Zasądzono odszkodowanie dla bliskich ofiar z boeinga zestrzelonego nad Ukrainą

2018-01-31, 13:56  Polska Agencja Prasowa

Bliscy pasażerów zestrzelonego nad wschodnią Ukrainą latem 2014 roku malezyjskiego boeinga wygrali przed sądem w USA sprawę przeciwko Igorowi Striełkowowi, byłemu dowódcy sił separatystów w Donbasie. Zasądzono dla nich łącznie 500 mln dolarów odszkodowania.

Pozew do sądu w Chicago złożyli rok po tragedii bliscy 18 z 298 ofiar rejsu MH17.

Początkowo domagano się prawie miliardowego odszkodowania zarówno od Striełkowa, jak i od linii lotniczych Malaysia Airlines. Jak zaznaczono w pozwie, linie prowadziły loty w przestrzeni powietrznej nad południowo-wschodnią Ukrainą, uznaną za strefę konfliktu. Według mediów skarżący powoływali się na ustawę amerykańską dotyczącą ochrony przed torturami, która umożliwiła wszczęcie postępowania w USA.

W lutym 2016 roku powodowie odstąpili od roszczeń wobec linii lotniczych. Striełkow, były minister obrony samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, nie był obecny w sądzie.

W pozwie zaznaczono, że Striełkow, którego prawdziwe nazwisko brzmi Girkin, jest objęty sankcjami USA, UE, Kanady, Szwajcarii i Nowej Zelandii. "Rejs MH17 odbywał się w przestrzeni powietrznej, nad regionem, w którym armia rebeliantów prowadziła działania bojowe i to armia rebeliantów pod dowództwem Striełkowa zestrzeliła samolot" - stwierdzono.

Według skarżących to Striełkow dał rozkaz zestrzelenia samolotu. Ich zdaniem po tym, jak doszło do tragedii, Striełkow rozkazał zebrać i zawieźć do sztabu separatystów wszystkie rzeczy osobiste i kosztowności należące do pasażerów zestrzelonego samolotu.

Striełkow zapytany o wyrok w rosyjskiej niezależnej telewizji Dożd oświadczył, że decyzja sądu "ani go grzeje, ani ziębi". "Jeśli kiedyś będę miał zbędne pół miliarda dolarów, nie mam nic przeciwko temu, żeby zapłacić bliskim za zestrzelony przez nie wiadomo kogo Boeing, nie będzie mi szkoda pomóc ludziom" - powiedział.

Bliscy ofiar twierdzą, że nie liczą na to, iż uda im się uzyskać od Striełkowa jakiekolwiek pieniądze. "Celem (skierowania sprawy do sądu) nigdy nie było zdobycie od Girkina pieniędzy, chodziło o to, by wywalczyć dla bliskich ofiar sprawiedliwość. Naświetlić koszmarną tragedię, którą przeżyli" - powiedział adwokat Floyd Wisner, reprezentujący rodziny ofiar przed sądem.

Lecący 17 lipca 2014 roku z Amsterdamu do Kuala Lumpur malezyjski Boeing 777 został zestrzelony nad wschodnią Ukrainą, na obszarach opanowanych przez prorosyjskich separatystów. 298 osób, które znajdowały się w samolocie, zginęło; dwie trzecie stanowili obywatele Holandii.

Powołując się na dane wywiadowcze rządy państw zachodnich i Ukrainy przypisywały odpowiedzialność za tę tragedię działającym w rejonie katastrofy prorosyjskim separatystom, którzy mieli zestrzelić boeinga przeciwlotniczym pociskiem kierowanym. Moskwa odpierała te zarzuty, sugerując, iż samolot trafiła rakieta wystrzelona przez ukraiński myśliwiec.

Pod koniec września 2016 roku międzynarodowa grupa śledczych z Holandii, Australii, Belgii, Malezji i Ukrainy ogłosiła, że pocisk rakietowy Buk, którym zestrzelono samolot, pochodził z Rosji. (PAP)

Kraj i świat

Samolot pasażerski z ok. 70 osobami rozbił się podczas lądowania w Nepalu

2018-03-12, 11:32

B. minister Cezary Grabarczyk z zarzutem nielegalnego zdobycia pozwolenia na broń

2018-03-12, 11:25
Premier: dla nas nie ma Polski A czy B jest Polska od A do Z - od akceptacji do zwycięstwa

Premier: dla nas nie ma Polski "A" czy "B"; jest Polska od "A" do "Z" - od akceptacji do zwycięstwa

2018-03-11, 15:48
Papież przestrzegł przed pokusą narkotyków, przesądów i rytuałów magii

Papież przestrzegł przed pokusą narkotyków, przesądów i rytuałów magii

2018-03-11, 13:31

"Nergal" przeprasza za filmik na Dzień Kobiet

2018-03-11, 12:14

Sasin: pomnik smoleński będzie na 10 kwietnia; skończą się miesięcznice w obecnej formie

2018-03-10, 12:20

PO zapowiada ustawę znoszącą ograniczenia handlu w niedziele

2018-03-10, 12:15

Dworczyk: do niedzieli premier zdecyduje, którzy wiceministrowie odejdą

2018-03-10, 12:04

Nie żyje napastnik i trzy zakładniczki z ośrodka w Kalifornii

2018-03-10, 07:12

Weteran, który chce wrócić z misji – nowy sposób działania oszustów

2018-03-09, 16:59
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę