Łapiński: w najbliższych dniach może dojść do porozumienia ws. reformy sądownictwa
Prace nad prezydenckimi ustawami dot. reformy wymiaru sprawiedliwości zmierzają do końca - powiedział w czwartek rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. Według niego, do porozumienia może dojść w najbliższych dniach.
Łapiński potwierdził w TVN24, że przed dniem Wszystkich Świętych odbyło się pierwsze spotkanie wiceszefa Kancelarii Prezydenta Pawła Muchy z szefem sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, posłem Prawa i Sprawiedliwości Stanisławem Piotrowiczem na temat prezydenckich projektów ustaw o SN i KRS. "Z tego co wiem, to było kilkugodzinne spotkanie, gdzie panowie pracowali nad tymi poprawkami. Kolejne jest już pewnie umówione i odbędzie się w najbliższych dniach" - powiedział.
"Z jednej strony prezydentowi zależy, żeby jego ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS zostały uchwalone - do tego potrzeba większości. Z drugiej strony Prawu i Sprawiedliwości zależy, żeby potem, na koniec po uchwaleniu, nie było żadnych obiekcji prezydenta, które mogłyby spowodować weto. Dwie strony chcą osiągnąć taki rezultat prac, który pozwoli uchwalić te ustawy i potem, żeby pod nimi znalazł się podpis pana prezydenta" - powiedział rzecznik prezydenta.
Pytany, kiedy Polacy poznają szczegóły poprawek do prezydenckich projektów, Łapiński odpowiedział, że "szczegóły na pewno wszyscy poznamy, jak te poprawki będą zgłaszane w Sejmie podczas prac legislacyjnych".
Dopytywany o termin zakończenia rozmów w sprawie poprawek, rzecznik nie chciał podać konkretnej daty. "Można mówić, że w najbliższych dniach to się uda dograć" - powiedział i dodał, że ma taką nadzieję, co nie oznacza, że to może się zdarzyć "dziś lub jutro"
Łapiński przyznał, że "trzeba jeszcze dograć pewne kwestie". Wymienił m.in. "multipartyjność" wyboru KRS, obiektywne warunki przejścia sędziów SN w stan spoczynku i skargę nadzwyczajną.
Pytany, czy decyzja KRS o odrzuceniu wszystkich kandydatów na asesorów, może zmienić stanowisko prezydenta w sprawie ustawy o KRS, Łapiński odpowiedział: "Prezydent zgłaszał te ustawy w takim kształcie, kiedy tej decyzji nie było i podtrzymuje te ustawy, kiedy ta decyzja jest". W poniedziałek rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek poinformował, że Rada postanowiła nie powoływać asesorów sądowych z listy przesłanej przez ministra sprawiedliwości. "Wobec wszystkich 265 kandydatów wyrażono skuteczny sprzeciw" - zaznaczył. Dodał, że jest to spowodowane niespełnianiem kryteriów ustawowych.
Łapiński był też pytany o doniesienia dziennika "Faktu", który poinformował, że 22 października doszło do tajnego spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim w jednym z prezydenckich ośrodków poza Warszawą. Prezydent miał - według gazety - poinformować Kaczyńskiego, że odrzuca kluczowe dla PiS poprawki do projektów ustaw o KRS i Sądzie Najwyższym.
"Panowie pod Warszawą na pewno się nie spotkali" - powiedział rzecznik prezydenta. Dopytywany, czy doszło do tajnego spotkania, odparł: "Nawet jeżeli prezydent z prezesem się spotykają, to trudno nazwać to spotkanie tajnym. Jeżeli są takie spotkania, na temat których chcemy informować opinie publiczną, to informujemy".
Po czterech spotkaniach prezydenta Andrzej Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, rozmowy o prezydenckich projektach zeszły na "poziom ekspercki". Ostatnia rozmowa, do której doszło 20 października, dotyczyła poprawek zaproponowanych przez PiS do prezydenckich projektów ustaw o SN i KRS. Prezydent, który ma zastrzeżenia do części z nich, przekazał wówczas liderowi Prawa i Sprawiedliwości na piśmie swoje uwagi.
O zmianach w wymiarze sprawiedliwości rozmawiali też wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha oraz szef sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Stanisław Piotrowicz. (PAP)