Michał Leksiński: ekipa ratunkowa sprowadziła Francuzkę do obozu pierwszego

2018-01-28, 10:36  Polska Agencja Prasowa

"Ekipa ratunkowa w składzie: Adam Bielecki, Denis Urubko, Jarosław Botor i Piotr Tomala sprowadziła z Nanga Parbat do obozu pierwszego na wysokości 4850 m francuską alpinistkę Elisabeth Revol" - poinformował PAP rzecznik narodowej wyprawy na K2 Michał Leksiński.

"Za godzinę, może dwie, powinny dolecieć tam dwa śmigłowce i zabrać całą piątkę" - dodał.

Wcześniej kierownik komitetu organizacyjnego wyprawy na K2 Janusz Majer przekazał, że "ze względu na pogarszające się warunki atmosferyczne, nie ma już żadnych szans na akcję ratunkową po Tomasza Mackiewicza, który znajduje się na Nanga Parbat na wysokości około 7200 m".

Jak podkreślił, oficjalne ogłoszenie tej decyzji odkładano z godzinę na godzinę, gdyż ciągle była nadzieja, że nie sprawdzą się prognozy pogody.

"Niestety, warunki się pogarszają, wiatr na górze się wzmaga, jego prędkość dochodzi do 80 km na godzinę. Prognozy nie są optymistyczne, zapowiadane są na wieczór opady, a nawet burza śnieżna. W tej sytuacji akcja ratunkowa po Tomasza nie możliwa" - zaznaczył Majer.

Ponadto z wiadomości jaka do niego dotarła, Elisabeth Revol opuszczając Mackiewicza stwierdziła, że "Tomek już nie kontaktował".

Ekipa polskich himalaistów, uczestnicząca w wyprawie na K2, szczycie odległym od Nanga Parbat w linii prostej o prawie 200 km, dotarła w sobotę pod wieczór dwoma helikopterami blisko obozu pierwszego. Mimo zapadających ciemności, wspinaczkę rozpoczęli Bielecki i Urubko, którzy około drugiej w nocy miejscowego czasu spotkali schodzącą z góry Revol.

Mackiewicz po raz siódmy podjął próbę zdobycia zimą Nanga Parbat, a Revol po raz czwarty. Tym razem wyruszyli we dwójkę, działali w stylu alpejskim, sportowym, bez żadnego wsparcia ze strony tragarzy oraz nie mając tlenu w butlach.

20 stycznia rozpoczęli wspinaczkę na wierzchołek, ale ostatecznie zeszli do obozu drugiego. 22 stycznia z nadesłanego przez Francuzkę SMS wynikało, że są w obozie trzecim, planują wyjście wyżej i atak szczytowy 25 stycznia. Tego dnia byli na wysokości około 8000 m i - według niektórych źródeł - stanęli na wierzchołku. W południe chmury przesłoniły kopułę szczytową, a polsko-francuska para w odwrocie utknęła na wysokości ok. 7400 m.

Nanga Parbat (8126 m) jest jednym z najbardziej wymagających ośmiotysięczników. Należy do szczytów wyjątkowo trudno dostępnych i niebezpiecznych. Świadczy o tym chociażby liczba dotychczasowych zdobywców, nieznacznie przekraczająca 300 osób.

Pod względem wypadków śmiertelnych "Naga Góra" zajmuje niechlubne, drugie miejsce, za K2 (8611 m). Historia podboju to przede wszystkim zmagania niemieckich alpinistów. Próby zdobycia wierzchołka w latach 1895–1950 pochłonęły 31 ofiar, a od 1953 roku drugie tyle. W środowisku alpinistów Nanga Parbat nazywana jest "zabójczą górą". Posiada największą wysokość względną na świecie - około 7000 m. Baza główna po stronie północnej znajduje się około 3600 m n.p.m i jest najniżej położoną ze wszystkich baz pod ośmiotysięcznikami. (PAP)

Kraj i świat

Media: w eksploatacji An-148, który rozbił się pod Moskwą były problemy

2018-02-11, 15:51

Wyprawa na K2 - Wielicki: zaporęczowany został odcinek do 5650 metrów

2018-02-11, 12:42

Łapiński o słowach m.in. Merkel ws. ustawy o IPN: to są mocne głosy

2018-02-11, 12:41

J. Kaczyński: 10 kwietnia stanie cokół symbolizujący pomnik Lecha Kaczyńskiego

2018-02-11, 10:27

Nowy bilans trzęsienia ziemi na Tajwanie: 15 ofiar śmiertelnych, 280 rannych

2018-02-11, 10:24

MSWiA apeluje, aby nie blokować numeru 112

2018-02-11, 10:20

Kaczyński: czasy pedagogiki wstydu odchodzą właśnie do przeszłości

2018-02-10, 16:30

Jurgiel: resort rolnictwa przyjął priorytety na kolejne dwa lata

2018-02-10, 16:14

Sasin: pomnik ofiar tragedii smoleńskiej na pewno powstanie

2018-02-10, 12:46

Seul: Kim Dzong Un zaprosił do Pjongjangu prezydenta Korei Płd.

2018-02-10, 11:58
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę