Komisja za powoływaniem siedmiu członków PKW przez Sejm

2017-12-04, 17:16  Polska Agencja Prasowa/Magdalena Cedro

Powoływanie siedmiu członków PKW przez Sejm oraz wydawanie decyzji ws. okręgów wyborczych przez komisarza wojewódzkiego - takie propozycje poparła w poniedziałek sejmowa komisja nadzwyczajna, rozpatrująca projekt zmian w ordynacji wyborczej autorstwa PiS.

W poniedziałek po południu, po ponad czterech godzinach obrad, komisja ogłosiła przerwę w pracach do godz. 19.

Pozytywnie zaopiniowana została m.in. propozycja, by siedmiu na dziewięciu członków Państwowej Komisji Wyborczej powoływał Sejm; dwie pozostałe osoby to sędziowie wskazani przez Trybunał Konstytucyjny i Naczelny Sąd Administracyjny. Obecnie w skład PKW wchodzą sędziowie delegowani przez Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny i Naczelny Sąd Administracyjny.

"Wprowadzamy do naszego systemu wyborczego standardy europejskie" - uzasadniał propozycję Andrzej Matusiewicz (PiS). Według niego, w Europie przeważa "system rządowy, gdzie ministrowie spraw wewnętrznych wyznaczają całą administrację wyborczą". System sędziowski - zdaniem Matusiewicza - obowiązuje obecnie w Europie tylko w Polsce i Włoszech. "Chcemy odejść od systemu sędziowskiego, sędziowie powinni głównie orzekać" - dodał poseł PiS.

Trzy poprawki do projektu zaproponował Kukiz'15. Poseł tego klubu Tomasz Jaskóła, nazywając propozycję PiS "jedną z najbardziej zagrażających wolności wyborów", proponował jej wykreślenie z projektu. Jednocześnie - jak sam mówił, nie mając nadziei, że większość PiS pozostanie przy obecnym systemie - proponował w kolejnych dwóch poprawkach, by siedmiu członków PKW było wskazywanych przez Sejm większością kwalifikowaną, co miałoby - jak powiedział Jaskóła - "zabezpieczyć przed targami politycznymi". Poprawki te zostały odrzucone przez komisję.

W ocenie posłów Platformy, zmiana proponowana przez PiS upolityczni proces organizacji i przeprowadzania wyborów. "Nie możecie uzależniać PKW od polityków, nieważne, kto ma większość w parlamencie" - zwracał się do posłów Prawa i Sprawiedliwości Jacek Protas (PO). "W państwie PiS nie ma miejsca na instytucję niezależną od polityków" - wtórował Marcin Kierwiński z Platformy. PO, także bezskutecznie, proponowała poprawkę wykreślającą z projektu propozycję PiS. Wykreślenia jej chciały również Nowoczesna i PSL.

Zgodnie z projektem, kadencja członków Państwowej Komisji Wyborczej wskazanych przez Sejm ma odpowiadać kadencji parlamentu. Kandydatów na członków PKW, "mających kwalifikacje do zajmowania stanowiska sędziego", będą wskazywać kluby poselskie, z tym że liczba tych członków musi odzwierciedlać proporcjonalnie reprezentację klubów poselskich w Sejmie.

Liczba członków wskazanych przez jeden klub poselski nie może być jednak większa niż trzech. Gdy w danej kadencji Sejmu są dwa kluby poselskie, siódmy członek PKW miałby być wybierany w drodze losowania przeprowadzonego przez prezydium Sejmu.

Komisja sejmowa przyjęła również propozycję dotyczącą komisarzy wojewódzkich, którzy mają przejąć kompetencje w zakresie ustalania okręgów wyborczych od władz samorządowych. Jak głosi projekt PiS, do zadań komisarzy wojewódzkich - pełnomocników PKW - ma należeć wydawanie decyzji w zakresie tworzenia, zmiany granic i liczby mandatów w okręgach wyborczych w wyborach samorządowych.

PO, Nowoczesna i PSL chciały wykreślenia tej propozycji z projektu.

"Wprowadzając komisarzy politycznych będziecie robili wszystko, by te wybory zawłaszczyć" - alarmował Tomasz Szymański (PO). "Zostawcie to samorządowcom. To rady gmin i powiatów wiedzą najlepiej, jak przygotować te wybory, a nie powiatowi czy wojewódzcy komisarze" - zarzucił posłom PiS.

W ocenie Piotra Zgorzelskiego (PSL), proponowane zmiany mają prowadzić do tego, by PiS mógł wpływać na przebieg granic wyborczych dla uzyskania najkorzystniejszego dla siebie wyniku.

Marcin Horała (PiS) uznał, że argumenty opozycji są nielogiczne. Jak dowodził, według posłów opozycji, nadanie uprawnień w zakresie granic okręgów komisarzowi wyborczemu, który nie może prowadzić działalności politycznej, jest upolitycznieniem, natomiast wykonywanie tego zadania przez rady, w których zasiadają politycy PO czy PiS, działaniem politycznym już nie jest.

Komisja pozytywnie zaopiniowała także m.in. propozycję zmian w sposobie wyboru członków terytorialnej komisji wyborczej, która ma liczyć 9 osób. Przeciwko tej zmianie również byli posłowie opozycji.

Zgodnie z propozycją, prawo zgłaszania kandydatów na członków komisji terytorialnych i obwodowych będą miały komitety wyborcze, utworzone przez partie polityczne bądź koalicje partii politycznych, z których list w ostatnich wyborach wybrano radnych do sejmiku województwa albo posłów do Sejmu. Po jednej osobie będą mogły zgłosić pozostałe komitety wyborcze.

Komisja odłożyła natomiast decyzję dotyczącą wykorzystania systemu informatycznego przy ustalaniu wyników wyborów. Poseł Nowoczesnej Marek Sowa wnioskował, by ta kwestia została skonsultowana z PKW, która w piątek zrezygnowała z udziału w pracach komisji. Według niego, Państwowa Komisja Wyborcza powinna wypowiedzieć się na temat tego, czy "obecny system informatyczny w pełni zabezpiecza przeprowadzenie przyszłorocznych wyborów w oparciu o proponowane w projekcie rozwiązania".

Paweł Zdun z Ruchu Kontroli Wyborów odradzał jednak "pytanie Państwowej Komisji Wyborczej i Krajowego Biura Wyborczego". W jego ocenie "to są ciała, które są informatycznie bardzo słabo zorientowane" i "nie znają się na tym po prostu". Krystyna Łazor z RKL mówiła, że szefowa KBW jest z wykształcenia prawnikiem, nie jest więc autorytetem w dziedzinie informatyki.

Mariusz Witczak z PO przekonywał, że to właśnie "PKW i KWB są właściwymi partnerami do dyskusji o systemie informatycznym i o ewentualnych uwagach co do przepisów, które mają regulować kwestie związane z systemem informatycznych". Apelował też do przewodniczącej komisji Anny Milczanowskiej (PiS), by "nie dopuszczać lekko formułowanych oskarżeń pod kątem PKW i KBW". Witczak dodał, że efektem tego już jest brak udziału w obradach komisji przedstawicieli PKW i KBW, oskarżonych o fałszowanie wyborów.

Milczanowska w odpowiedzi powiedziała, że nie będzie zwracać się do PKW o opinię, ponieważ jej przedstawiciele dobrowolnie zrezygnowali z udziału w pracach komisji, natomiast nadal mogą zabierać głos.

W projekcie zaproponowano, by urządzenia techniczne i oprogramowanie były usytuowane na terytorium Polski i były "w wyłącznej dyspozycji" PKW i KBW. Według projektu, do obsługi wyborów będzie można stosować urządzenia i oprogramowanie, do których prawa majątkowe przysługują wyłącznie Skarbowi Państwa. (PAP)

Kraj i świat

CBŚP: Kolejne uderzenie w gang oszustów działających metodą na wnuczka [wideo]

CBŚP: Kolejne uderzenie w gang oszustów działających metodą na wnuczka [wideo]

2024-10-24, 08:14
Atak terrorystyczny w firmie w Ankarze. Zginęło sześć osób, w tym dwóch zamachowców [aktualizacja]

Atak terrorystyczny w firmie w Ankarze. Zginęło sześć osób, w tym dwóch zamachowców [aktualizacja]

2024-10-23, 18:14
Marsz Niepodległości przejdzie ulicami Warszawy. Jest zgoda Rafała Trzaskowskiego

Marsz Niepodległości przejdzie ulicami Warszawy. Jest zgoda Rafała Trzaskowskiego

2024-10-23, 14:33
Szef MSZ: Wycofałem zgodę na funkcjonowanie konsulatu Rosji w Poznaniu

Szef MSZ: Wycofałem zgodę na funkcjonowanie konsulatu Rosji w Poznaniu

2024-10-22, 16:54
NIK: Rząd nieefektywnie wydał ponad 148 mln zł na kampanie społeczne w latach 20162023

NIK: Rząd nieefektywnie wydał ponad 148 mln zł na kampanie społeczne w latach 2016–2023

2024-10-22, 14:47
Prokuratura: cztery ofiary karambolu na S7 w Borkowie koło Gdańska to dzieci

Prokuratura: cztery ofiary karambolu na S7 w Borkowie koło Gdańska to dzieci

2024-10-22, 14:37
Śmiertelny wypadek na S5 koło Kleszczewa. Samochód ciężarowy przygniótł osobówkę [AKTUALIZACJA]

Śmiertelny wypadek na S5 koło Kleszczewa. Samochód ciężarowy przygniótł osobówkę [AKTUALIZACJA]

2024-10-22, 13:39
Nowe kwoty połowowe na Bałtyku na 2025 roku. Dobra wiadomość dla Polski

Nowe kwoty połowowe na Bałtyku na 2025 roku. „Dobra wiadomość dla Polski”

2024-10-22, 12:22
Izraelscy przedsiębiorcy oferują 100 tys. dolarów za każdego uwolnionego zakładnika

Izraelscy przedsiębiorcy oferują 100 tys. dolarów za każdego uwolnionego zakładnika

2024-10-22, 10:26
Minister Wróblewska: Wprowadzamy socjalne zabezpieczenie artystek i artystów

Minister Wróblewska: Wprowadzamy socjalne zabezpieczenie artystek i artystów

2024-10-21, 15:11
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę