w wybranych obszarach, podkreślając potrzebę modyfikacji języka i rezygnacji z negatywnej narracji".

Według informacji podanych przez resort, minister przyjął rosyjskiego dyplomatę na jego prośbę, a w czasie spotkania omówiono także "stan relacji dwustronnych, współpracę na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz dialog historyczny" między Polską a Rosją.

W listopadzie ub.r. ówczesny szef MSZ Witold Waszczykowski poinformował, że MSZ jest przygotowane do zwrócenia się ws. wraku Tu-154M do trybunałów międzynarodowych. Zaznaczył jednocześnie, że decyzja polityczna w tej sprawie "musi zapaść na wyższym szczeblu". W grudniu Jacek Czaputowicz - jeszcze jako wiceminister spraw zagranicznych - doprecyzował, że resort dyplomacji przygotował w tej sprawie projekt skargi do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości.

Czaputowicz przekazał wtedy również posłom zasiadającym w komisji obrony, że wśród rozmówców, z którymi poruszano sprawę zwrotu wraku, znaleźli się b. sekretarz stanu USA John Kerry czy sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Rozmowy toczyły się też m.in. na poziomie wiceministrów spraw zagranicznych Polski i Rosji oraz podczas spotkań z ambasadorem Rosji. O zwrot występowały też organy prokuratury – przypomniał - jednak strona rosyjska na wszystkie noty o zwrot wraku samolotu odpowiadała negatywnie – że wrak musi pozostać na terenie Rosji do końca rosyjskiego śledztwa. "Śledztwo było chyba 16 razy przedłużane, ostatnio do 10 października, ale zostało z pewnością dalej przedłużone" – mówił wtedy Czaputowicz.

14 grudnia wiceszef MSZ RP Bartosz Cichocki powiedział, że "działania strony rosyjskiej, polegające na braku reakcji na część wniosków o pomoc prawną, na ukrywaniu ważnych świadków, uczestników wydarzeń 10 kwietnia 2010 r. i przetrzymywaniu naszej własności - wraku Tu-154M - nie sprzyjają ujawnieniu pełnej prawdy". Wiceminister dodał, że te działania "zmuszają nas do zastanowienia się nad intencjami strony rosyjskiej w stosunku do nas, nad rolą rosyjskich uczestników ówczesnych wydarzeń".

Do słów Cichockiego odniosła się rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa, stwierdzając, że zarzuty stawiane przez Polskę są "nieuzasadnione". Zapewniła też, że Rosja przekazała stronie polskiej wszelkie informacje.

10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku w katastrofie polskiego Tu-154M zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, parlamentarzyści i najwyżsi dowódcy wojska. Polska delegacja miała wziąć udział w obchodach 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.(PAP)

Kraj i świat

Nowoczesna: we wtorek posiedzenie zarządu partii

2018-01-13, 17:06

Czechy/ Po zliczeniu ponad połowy głosów Zeman wciąż prowadzi w wyborach

2018-01-13, 17:04

Odnaleziono ciała dwóch członków załogi płonącego tankowca

2018-01-13, 14:19

Ukraina/ 1,5 tys. osób z zakazem wjazdu za wizyty na Krymie

2018-01-13, 12:47

Sasin: obiecaliśmy realizację programu PiS, będziemy to robić przez pełne cztery lata

2018-01-13, 11:05

Thun: złożę pozew przeciw Czarneckiemu

2018-01-13, 10:52

Arabia Saudyjska/ Kobiety po raz pierwszy mogły kibicować na stadionie

2018-01-12, 22:02

Pence dziękuje Polsce za wkład w dyscyplinowanie członków NATO

2018-01-12, 21:25

W sobotę rozpoczynają się ferie zimowe w szkołach

2018-01-12, 20:27

Premier Morawiecki rozmawiał z wiceprezydentem USA Mike'em Pence'em

2018-01-12, 20:22
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę