W niedzielę 26. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

2018-01-12, 17:39  Polska Agencja Prasowa/Marcin Chomiuk, Karolina Kropiwiec

Prawie 1,7 tys. sztabów w kraju i ok. 80 sztabów zagranicznych weźmie udział w 26 Finale WOŚP, podczas którego wolontariusze będą zbierać pieniądze na doposażenie szpitali położniczych. Jak w piątek poinformował Jerzy Owsiak, do tej pory na konto Fundacji wpłynęło ponad 5 mln złotych.

Na piątkowej konferencji prasowej Jerzy Owsiak poinformował, że na koncie Fundacji jest już 5 mln 275 tys. 427 zł. Pieniądze pochodzą m.in. z licytacji i wpłat bankowych.

W tym roku Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zbiera pieniądze na wsparcie dla podstawowych oddziałów neonatologicznych. Fundacja chce wyposażyć je w stanowiska do resuscytacji noworodków, nowoczesne inkubatory, aparaty do nieinwazyjnego wspomagania oddychania, pompy infuzyjne, specjalistyczne aparaty USG oraz pulsoksymetry. "Sprzęt, który my kupujemy, jest najlepszy na świecie. On naprawdę w momentach newralgicznych ratuje ludzkie życie" - podkreślił Owsiak.

"Wszyscy ci, którzy wrzucą pieniądze do puszek orkiestry, będą wspomagali wyrównywanie szans najsłabszych, tych najmniejszych, których rodzi się w Polsce 380 tys. Wiele z tych dzieci nie da sobie rady" - powiedział na konferencji prasowej kardiochirurg dziecięcy i członek zarządu WOŚP prof. Bohdan Maruszewski.

Maruszewski dodał, że w Polsce jest około 400 oddziałów podstawowej opieki dla noworodków. Podkreślił, że chodzi o to żeby polski noworodek otrzymał pomoc najwyższej jakości niezależnie od tego czy "urodził się w Warszawie, Krakowie, małym miasteczku czy na wsi".

Owsiak przekazał dziennikarzom, że w tegorocznym Finale weźmie udział 120 tys. wolontariuszy, którzy będą zbierać pieniądze do 200 tys. puszek. W całej Polsce będzie działało ok 1,7 tys., a poza granicami około 80 sztabów.

Fundacja WOŚP przygotowała krótki opis, jak ma wyglądać wolontariusz, którego będzie można spotkać na ulicach miast. Nieodłącznymi atrybutami będą: puszka 26. Finału WOŚP, czerwone serduszka - naklejki i tegoroczny identyfikator. Ze względów bezpieczeństwa wolontariusze będą chodzić parami.

Podkreślił, że Orkiestra zagra w tym roku m.in. w Stanach Zjednoczonych, Australii, Nowej Zelandii, Tokio a nawet na wyspie Bali i Biegunie Północnym.

"Robimy swoje, chcemy także pokazać, że to nas jednoczy; nie dzielimy, a jednoczymy wszystkich Polaków, nie pytamy o filozofię związaną z religią, z polityką. Pytamy: chcesz grać z nami - grasz, nie chcesz - nie przeszkadzaj" - powiedział Owsiak.

Zapewnił, że przed nachodzącym finałem wszyscy są już przygotowani i "w blokach startowych". "Dziękujemy bardzo, że tak masowo jesteście z nami; (…) że pokazujecie, iż są sprawy ważne, ponad podziałami; taki jest finał Wielkiej Orkiestry" – powiedział podczas konferencji.

Szef WOŚP mówił także o licytacjach przedmiotów przekazanych przez darczyńców. Wymienił m.in. obraz Chrystusa z dwunastoma apostołami, przekazane przez mieszkankę warszawskiej Pragi, wykonana z klocków lego postać Roberta Lewandowskiego oraz samochód Polonez przekazany przez Filipa Chajzera.

"To dla mnie cholernie ważna rzecz, bo włożyłem w ten samochód bardzo dużo czasu i bardzo dużo pieniędzy i mam do niego bardzo duży sentyment, ale tak z drugiej strony to jest tylko rzecz, rzecz od serca. Bardziej od serca już się chyba nie da. I jeśli ten samochód, który teraz stoi za 45 tys. zł może pomóc ratować życie dzieci, a nie ma nic cenniejszego niż życie dzieci to - do cholery jasnej - dlaczego tego nie robić - mówił Chajzer.

Tegoroczny finał wsparł m.in. jeden z banków, który zapowiedział, że podwoi wpłatę dokonaną na konto WOŚP (od 10 do 100 zł.)

Owsiak zaznaczył, że w trakcie 26. Finału WOŚP w 109 miastach w Polsce oraz w Stavanger w Norwegii odbędzie się bieg "Policz się z cukrzycą, z którego cały dochód zostanie przeznaczony na zakup pomp insulinowych dla kobiet chorych na cukrzycę, które planują potomstwo. Bieg ruszy o godzinie 14.

Zapowiedział, że w niedzielę będzie też mowa m.in. o tak istotnej sprawie jak pobyt rodziców chorych dzieci w szpitalu. Jak podkreślił, rodzice, którzy chcą być ze swoimi dziećmi w szpitalu, często są "piątym kołem u wozu z różnych powodów".

"To nie tak, że szpital może nie chce, szpital często nie ma miejsca. Przepisy są ciągle nieuregulowane, a my to widzimy w świecie, że rodzic jest fantastycznym ogniwem w leczeniu dziecka" - mówił Owsiak i zapewnił, że aby rozwiązać ten problem WOŚP chce zakupić nawet kilka tysięcy profesjonalnych leżanek.

Poruszona ma być także kwestia wprowadzenia do szkół podstawowych obligatoryjnego przedmiotu, na którym dzieci uczyłyby się udzielania pierwszej pomocy.

Owsiak nawiązał także do corocznego pokazu fajerwerków o godz. 20 – "Światełka do nieba". Zapowiedział, że w stolicy będzie to pokaz trwający cztery i pół minuty. "W Nowy Rok to była kanonada czterogodzinna, która istotnie może przestraszyć nasze domowe zwierzęta. (…) Czujmy proporcję" – powiedział. (PAP)

Kraj i świat

Francuski lekarz Champly: wysokościowy obrzęk płuc przyczyną zgonu Mackiewicza

2018-02-04, 11:08

Kopcińska: dobrze, że kwestia błędnego tłumaczenia napisów w oświadczeniu premiera - wyjaśniona

2018-02-03, 16:45

Włochy/ Mężczyzna strzelał do imigrantów na ulicach, zranił siedmiu

2018-02-03, 15:52

IV Kongres Rolników RP pod znakiem ASF i zmiany prawa łowieckiego

2018-02-03, 15:36

Berendt: emocje wokół nowelizacji ustawy o IPN wynikają z nieporozumienia

2018-02-03, 13:24

Rzecznik pacjentów: infolinia biura pomocna, 300 tys. zgłoszeń

2018-02-03, 11:20

Kaczyński: jestem przekonany, że prezydent powinien podpisać nowelę ustawy o IPN

2018-02-03, 11:19

Grzegrzółka: zgłoszenia kandydatów do KRS - na etapie sprawdzania

2018-02-02, 18:15

BBN i MON: ruszają prace zespołu ds. zmian w systemie dowodzenia

2018-02-02, 12:15

Niedźwiedź zaatakował 27-letniego mężczyznę

2018-02-02, 11:21
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę