ITD: autobusy szkolne i gimbusy w dalszym ciągu w złym stanie technicznym

2017-10-20, 13:28  Polska Agencja Prasowa

W dalszym ciągu autobusy szkolne i gimbusy są w złym stanie technicznym; najczęściej wykrywanymi usterkami podczas kontroli pojazdów są m.in. niesprawne układy hamulcowe, oświetlenie i zużyte bieżniki opon - poinformował w piątek Główny Inspektorat Transportu Drogowego.

Inspekcja przedstawiła w piątek raport z kontroli szkolnych gimbusów, prowadzonych od początku roku szkolnego. Jak poinformowano, inspektorzy skontrolowali w tym okresie 1503 pojazdy i nałożyli 111 mandatów - głównie za brak odpowiedniej dokumentacji lub zły stan techniczny pojazdów.

Inspektorzy zatrzymali 182 dowody rejestracyjne, z czego w 62 przypadkach wydali zakaz dalszej jazdy. To oznacza, że średnio podczas co ósmej kontroli zatrzymywano dowód rejestracyjny niesprawnego autobusu szkolnego. Dla porównania, w analogicznym okresie w 2016 roku zatrzymano 273 dowody rejestracyjne (średnio podczas co szóstej kontroli), zakaz jazdy wydano w 121 przypadkach.

Najwięcej zatrzymywanych dowodów rejestracyjnych zanotowano w województwach: świętokrzyskim (26 proc.), kujawsko-pomorskim (24 proc.) oraz dolnośląskim (20 proc.); najmniej w województwach: lubuskim (2 proc.), łódzkim (6 proc.) i podkarpackim (6 proc.).

Dodatkowo, w tym roku zatrzymano dwie osoby kierujące pojazdem pod wpływem alkoholu.

Główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur podkreślał na konferencji, że w dalszym, ciągu autobusy szkolne i gimbusy są w dużo gorszym stanie technicznym, niż autobusy wycieczkowe. Jak wskazał, w okresie wakacyjnym inspektorzy zatrzymywali dowody rejestracyjne takich pojazdów średnio podczas co 15 kontroli.

Spośród najczęściej występujących usterek pojazdów szkolnych wykrywanych w trakcie kontroli Gajadhur wymienił niesprawne układy hamulcowe, wydechowe i kierownicze, wycieki płynów eksploatacyjnych, zużyte bieżniki opon, niesprawne oświetlenie oraz brak badań technicznych.

"Te kontrole będziemy w dalszym ciągu prowadzili na prośbę rodziców, dyrektorów szkół. Każdy może nas poprosić o przeprowadzenie takiej kontroli. Warto do nas dzwonić, jeżeli są podejrzenia" - mówił Gajadhur.

Zaapelował do władz samorządowych, aby przy organizowaniu przetargów na szkolnych przewoźników nie kierowali się kryterium najniższej ceny.

"Najniższa cena nie świadczy o wysokiej jakości, wręcz przeciwnie - przewoźnik stara się na czymś zaoszczędzić. Niestety, niejednokrotnie przewoźnik oszczędza na bezpieczeństwie przewożonych dzieci" - powiedział. (PAP)

Kraj i świat

Kard. Dziwisz: Jan Paweł II powinien zostać ogłoszony patronem Europy

2017-10-20, 16:51

Prezydent: biotechnologia będzie w szpicy rozwoju technologicznego

2017-10-19, 13:10

Radziwiłł: protest spełnił swoje zadanie - wszyscy rozmawiamy o służbie zdrowia

2017-10-19, 10:31

Przeprowadzono kolejną 45. ekshumację ofiary katastrofy smoleńskiej

2017-10-19, 09:11

Tusk: Brytyjczycy muszą się pogodzić z tym, że stracą na Brexicie

2017-10-18, 19:49

TK: eksmisja "na bruk" niezależnie od trybu postępowania - niekonstytucyjna

2017-10-18, 17:30

Jaki: nowelizujemy ustawę o komisji weryfikacyjnej, będzie można powołać komisje regionalne

2017-10-18, 15:56

W. Brytania/ Johnson do Polaków: jesteście tu mile widziani

2017-10-18, 11:26

Waszczykowski: Tusk, jako szef Rady Europejskiej nie pomaga Polsce

2017-10-18, 11:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę