Kamiński: Prezes TK Julia Przyłębska nie jest i nie była w służbach

2017-10-20, 16:54  Polska Agencja Prasowa/Aleksander Główczewski

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska nie jest i nie była funkcjonariuszem, ani tajnym współpracownikiem Agencji Wywiadu, ani innych służb specjalnych - oświadczył minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński.

"Oświadczam, że Prezes Trybunału Konstytucyjnego Pani Julia Przyłębska nie jest i nie była funkcjonariuszem, ani tajnym współpracownikiem Agencji Wywiadu, ani innych służb specjalnych" - napisał minister w oświadczeniu przekazanym PAP przez jego rzecznika prasowego.

"Tekst opublikowany w +Gazecie Wyborczej+ oparty jest na nieprawdziwych informacjach" - dodał Kamiński.

"Gazeta Wyborcza" napisała w piątek, że prezes TK Julia Przyłębska oraz wiceprezes TK Mariusz Muszyński są "prowadzeni przez służby i zostali ulokowani w TK, by podporządkować go interesom władzy". Według gazety, Trybunałem Konstytucyjnym "kierują były oficer służb i jego współpracownica". "Według dwóch relacji ludzi wywiadu, Mariusz Muszyński w trakcie pracy w konsulacie w Berlinie złożył wniosek o przekwalifikowanie Julii Przyłębskiej na +osobowe źródło informacji+" - podała "GW".

"GW" pisze także o mężu prezes TK - ambasadorze Andrzeju Przyłębskim, który według dziennika w 1979 r. " zgodził się na współpracę z SB, jako student, bo bał się, że nie dostanie paszportu; potem nie wywiązywał się z zadań i bezpieka relacje zamknęła", następnie "został zwerbowany jako specjalista-kontakt operacyjny" na początku lat 90. przez UOP.

"O wciągnięciu małżeństwa Przyłębskich do sieci współpracowników wywiadu dowiedzieliśmy się od kilku informatorów związanych ze służbami. Twardych dowodów opartych na dokumentach nie jesteśmy w stanie przedstawić. (...) Ale są dowody pośrednie" - napisał dziennik.

Sama Przyłębska w piątek oświadczyła, że informacje "GW" są całkowicie nieprawdziwe. "Nie ma sytuacji, żeby służby specjalne przejmowały wymiar sprawiedliwości" - podkreśliła.

W sierpniu IPN zdecydował, że nie skieruje do sądu sprawy oświadczenia lustracyjnego ambasadora Polski w Berlinie Andrzeja Przyłębskiego, tym samym oczyszczając go z zarzutu kłamstwa lustracyjnego - zatajenia związków z SB. Przyłębski podpisał zobowiązanie do współpracy, ale Instytut uznał, że nie współpracował on ze służbami PRL-u. (PAP)

Kraj i świat

Zdaniem burmistrza Nowego Jorku, wybuch na dworcu to próba zamachu terrorystycznego

Zdaniem burmistrza Nowego Jorku, wybuch na dworcu to próba zamachu terrorystycznego

2017-12-11, 16:35

ZUS przyjął ok. 400 tys. wniosków emerytalnych i wydał decyzje dla 88,9 proc. uprawnionych

2017-12-11, 16:34

Komisja Europejska przeanalizuje kwestię praworządności w Polsce

2017-12-11, 16:01

Policja zatrzymała podejrzanych o porwanie 10-latka z Krakowa

2017-12-11, 15:22

PO chce usunięcia ze składu rządu szefa MON Antoniego Macierewicza

2017-12-11, 15:09

Prezydent: granicą działania wszystkich władz powinno być dobro wspólne

2017-12-11, 14:37

PO o ataku na dziennikarkę TVP: potępiamy tego rodzaju akty agresji

2017-12-11, 14:10

Putin wydał rozkaz wycofania rosyjskich wojsk z Syrii

2017-12-11, 14:06

Macierewicz: raport podkomisji smoleńskiej - wiosną 2018 r.

2017-12-11, 10:00

P. Mucha: powołanie rządu Morawieckiego w poniedziałek prawdopodobne

2017-12-11, 09:29
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę