Tysiące zniczy zapłonęły na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie
Tysiące zniczy zapłonęły w środę na cmentarzach Lwowa w ramach akcji Światełko Pamięci, która odbywa się tu co roku we Wszystkich Świętych. Znicze rozstawiono na Cmentarzu Łyczakowskim i Cmentarzu Obrońców Lwowa, znanym jako Cmentarz Orląt.
Z okazji Wszystkich Świętych wizytę we Lwowie złożył wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak. Wziął udział w pochodzie na groby zasłużonych mieszkańców Lwowa, którzy spoczywają na Cmentarzu Łyczakowskim, oraz złożył wieńce na Cmentarzu Orląt i pod pomnikiem Ukraińskiej Armii Galicyjskiej.
"Cmentarz Łyczakowski to jeden z filarów polskiej tożsamości. Opiera się ona w dużej mierze na czterech wielkich cmentarzach: warszawskich Powązkach, wileńskiej Rossie, Cmentarzu Rakowickim w Krakowie i właśnie na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie" - powiedział PAP Dziedziczak.
"Tu tak naprawdę leżą osoby głęboko zakorzenione w polskiej tożsamości, członkowie naszego narodu i bardzo się cieszę, że w ten niezwykle ważny dzień mogę tutaj z rodakami ze Lwowa i z kraju być, modlić się i oddawać cześć wielkim Polakom, którzy są tutaj pochowani" - podkreślił wiceminister.
W Światełku Pamięci uczestniczą organizacje lwowskich Polaków, młodzież z polskich szkół, wolontariusze i goście z Polski. Znicze tradycyjnie ustawiane są na grobach opuszczonych, niezależnie od narodowości i wyznania osób, które są w nich pochowane.
"Jest to już 14. edycja tej akcji. Rozpoczęli ją lwowscy Polacy, a później włączył się do tego nasz konsulat. W tym roku udało nam się rozstawić na Cmentarzu Łyczakowskim prawie 30 tysięcy zniczy" - przekazał PAP Rafał Kocot z konsulatu RP we Lwowie.
Cmentarz Łyczakowski, założony w 1786 r., jest jednym z najstarszych istniejących do dziś cmentarzy w Europie i jedną z największych polskich nekropolii. Powstał cztery lata przed warszawskimi Powązkami i 15 lat przed wileńską Rossą. Położony na malowniczych wzgórzach, wśród starych drzew, jest nie tylko miejscem pochówku zmarłych, lecz także wielką galerią rzeźb nagrobnych, obelisków i kaplic, zbudowanych w najróżniejszych stylach.
Znajdują się tu mogiły wielu wybitnych Polaków, m.in. Marii Konopnickiej i Gabrieli Zapolskiej, matematyka Stefana Banacha, malarza Artura Grottgera i poety Seweryna Goszczyńskiego, a także okazałe grobowce zasłużonych lwowskich rodzin, Barczewskich i Morawskich.
Spoczywają tu przedstawiciele czterech pokoleń bojowników o wolność i niepodległość Polski: uczestnicy insurekcji kościuszkowskiej, żołnierze napoleońscy, uczestnicy powstań - listopadowego i styczniowego, obrońcy Lwowa.
Wśród grobów zasłużonych Ukraińców znajduje się mogiła pisarza Iwana Franki, śpiewaczki operowej Salomei Kruszelnickiej i kompozytora Stanisława Ludkewycza.
We wschodniej części Cmentarza Łyczakowskiego, na stokach wzgórz, znajduje się Cmentarz Obrońców Lwowa, znany także jako Cmentarz Orląt, na którym spoczywają Polacy polegli w obronie Lwowa w czasie wojny polsko-ukraińskiej w latach 1918-1919 i w czasie wojny polsko-bolszewickiej z 1920 r. Pochowanych jest tam blisko 3 tys. żołnierzy, głównie chłopców - stąd nazwa Cmentarz Orląt.
Nad cmentarzem dominuje położona na szczycie wzniesienia kaplica Obrońców Lwowa w kształcie rotundy. Poniżej znajdują się katakumby, w których spoczywa 72 bohaterów, poległych w pierwszych dniach listopada 1918 roku. Obok nich położony jest pomnik lotników amerykańskich, którzy w polskich mundurach walczyli w armii polskiej, oraz pomnik ku czci Francuzów poległych w obronie Polski.
Po II wojnie światowej Cmentarz Orląt władze ZSRR zmieniły w wysypisko śmieci. W latach 70. zburzono kolumnadę, część mogił zrównano z ziemią, a na innych zbudowano asfaltową drogę. W katakumbach otwarto zakład kamieniarski, a gruz z nagrobków posłużył za fundament stawianego we Lwowie pomnika Lenina.
Prace porządkowe i renowacyjne na Cmentarzu Orląt zaczęły się po 1989 r. Ponowne otwarcie nekropolii, które nastąpiło w czerwcu 2005 r., poprzedziło wiele lat uzgodnień i negocjacji między władzami Polski i Ukrainy, dotyczących m.in. treści napisu na płycie głównej i nagrobkach.
Znicze zapłonęły także na założonym w 1883 r. Cmentarzu Janowskim we Lwowie. Znajduje się na nim m.in. mogiła znanego z pomocy potrzebującym rzymskokatolickiego metropolity lwowskiego abpa Józefa Bilczewskiego, który w 2005 r. został ogłoszony świętym przez Benedykta XVI.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)