Kopacz: nie można stawiać ponad prawem, tych którzy nadużywają immunitetu

2013-10-05, 14:41  Polska Agencja Prasowa

Nie można stawiać ponad prawem, tych którzy nadużywają immunitetu w sytuacji, kiedy dochodzi do kolizji z prawem - przekonywała marszałek Ewa Kopacz podczas sobotniej debaty "Immunitet - potrzeba czy przywilej" zorganizowanej w Sejmie.

Marszałek Sejmu podkreśliła, że imunitet nie dotyczy tylko parlamentarzystów, mają go także sędziowie, prokuratorzy, prezes NIK, Rzecznik Praw Dziecka, prezes IPN, ale sprawy żadnego innego środowiska chronionego immunitetem nie są tak dyskutowane jak parlamentarzystów. Zwróciła uwagę, że równość wobec prawa jest normą konstytucyjną, ale także "podstawową zasadą demokracji". "Równość wobec prawa powoduje, że nie możemy dzielić ludzi na równych i równiejszych. Jeśli tak się dzieje, to zaczynają się kłopoty" - oceniła.

"Warto się zastanowić, jeśli nie immunitet, to co powinno chronić osoby publiczne przed domniemaną represją - mówiła marszałek Sejmu. - A może jest to archaizm i trzeba z immunitetu zrezygnować lub go zmodyfikować. W sytuacji, kiedy wszyscy jesteśmy równi wobec prawa musimy bardzo szczegółowo doprecyzować i nie stawiać ponad prawem tych, którzy niekiedy nadużywają immunitetu, swojej pozycji, kiedy następuje kolizja z prawem".

Zdaniem prof. Jolanty Itrich-Drabarek z UW trzeba wprowadzić "jasne i czytelne zasady" dla posłów i opinii publicznej. "Jakimi wartościami powinni kierować się posłowie, ale i jakie sankcje grożą im za to, jeśli tych wartości przestrzegać nie będą" - mówiła Itrich-Drabarek. Podkreśliła rolę marszałka Sejmu, jako osoby, która "jest obdarzona możliwościami dyscyplinującymi" i "ma prawo sankcjonować od posłów pewne zachowania".

Prof. Jarosław Szymanek z UW zwrócił uwagę, że immunitet daje gwarancję opozycji parlamentarnej, daje jej "swobodę krytyki rządu" i chroni parlamentarzystę nawet wtedy, gdy nie pełni już mandatu.

Dr Maria Wincławska z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu uważa, że immunitet to nie tylko przywilej, ale też ochrona "niezależności i autonomii całego parlamentu". "Przede wszystkim trzeba pokazać na czym immunitet ma polegać i co rozumiemy pod tym pojęciem" - mówiła. Według niej, zasady dotyczące immunitetu obowiązujące w Polsce, zapisane w konstytucji i w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora, są dobre. "Chodzi o praktykę stosowania immunitetu i tutaj pewne zmiany mogą być wprowadzone" - zaznaczyła.

Dr Barbara Brodzińska-Mirowska z UMK uważa, że z punktu widzenia niezależności parlamentarzystów, ale i dobra obywateli immunitet musi być zachowany. "Kwestia dotyczy tego, jak będziemy pewne sprawy regulować i jak pewne przepisy interpretować - powiedziała. - Immunitet tak i to właśnie dla dobra społecznego (...) On nie ogranicza się tylko do tego, że posłowie mogą nie zapłacić mandatu. Można dyskutować nad pewnymi korektami, ale jest to instytucja konieczna, by parlamentarzyści wypełniali zadania, które do nich należą".

Eryk Mistewicz, specjalista od marketingu politycznego zwrócił natomiast uwagę, że "chronienie się" parlamentarzystów za immunitetem wpływa m.in. na frekwencję wyborczą i tworzenie się "nurtów skrajnych". Podkreśla jednak, że immunitetem nie są chronieni na przykład szefowie takich instytucji jak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, Urząd Komunikacji Elektronicznej i Urząd Regulacji Energetyki. "Jeśli porównamy skalę nacisku na te instytucje, to jest ona nieporównywalna do nacisku na przeciętnego posła, a ci urzędnicy nie podlegają immunitetowi" - powiedział Mistewicz.

Immunitet formalny oznacza, że parlamentarzysta od dnia ogłoszenia wyników wyborów do dnia wygaśnięcia mandatu nie może być pociągnięty bez zgody Sejmu do odpowiedzialności karnej oraz że postępowanie karne wszczęte wobec niego przed dniem wyboru ulega na żądanie Sejmu zawieszeniu do czasu wygaśnięcia mandatu. Parlamentarzystę chroni też immunitet materialny - stanowiący, że nie może on być pociągnięty do odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu poselskiego - ani w czasie jego trwania, ani po jego wygaśnięciu.

Patronami medialnymi wydarzenia są: Polska Agencja Prasowa, TVP Info oraz Polskie Radio. (PAP)

Kraj i świat

Wybory do PE - Kosma Złotowski: Nowy rząd nie wsparł wpisania Bydgoszczy do sieci TNT-T

Wybory do PE - Kosma Złotowski: Nowy rząd nie wsparł wpisania Bydgoszczy do sieci TNT-T

2024-06-06, 21:18
Orędzie prezydenta Dudy: Idźmy na wybory Zmieniajmy Europę w interesie naszej Ojczyzny

Orędzie prezydenta Dudy: Idźmy na wybory! Zmieniajmy Europę w interesie naszej Ojczyzny

2024-06-06, 20:26
Wojewoda podlaski: Postaramy się, żeby strefa buforowa była jak najmniejsza

Wojewoda podlaski: Postaramy się, żeby strefa buforowa była jak najmniejsza

2024-06-06, 17:56
Nie żyje żołnierz ugodzony nożem przez cudzoziemcę na granicy z Białorusią

Nie żyje żołnierz ugodzony nożem przez cudzoziemcę na granicy z Białorusią

2024-06-06, 15:49
Po incydentach na granicy prezydent zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Po incydentach na granicy prezydent zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego

2024-06-06, 13:37
Szef MON: Zatrzymanie żołnierzy za strzały ostrzegawcze jest nie do przyjęcia

Szef MON: Zatrzymanie żołnierzy za strzały ostrzegawcze jest nie do przyjęcia

2024-06-06, 10:11
Komisja wizowa wystąpi do sądu o zatrzymanie i doprowadzenie Daniela Obajtka

Komisja wizowa wystąpi do sądu o zatrzymanie i doprowadzenie Daniela Obajtka

2024-06-05, 20:48
Likwidatorzy regionalnych rozgłośni PR wzywają szefa KRRiT Macieja Świrskiego do dymisji [wideo]

Likwidatorzy regionalnych rozgłośni PR wzywają szefa KRRiT Macieja Świrskiego do dymisji [wideo]

2024-06-05, 15:29
Komisja ds. zbadania wpływów rosyjskich i białoruskich w latach 20042024 zaczyna pracę

Komisja ds. zbadania wpływów rosyjskich i białoruskich w latach 2004–2024 zaczyna pracę

2024-06-05, 12:52
Małżeństwo i psa porwał silny nurt Drwęcy. Uratowali ich policjant i kajakarz

Małżeństwo i psa porwał silny nurt Drwęcy. Uratowali ich policjant i kajakarz

2024-06-04, 18:44
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę