Senat nie zgodził się na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Koguta

2018-01-19, 19:08  Polska Agencja Prasowa

Senat nie zgodził się w piątek na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Stanisława Koguta, o co wnioskowała do izby prokuratura. Za wyrażeniem zgody głosowało 32 senatorów, przeciw było 37, a 19 wstrzymało się od głosu.

Do wyrażenia zgody na wniosek prokuratury potrzebnych było 51 głosów.

Senatorowie w piątek rano zdecydowali o utajnieniu obrad Senatu w części dot. wniosku prokuratury w sprawie wyrażenia przez izbę zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Stanisława Koguta. Głosowanie nad wnioskiem odbyło się w jawnej części obrad.

Wcześniej w piątek wicemarszałek Senatu Adam Bielan powiedział dziennikarzom, że prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas czwartkowego posiedzenia senackiego klubu PiS, rekomendował poparcie wniosku prokuratury ws. wyrażenia zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Koguta. "Pan prezes był na posiedzeniu klubu senackiego i nas o to poprosił, rekomendował" - oświadczył wicemarszałek.

We wtorek senacka komisja regulaminowa zarekomendowała odrzucenie wniosku o wyrażenie zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Koguta. Przewodniczący komisji Sławomir Rybicki (PO) powiedział dziennikarzom, że prokuratura może postawić zarzuty Kogutowi bez konieczności zatrzymania go i aresztowania, a także postawić go w stan oskarżenia bez tych narzędzi, o jakie prokuratura występowała do Senatu.

"Myślę, że senatorowie podczas tej debaty uznali, że zatrzymanie, które byłoby bez wątpienia medialnie spektakularne, w niczym nie przyśpiesza postępowania. Senator Kogut złożył deklarację, że może natychmiast zeznawać i nic nie stoi na przeszkodzie, by ten proces nastąpił" - dodał Rybicki.

W czwartek sprawa senatora Koguta była jednym z tematów posiedzenia senackiego klubu PiS, z udziałem prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego i marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. Kaczyński pytany jeszcze przed posiedzeniem klubu jaka jest rekomendacja ws. senatora Koguta odpowiedział: "Myśmy zawsze mówili, że nie ma żadnych przywilejów i to jest wszystko".

Marszałek Senatu powiedział w czwartek dziennikarzom po posiedzeniu klubu PiS, że rozmowa dotyczyła wielu aspektów sprawy senatora Koguta. "Głównie rozmawialiśmy i mówiliśmy o tym, że wszyscy powinni być równi wobec prawa" - powiedział Karczewski. Zaprzeczył jednocześnie, by posiedzenie klubu miało na celu zdyscyplinowanie senatorów.

W grudniu ub.r. CBA zatrzymało pięć osób podejrzewanych o korupcję, w tym m.in. syna senatora Koguta - Grzegorza, który jest wiceprezesem zarządu małopolskiej Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym; prezesem tej fundacji jest senator Kogut.

Prokuratura chce postawić zarzuty również senatorowi Kogutowi, który już sam zrzekł się immunitetu chroniącego parlamentarzystę. Kogut został przez PiS zawieszony w prawach członka partii.

Prokuratura skierowała do marszałka Senatu wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie senatora Koguta do odpowiedzialności karnej, zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie parlamentarzysty

Według prokuratury, Kogut miał wywrzeć wpływ na wydanie decyzji o umorzeniu postępowania administracyjnego, które dotyczyło wpisania do rejestru zabytków budynku dawnego hotelu Cracovia i kina Kijów w Krakowie. W zamian za to - napisano w komunikacie PK - "senator miał przyjąć obietnicę udzielenia mu korzyści majątkowej znacznej wartości w kwocie 1 miliona złotych", przy czym połowa tych pieniędzy "została przyjęta w formie darowizny wpłaconej na rzecz Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym, w której senator pełnił funkcję prezesa zarządu".

Prokuratura chciała też postawić Kogutowi zarzut przyjęcia korzyści majątkowej o wartości co najmniej 170 tysięcy złotych "w zamian za wywarcie wpływu na prezesa zarządu i członków zarządu PKP S.A. w zakresie podjęcia decyzji dotyczącej jednej z umów zawartych pomiędzy PKP a innym podmiotem gospodarczym", na mocy której "krakowska firma miała otrzymać 4 miliony 400 tysiące złotych, jako udział w kosztach prowadzonej inwestycji rozbudowy dworca autobusowego w Krakowie".

Trzeci zarzut dotyczy "pośrednictwa przy załatwianiu sprawy penitencjarnej skazanego za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą". Według prokuratury, Kogut miał "pośredniczyć w zamianie sposobu odbywania kary przez skazanego na lżejszy system półotwarty w zamian za korzyść majątkową o wartości co najmniej 24 tysięcy złotych w postaci wyposażenia oświetlenia obiektów sportowych należących do Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym.(PAP)

Kraj i świat

Watykan/Papież ochrzcił 34 dzieci w Kaplicy Sykstyńskiej

2018-01-07, 11:57

Boże Narodzenie prawosławnych i wiernych innych obrządków wschodnich

2018-01-07, 11:55

Weszły w życie przepisy mające chronić zdekomunizowane nazwy ulic

2018-01-07, 11:54

Wigilia Bożego Narodzenia wiernych obrządków wschodnich

2018-01-06, 11:24

Porozumienie rezydentów: jesteśmy rozczarowani spotkaniem

2018-01-05, 21:06

Telefoniczna rozmowa premierów Polski i Litwy

2018-01-05, 21:03

Orban i liderzy CSU jednomyślnie o Europie i ochronie granic

2018-01-05, 18:26

Rozpoczęły się rozmowy ministra zdrowia z rezydentami

2018-01-05, 18:25

CBOS: 54 proc. Polaków za ubieganiem się o reparacje wojenne od Niemiec, 36 proc. przeciw

2018-01-05, 17:21

Terlecki: rekonstrukcja rządu zapewne na początku przyszłego tygodnia

2018-01-05, 12:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę