Terlecki: poszliśmy na daleko idący kompromis; przyjęliśmy propozycje prezydenta
Będziemy czekać na opinię prezydenta na temat poprawek do projektów ustaw o KRS i SN; przypuszczam, że na przyszłym posiedzeniu trafią one do Sejmu - powiedział we wtorek szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Poszliśmy na daleko idący kompromis - dodał.
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki powiedział we wtorek w TVP Info, że poprawki PiS do prezydenckich projektów ustaw o KRS i SN znajdą się "dzisiaj w posiadaniu pana prezydenta". "Będziemy czekać na opinię pana prezydenta, po czym - przypuszczam - na przyszłym posiedzeniu trafią do Sejmu i będziemy procedować w komisjach, następnie głosować w sali sejmowej" - podkreślił.
"Poszliśmy na daleko idący kompromis, przyjęliśmy propozycje i sugestie pana prezydenta. Nanieśliśmy nieznaczne, swoje zmiany i teraz - mam nadzieję - ten projekt, w pełni odpowiadający panu prezydentowi trafi do Sejmu" - zaznaczył wicemarszałek Sejmu.
"Musieliśmy zaakceptować większość, wydaje mi się, opinii pana prezydenta i wprowadzić je do ustawy" - dodał.
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek wyraziła we wtorek nadzieję, że poprawki "zostaną pozytywnie przyjęte przez pana prezydenta i że wspólnie uda nam się przeprowadzić gruntowną reformę wymiaru sprawiedliwości".
Mazurek nie chciała jednak ujawnić treści samych poprawek. "Prezes Jarosław Kaczyński i prezydent Andrzej Duda umawiali się, że w pierwszej kolejności te poprawki zobaczy pan prezydent" - wyjaśniła na konferencji prasowej w Sejmie.
Pytana, czy Kaczyński na piątkowym spotkaniu przedstawił prezydentowi wszystkie poprawki, które zostaną dostarczone na piśmie, czy też będą nowe poprawki, których prezes PiS nie zaprezentował podczas spotkania, Mazurek odpowiedziała - powołując się na wypowiedź rzecznika prezydenta Krzysztofa Łapińskiego - że prezydent i prezes PiS w piątek rozmawiali na temat poprawek.
"Było oczekiwanie ze strony pana prezydenta, by te poprawki przedstawić na piśmie. Tak też się dzisiaj stanie" - dodała rzecznik PiS. Mazurek dopytywana o kolejne spotkanie prezesa PiS z prezydenta, odpowiedziała, że data nie została jeszcze ustalona.
W miniony wtorek do konsultacji zostały skierowane przedstawione przez Andrzeja Dudę pod koniec września projekty ustaw dotyczące Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa. W piątek odbyło się trzecie spotkanie prezydenta z prezesem PiS w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości. Podczas tego spotkania Kaczyński zapowiedział, że klub PiS zgłosi poprawki na piśmie do projektów, które wcześniej przedstawi prezydentowi.
Prezydencki projekt ustawy o SN wprowadza m.in.: możliwość wniesienia do SN skargi na prawomocne orzeczenie każdego sądu, przepis by sędziowie SN przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat z możliwością wystąpienia do prezydenta o przedłużenie orzekania oraz utworzenie Izby Dyscyplinarnej z udziałem ławników. Skargę nadzwyczajną do SN wnosiłoby się w terminie 5 lat od uprawomocnienia skarżonego orzeczenia; przez 3 lata mogłaby ona być też wnoszona w sprawach, które uprawomocniły się po 17 października 1997 r. Skargi nadzwyczajne miałyby być generalnie badane przez dwóch sędziów SN i jednego ławnika SN.
Natomiast projekt ustawy o KRS zakłada m.in, że obecni członkowie KRS-sędziowie pełnią swe funkcje do dnia rozpoczęcia wspólnej kadencji wszystkich członków Rady-sędziów, wybranych na nowych zasadach przez Sejm (dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie - PAP). Sejm wybierałby nowych członków KRS-sędziów większością 3/5 głosów na wspólną czteroletnią kadencję; w przypadku klinczu każdy poseł mógłby głosować w imiennym głosowaniu tylko na jednego kandydata spośród zgłoszonych. Kandydatów na członków KRS-sędziów mogłyby zgłaszać Sejmowi tylko: grupa co najmniej 2 tys. obywateli oraz grupa co najmniej 25 czynnych sędziów.
Po piątkowym spotkaniu rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński poinformował, że w najbliższym czasie klub PiS zamierza zgłosić poprawki do prezydenckich projektów ustaw o SN i KRS, a prezydent zadeklarował, że odniesie się do tych poprawek, kiedy otrzyma je na piśmie.
W sobotę w radiowej Trójce szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział, że na piątkowym spotkaniu prezes PiS "przedstawił kilka wariantów różnych rozwiązań". Szczerski mówił, że podjęto też ustalenie, iż poprawki, które do projektów Andrzeja Dudy zgłosi większość parlamentarna, "nie wyjdą poza pole, które te projekty zakreśliły".
"Czyli wielopartyjnego KRS-u, ogólnej, transparentnej klauzuli zmian personalnych w Sądzie Najwyższym, a nie z mocy samej ustawy, po trzecie - że będziemy mieli zmniejszoną rolę prokuratora generalnego, ministra sprawiedliwości w procesie kształtowania instytucji centralnych wymiaru sprawiedliwości oraz że będzie czynnik uspołecznienia samej pracy tych organów, czyli i skarga nadzwyczajna, i społeczne zgłaszanie kandydatów do KRS spośród sędziów" - wyliczał Szczerski.(PAP)