Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego odwołany przez premiera
Premier Donald Tusk odwołał we wtorek szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. bryg. Janusza Noska - poinformowało w środę Centrum Informacyjne Rządu. Tusk powierzył w środę ppłk. Piotrowi Pytlowi pełnienie obowiązków szefa SKW.
Pozytywne opinie o odwołaniu szefa SKW wydał prezydent oraz sejmowa komisja ds. służb specjalnych i kolegium ds. służb specjalnych.
Pytel jest dyrektorem Zarządu Operacyjnego SKW, został powołany do pełnienia obowiązków szefa SKW na wniosek ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka. Rzecznik MON Jacek Sońta poinformował PAP, że Pytel pracuje w służbach specjalnych od 1994 r., zaczynał służbę w ówczesnym Urzędzie Ochrony Państwa.
Gen. Nosek, który kierował SKW od lutego 2008 r., ostatnio na swój wniosek był na urlopie. B. szef służby ma 45 lat, urodził się w Nowym Targu. W służbach pracował od 1992 r. - w Urzędzie Ochrony Państwa, później w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służbie Kontrwywiadu Wojskowego. Z wykształcenia jest historykiem, ukończył Wydział Nauk Humanistycznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, a także podyplomowe studia w Akademii Ekonomicznej w Krakowie.
Media podawały, że odwołanie Noska może mieć związek z konfliktem między nim a odpowiedzialnym za zakupy sprzętu i uzbrojenia wiceszefem MON gen. Waldemarem Skrzypczakiem, chociaż bezpośrednim powodem miał być niedostateczny nadzór nad bazą lotniczą w Malborku, gdzie według śledczych doszło do ustawiania przetargów na ochronę lotniska.
19 września Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo z zawiadomienia SKW ws. "podejrzenia przyjęcia korzyści majątkowej przez osobę pełniącą funkcję publiczną". Śledztwo zostało przekazane do prowadzenia do Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Media podały, że chodzi właśnie o Skrzypczaka, który zapewnił, że ani podczas służby w wojsku, ani późniejszej pracy w MON nie przyjmował jakichkolwiek korzyści majątkowych.
"Rzeczpospolita" podała, że dwa lata temu Nosek podpisał umowę o współpracy z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Według "Rz" generał miał nie poinformować o jej podpisaniu ministrów obrony narodowej i spraw wewnętrznych. Pytany o te doniesienia Siemoniak mówił, że te informacje są objęte tajemnicą i dodał, że o tej sprawie rozmawiała sejmowa speckomisja.
Zgodnie z ustawą o SKW szef służby może podejmować współpracę z właściwymi organami i służbami innych państw po uzyskaniu zgody premiera, która jest wydawana po zasięgnięciu opinii szefa MON.
MON nie podaje powodów dymisji Noska. Według szefowej sejmowej speckomisji Elżbiety Radziszewskiej dymisja nie ma nic wspólnego z nieprzedłużeniem certyfikatu dostępu do informacji ściśle tajnych dla Skrzypczaka, ani z postępowaniem prokuratury ws. wiceministra. Odmiennego zdania jest opozycja.
W SKW jest dwóch zastępców szefa służby: płk Dariusz Pilarz i płk Maciej Hermel. (PAP)