Jurgiel: przez dwa lata poprawiła się opłacalność produkcji rolnej
W ostatnich dwóch latach udało się m.in. poprawić opłacalność produkcji rolnej, przyspieszyć dopłaty bezpośrednie dla rolników czy prowadzić aktywną politykę na rynkach światowych - mówił na konferencji podsumowującej dwa lata pracy resortu rolnictwa minister Krzysztof Jurgiel.
Jak dodał, jednym z najważniejszych celów programu rolnego PIS była poprawa opłacalności produkcji rolnej, a także uchwalenie ustawy o wstrzymaniu sprzedaży ziemi rolnej.
Minister przypomniał w środę, że gdy nastąpiła zmiana kierownictwa resortu miał miejsce kryzys na kilku rynkach, szczególnie mleka i wieprzowiny. "Podejmowane działanie z KE i organizacjami rolnymi doprowadziły do tego, że sytuacja jest obecnie w miarę uregulowana" - mówił.
Kolejnymi działaniami było przyspieszenie dopłat bezpośrednich dla rolników, wypłacono w ub.r. 70 procentowe zaliczki na poczet dopłat. Dodał, że problemy, które się pojawiają z płatnościami, wynikają z wieloletnich zaniedbań informatycznych.
Zdaniem Jurgiela jedną z najważniejszych ustaw tego rządu była ustawa o wstrzymaniu sprzedaży ziemi rolnej, która - jak podkreślił - jest dobrze oceniana przez rolników. Obecnie resort zaproponował wprowadzenie zmian. Stosowny projekt został już przekazany do konsultacji.
Szef resortu rolnictwa poinformował ponadto, że w ciągu dwóch lat wypłacono ponad 700 mln zł (500 mln zł z UE) w ramach mechanizmów Wspólnej Polityki Rolnej. Przygotowano Program Rozwoju Głównych Rynków Rolnych w Polsce na lata 2016-2020.
Przypomniał, że w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju zapisano, że jednym z priorytetów jest rolnictwo. Zapisano ponadto 21 programów strategicznych, które będą realizowane w obrębie wsi i rolnictwa. Minister dodał, że do końca roku powstanie Pakt dla Rolnictwa, w którym będą zapisane wszystkie instrumenty pozwalające na realizację polityki wobec wsi.
Kolejnym celem było usprawnienia administracji rolnej. Połączono Agencję Rynku Rolnego z Agencją Nieruchomości Rolnych. Powstał z nich Krajowy Ośrodek Wsparcie Rolnictwa, czyli instytucja, która wykorzystuje krajowe instrumenty dla rozwoju obszarów wiejskich i nadzór nad obrotem ziemią. W ten sposób w Polsce została tylko jedna agencja płatnicza - Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - zaznaczył minister.
Przypomniał, że w Sejmie znajduje się projekt ustawy o konsolidacji inspekcji nadzorujących bezpieczeństwo żywności. Zdaniem Jurgiela projekt ten może być przyjęty przez Sejm w I kwartale 2018 r., a inspekcja prawdopodobnie rozpocznie działalność od 1 stycznia 2019 r.
Jak mówił Jurgiel, resort przygotował, a Sejm uchwalił pakiet pięciu ustaw (m.in. to ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolno-spożywczymi), które wzmacniają pozycję rolnika wobec przetwórców i handlu.
W ciągu ostatnich dwóch lat resort rolnictwa efektywnie zajmował się współpracą zagraniczną m.in. w ramach Trójkąta Weimarskiego oraz Grupy Wyszehradzkiej - zaznaczył minister.
Kolejna sprawa to budowa platformy żywnościowej, która umożliwi handel polskimi produktami na rynku międzynarodowym, jest ona przygotowywana przez Giełdę Papierów Wartościowych i KOWR.
Rośnie eksport polskiej żywności, tym roku przekroczy 25 mld euro. "Prowadziliśmy aktywną politykę rolną na rynkach światowych, przez dwa lata otworzyliśmy 30 nowych rynków dla polskich produktów" - zaznaczył minister. Dodał, że obecnie rolnicy mogą eksportować swoje towary na 70 zagranicznych rynków.
Najwięcej polskiej żywności trafia na rynki unijne, ale także "dobrze współpracuje m.in. z Chinami i Japonią. Wznowione zostały też kontakty z Irakiem". "Jeżeli chodzi o handel zagraniczny, to widzę bardzo dobre perspektywy w tym zakresie" - powiedział.
Problemem, który nie został rozwiązany jest afrykański pomór świń. Resort podjął działania w zakresie bioasekuracji, która jest coraz lepsza. Rolnikom wypłacane są rekompensaty i odszkodowania. Przygotowano dobrowolny program rezygnacji z chowu świń. Podkreślił, że obecnie trzeba bardziej uważnie patrzeć na obrót żywnością m.in. także na kanapki przywożone przez podróżnych zza wschodniej granicy, gdzie występuje ASF. (PAP)