150 lat temu urodził się gen. J. Dowbor-Muśnicki - dowódca Powstania Wielkopolskiego

2017-10-25, 08:27  Polska Agencja Prasowa

150 lat temu, 25 października 1867 r., w Garbowie na ziemi sandomierskiej urodził się gen. Józef Dowbor-Muśnicki, dowódca I Korpusu Polskiego w Rosji i Wojsk Wielkopolskich w czasie powstania. „Pociągało mnie tylko wojsko” - pisał generał u schyłku życia we wspomnieniach.

Józef Dowbor-Muśnicki w wieku 14 lat wstąpił do Korpusu Kadetów w Petersburgu. Jego dwaj bracia byli oficerami w rosyjskiej armii. „Służąc w obcych szeregach nie zapomnieliśmy jednak nigdy o tem, co nam rodzice wskazywali, a mianowicie to, że Polska odrodzić się musi i potrzebować będzie ludzi odpowiednio i wszechstronne wykształconych, a zatem i wojskowych” - wspominał Dowbor-Muśnicki.

Przez ponad 30 lat służył w wojsku rosyjskim. Był oderwany od środowiska polskiego, dlatego, jak sam przyznawał, mówił nie najlepiej po polsku. Wziął udział w wojnie rosyjsko-japońskiej w 1905 r., a podczas I wojny światowej doszedł do stopnia generała i stanowiska dowódcy korpusu.

W 1917 roku został organizatorem I Korpusu Polskiego w Rosji. Rok później władze bolszewickie bezskutecznie usiłowały zlikwidować tę formację. Dochodziło nawet do starć zbrojnych. Korpus został zdemobilizowany w maju 1918 roku pod naciskiem Niemców. Biograf generała Piotr Bauer pisał, że Dowbor-Muśnicki uważał to wydarzenie nie za likwidację korpusu, lecz za warunek przewiezienia go do kraju, chociaż bez uzbrojenia, i zachowanie w ten sposób kadr dla Wojska Polskiego.

W listopadzie 1918 r. Dowbor-Muśnicki spotkał się z Józefem Piłsudskim, jednak nie otrzymał od niego żadnego istotnego stanowiska wojskowego. Gdy w styczniu 1919 doszło do próby prawicowego zamachu stanu, spiskowcy uwzględniali w swoich planach Dowbora-Muśnickiego. Generał podszedł z ostrożnością do całego przedsięwzięcia, obiecując, że jeśli zamach się uda, to rozważy przyjęcie stanowiska ministra wojny.

Również w styczniu 1919 roku Dowbor-Muśnicki, wskazany jako kandydat przez Piłsudskiego, objął po wyznaczeniu go przez Naczelną Radę Ludową stanowisko dowódcy polskich sił zbrojnych w byłym zaborze pruskim. Zdaniem historyka Piotra Bauera Piłsudski chciał się pozbyć generała, którego traktował za rywala. Piłsudski uważał, że Dowbor nie poradzi sobie w Wielkopolsce i zrazi do siebie tamtejszą ludność. Tak się jednak nie stało.

Gen. Józef Dowbor-Muśnicki przejął oficjalnie dowództwo nad Powstaniem Wielkopolskim 16 stycznia 1919 roku, którego pierwszym dowódcą był Stanisław Taczak.

Dowbor-Muśnicki zreorganizował oddziały powstańcze i przeforsował decyzję o poborze poszczególnych roczników, a także organizował regularną Armię Wielkopolską, która w szczytowym momencie liczyła ponad 100 tys. żołnierzy.

„Brakowało oficerów a gen. Dowbor-Muśnicki przywiózł ze sobą około 200 oficerów z I Korpusu. Szeregowi poznaniacy i ci oficerowie z zaboru rosyjskiego dogadali się ze sobą, bo były to czasy, gdy jednoczono się dla odzyskania niepodległości” - mówił PAP Jarosław Łuczak, kierownik Wielkopolskiego Muzeum Wojskowego.

Za zasługi w organizacji wojska gen. Józef Dowbor-Muśnicki został mianowany przez Naczelną Radę Ludową generałem broni. Po włączeniu w drugiej połowie 1919 r. Wojsk Wielkopolskich do Wojska Polskiego, Dowbor-Muśnicki został dowódcą frontu wielkopolskiego istniejącego do maja 1920 roku.

Podczas wojny polsko-bolszewickiej, na początku sierpnia 1920 roku Piłsudski zaproponował niewykorzystanemu dotąd generałowi objęcie dowództwa frontu południowego. Propozycji tej Dowbor-Muśnicki nie przyjął, powodowany obawą, że Piłsudski kieruje go na stracony odcinek walk, by można było go obciążyć winą za niepowodzenia.

Dowbor-Muśnicki uważał natomiast, że powinien dowodzić oddziałami wielkopolskimi, które formował. „Elementarna zasada organizacji wymagała, bym to wojsko prowadził na polu walki” - podkreślał. Odmowa Dowbora-Muśnickiego traktowana była nawet przez ludzi mu życzliwych jako poważny błąd. Jesienią 1920 roku, po złożeniu wniosku o dymisję, Dowbor-Muśnicki został przeniesiony do rezerwy a następnie w stan spoczynku.

Gdy w maju 1926 r. marszałek Józef Piłsudski dokonał zamachu stanu, politycy wielkopolscy rozważali zbrojne przeciwstawienie się mu i widzieli tutaj rolę dla gen. Dowbora-Muśnickiego. Generał uważał jednak, że ewentualne postanowienie o stłumieniu rebelii musi wyjść od prezydenta, rządu lub Sejmu. Jednocześnie obawiał się o bezpieczeństwo państwa i jego granice, gdyby doszło do wojny domowej.

Po 1926 roku przebywał głównie w swoim majątku w Batorowie, w Wielkopolsce. Napisał wspomnienia. Kończył je prośbą do bliskich mu ludzi „o wybaczenie mi tego wielkiego błędu, że nie narzuciłem Polsce ustroju, który odpowiadałby naszym ideałom. Realne do tego możliwości posiadałem”.

Zmarł 26 października 1937 roku w Batorowie. Pochowany został w Lusowie.

Dwie córki generała zostały zamordowane podczas II wojny światowej: Janina Lewandowska w Katyniu, Agnieszka Dowbor - Muśnicka w Palmirach. (PAP)

Kraj i świat

Sejm ustanowił rok 2018 Rokiem Zbigniewa Herberta

2017-10-27, 10:29

Speckomisja chce większego budżetu dla CBA i AW

2017-10-26, 12:45

Szef pionu śledczego IPN: przyjmujemy, że Piotr Bartoszcze został zamordowany

2017-10-26, 12:43

Resort środowiska wstrzymuje rozporządzenie przywracające możliwość polowania na łosie

2017-10-26, 11:26

Rafalska: mamy rynek pracownika

2017-10-26, 10:49

Łapiński: spotkanie prezydenta z prezesem PiS raczej nie w tym tygodniu

2017-10-26, 10:47

Rafalska: w 2018 r. na program "Maluch plus" 450 mln zł

2017-10-26, 10:46

Budka: chcemy uzyskać efekt synergii m.in. z Nowoczesną i PSL

2017-10-26, 10:44

ABW zatrzymała kolejne cztery osoby w związku z wyłudzaniem nieruchomości

2017-10-26, 10:43

W.Brytania/Zmarł 100-letni weteran II wojny światowej płk Zbigniew Makowiecki

2017-10-25, 21:14
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę