Czarnecki: nie nazwałem Róży Thun "szmalcownikiem"

2018-01-18, 10:35  Polska Agencja Prasowa

Nie nazwałem europosłanki PO Róży Thun "szmalcownikiem"; nie mogę przepraszać za słowa, których nie wypowiedziałem, porównałem negatywne postawy w polskiej historii - powiedział w czwartek w Polsat News wiceprzewodniczący PE Ryszard Czarnecki (PiS).

W czwartek w Strasburgu planowane jest posiedzenie konferencji przewodniczących Parlamentu Europejskiego, na którym będzie omawiany wniosek przewodniczących czterech grup politycznych w sprawie Czarneckiego. Liderzy frakcji reprezentujących większość europosłów chcą procedury, która może zakończyć się odwołaniem polityka PiS z funkcji wiceszefa PE za jego słowa porównujące działania Thun do postawy szmalcowników, czyli osób wymuszających w czasie wojny okupy na ukrywających się Żydach.

Czarnecki powiedział, że "oceniał, ocenia i będzie dalej negatywnie oceniał" polityków, którzy "atakują nasz kraj na arenie międzynarodowej". Dodał, że lojalność wobec Polski i utrata stanowiska, ma dla niego większą wartość, niż zachowanie stanowiska, przy zaprzeczeniu swoim poglądom.

"Uważam tą całą sytuację za pewną burzę medialną, polityczną, która nie odnosi się do tego, co powiedziałem, tylko odnosi się do wyobrażeń o tym co powiedziałem" - mówił europoseł PiS.

Jego zdaniem, czwartkowa konferencja w jego sprawie, to "dalszy ciąg walki z Polską". "Te same środowiska, ci sami politycy, którzy inspirowali i głosowali za antypolską rezolucją (dot. uruchomienia wobec Polski art. 7 traktatu UE) w listopadzie zeszłego roku, dzisiaj atakują mnie, jako polskiego wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego" - podkreślił Czarnecki.

Czarnecki powiedział, że "nie może przepraszać za słowa, których nie wypowiedział". "Porównałem negatywne zjawiska, negatywne postawy w polskiej historii" - wyjaśnił.

"Na pewno nie nazwałem +szmalcownikiem+ pani poseł z Platformy. Natomiast nie wycofuje się ze swoich słów, czy też oceny, skrajnie negatywnej w stosunku do tych ludzi, środowisk politycznych, które na przestrzeni polskich dziejów zwracały się do obcych tronów, obcych monarchów, do obcej władzy, aby ta władza interweniowała w Polsce" - oświadczył europoseł PiS.

Róża Thun wystąpiła w materiale niemiecko-francuskiej telewizji Arte nt. sytuacji polityczno-społecznej w Polsce pod rządami PiS. Pokazano w nim m.in. fragmenty antyrządowych demonstracji. "O demokrację w Polsce walczyliśmy od dekad, a oni (PiS) chcą to wszystko zniszczyć. Jak tak dalej pójdzie, w Polsce nastanie dyktatura (...). Jak się raz zniszczy demokrację i wolność, to nie wiem jak to odbudować (...). Jestem przekonana, że PiS chce wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej" - powiedziała Thun w reportażu.

Czarnecki komentując wypowiedzi Thun, powiedział 3 stycznia w wywiadzie dla portalu niezalezna.pl: "Pani von Thun und Hohenstein wystąpiła w roli donosicielki na własny kraj. (...) Podczas II wojny światowej mieliśmy szmalcowników, a dzisiaj mamy Różę von Thun und Hohenstein i niestety wpisuje się ona w pewną tradycję. Miejmy nadzieję, że wyborcy to zapamiętają i przy okazji wyborów wystawią jej rachunek". Wypowiedź ta potem została opublikowana na jego blogu.

Liderzy grup PE słowa Czarneckiego nazwali "niedopuszczalnymi i poniżającymi", "przekraczającymi granice dyskursu politycznego, na poziomie osobistym i instytucjonalnym". "Zajadłe ataki, mające zdyskredytować szanowanych europosłów, którzy bronią europejskich wartości, stały się codziennością" - napisali w liście. Autorzy listu chcą, żeby szef PE zastosował wobec Czarneckiego "sankcje zgodnie z zasadami praworządności PE".

Thun zapowiedziała w sobotę w radiu RMF FM, że złoży przeciwko Czarneckiemu pozew.(PAP)

Kraj i świat

Szumowski: jest światełko w tunelu; rezydenci: światełko dostrzegalne

2018-01-20, 12:40

Senat nie zgodził się na uchylenie immunitetów senatorom: Rulewskiemu i Staroń

2018-01-19, 21:25

Ponad pół miliona razy interweniowali strażacy w 2017 r.

2018-01-19, 19:13

Gowin dla PAP: przewidujemy korektę liczby wiceministrów w rządzie

2018-01-19, 19:11

Senat nie zgodził się na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Koguta

2018-01-19, 19:08

Premier spotkał się z ministrami energii, obrony i zdrowia

2018-01-19, 10:37

Pięć osób, w tym czwórka dzieci, odniosło rany podczas napaści w szkole w Rosji

2018-01-19, 10:35
Prezydent Duda: oficjalnie otwarliśmy polską obecność w RB ONZ

Prezydent Duda: oficjalnie otwarliśmy polską obecność w RB ONZ

2018-01-18, 20:12

Jaki: nowela ustawy o komisji weryfikacyjnej, by państwo było przed grupą przestępczą

2018-01-18, 19:25

MŚ: Konrad Tomaszewski odwołany z funkcji szefa Lasów Państwowych

2018-01-18, 18:09
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę