Kolejne niszczyciele min i okręt ratowniczy dla Marynarki Wojennej
Dostawę dwóch nowoczesnych niszczycieli min wraz z trzema pakietami wsparcia logistycznego oraz jednego okrętu ratowniczego, z opcją zamówienia drugiego - zakłada umowa warta niemal 2 mld zł podpisana w środę w MON.
"Dzisiaj podpisaliśmy dwa duże kontrakty, łącznie na kwotę blisko 2 mld zł" - mówił po podpisaniu umowy wiceszef MON Bartosz Kownacki.
W trakcie konferencji prasowej Kownacki doprecyzował, że wartość kontraktu na budowę Ratownika to 755 mln zł, a na budowę dwóch okrętów Kormoran II - ponad 1 mld 100 mln zł.
"Odbudowujemy polską marynarkę, ona przez lata była zapomniana, przez lata tam były duże problemy; odbudowujemy też polski przemysł stoczniowy (...). To jest pokazanie, że my potrafimy przelać w czyn, to co mówiliśmy" - kontynuował.
Kownacki poinformował jednocześnie, że dzięki podpisanej umowie wykonano po raz drugi z rzędu całość budżetu MON. "Takiej sytuacji w przeciągu ostatnich nastu lat nie było. Całość budżetu ministerstwo obrony narodowej zostaje wykonana" - podkreślił wiceszef MON.
Pod koniec listopada, po dwóch latach prób, podniesiono banderę na nowym okręcie do walki minowej ORP Kormoran, który zastąpi służące od pół wieku trałowce. Jego główne zadania to poszukiwanie, identyfikacja i niszczenie min morskich oraz przeprowadzanie okrętów i statków przez rejony zagrożenia minowego. Kormoran może nie tylko likwidować, ale również stawiać miny. Okręt został zwodowany w 2015 r., zawarta dwa lata wcześniej umowa przewidywała budowę dwóch kolejnych okrętów tego typu.
Okręt projektu Ratownik jest przeznaczony do operacji ratowniczych, wsparcia na morzu i w rejonach przybrzeżnych. Ma zastąpić dwie przestarzałe jednostki ratownicze. (PAP)