Ziobro o środowych zatrzymaniach: pokazują naszą determinację w oczyszczaniu sądownictwa

2017-10-04, 17:58  Polska Agencja Prasowa/Marta Rawicz

Zatrzymania w śledztwie dot. korupcji w krakowskim sądzie pokazują naszą determinację w oczyszczaniu polskiego sądownictwa - powiedział w środę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Ocenił, że rzeszowska prokuratura wykonała w tej sprawie "kawał dobrej roboty".

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało w środę dwie kolejne osoby w śledztwie dotyczącym korupcji w krakowskim Sądzie Apelacyjnym; jedna z nich to b. urzędnik Ministerstwa Sprawiedliwości Tomasz S., druga - krakowski biznesmen Dariusz K. Śledztwo CBA prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie i dotyczy nieprawidłowości w gospodarowaniu środkami publicznymi przekazanymi do dyspozycji Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

Ziobro ocenił na środowej konferencji prasowej, że rzeszowska prokuratura bardzo intensywnie i rzetelnie prowadzi swe śledztwo. "Wykonuje tutaj naprawdę kawał dobrej roboty i cieszę się, że te kolejne zatrzymania pokazują naszą determinacją w oczyszczaniu też polskiego sądownictwa z tych wszystkich patologii, które narosły przez całe lata i które były - można powiedzieć - tolerowane do tego stopnia, że bezkarność dotyczyła ludzi pracujących na wysokich szczeblach wymiaru sprawiedliwości - w sądownictwie i w samym Ministerstwie Sprawiedliwości" - powiedział szef MS.

"Chcemy pokazać, że dzisiejsza prokuratura, wspólnie z innymi organami, w tym z CBA, nie zna tolerancji, zrozumienia - jest zero tolerancji dla ludzi, którzy dopuszczają się tego rodzaju przestępstw, zwłaszcza takich, od których można więcej oczekiwać, czyli takich, którzy pracują w obszarze wymiaru sprawiedliwości. Oni powinni świecić przykładem, a nie stawać się powodem zgorszenia" - powiedział Ziobro.

Prokuratura Krajowa poinformowała, że zatrzymany Tomasz S. to b. zastępca dyrektora departamentu budżetu i efektywności finansowej Ministerstwa Sprawiedliwości. Zaznaczyła również, że po przedstawieniu zarzutów i wykonaniu czynności z udziałem zatrzymanych "prokurator podejmie decyzje, co do ewentualnego skierowania wniosków o tymczasowe aresztowanie lub zastosowania wobec nich środków zapobiegawczych o charakterze wolnościowym".

Z informacji przekazanych przez CBA wynika natomiast, że krakowskiemu biznesmenowi Dariuszowi K. śledczy zarzucają wręczanie korzyści majątkowych osobom z jednostek wymiaru sprawiedliwości oraz przywłaszczenie znacznej kwoty pieniędzy na szkodę Sądu Apelacyjnego w Krakowie. B. urzędnik MS miał - według CBA - przyjąć, w związku z zajmowaną w resorcie funkcją, korzyści majątkowe pod pozorem wynagrodzenia za rzekomo zrealizowane opracowania i fikcyjne szkolenia.

Śledztwo dotyczące nieprawidłowości w gospodarowaniu środkami publicznymi przekazanymi do dyspozycji Sądu Apelacyjnego w Krakowie toczy się od 2011 r., a do pierwszych zatrzymań doszło w połowie grudnia 2016 r. CBA zatrzymało wtedy pięciu podejrzanych: dyrektora i główną księgową Sądu Apelacyjnego w Krakowie, dyrektora Centrum Zakupów dla Sądownictwa oraz dwóch biznesmenów, których firmy miały wykonywać fikcyjne usługi na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

Według ustaleń śledztwa wokół sądu miała powstać sieć nawet kilkudziesięciu firm powiązanych kapitałowo, towarzysko i rodzinnie z dyrektorem Sądu oraz dyrektorem Centrum Zakupów dla Sądownictwa, realizujących fikcyjne zamówienia na świadczenie usług doradczych, analiz, opracowań, szkoleń. Firmy te z kolei korumpowały, poprzez udzielanie fikcyjnych zleceń, pracowników Sądu Apelacyjnego w Krakowie, co miało zapewnić dyskrecję i dalszą przychylność przy kolejnych zleceniach. Faktycznie umowy te nie były realizowane, zapłacone analizy i opracowania nie powstały, a miały jedynie uzasadnić wypłatę pieniędzy.

W tej sprawie skierowano już akt oskarżenia dotyczący prezesa SA w Krakowie Krzysztofa S. Jego sprawę wyłączono do osobnego wątku; Sąd Najwyższy zdecydował, że sprawę rozpatrzy Sąd Okręgowy w Rzeszowie, a nie krakowski Sąd Okręgowy. W sierpniu Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej oskarżył go o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, na czele której miał stać inny podejrzany w tej sprawie - dyrektor Sądu Apelacyjnego w Krakowie Andrzej P.

Według prokuratury w skład grupy - poza b. prezesem oraz b. dyrektorem sądu - wchodzili również m.in. główna księgowa tego sądu - Marta K., dyrektor Centrum Zakupów Dla Sądownictwa - Marcin B. oraz przedsiębiorcy, którzy wystawiali na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie fikcyjne faktury VAT i inne dokumenty poświadczające rzekome wykonanie zleceń na rzecz tego sądu w celu uzyskania nienależnych środków pieniężnych.

Prokurator oskarżył także Krzysztofa S. o niedopełnienie obowiązków prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie i przyjmowanie korzyści majątkowych znacznej wartości w kwocie nie mniejszej niż 376,3 tys. zł.(PAP)

Kraj i świat

Szef MON: Nie ma innej przyszłości dla wolnego świata niż strategiczne partnerstwo transatlantyckie

Szef MON: Nie ma innej przyszłości dla wolnego świata niż strategiczne partnerstwo transatlantyckie

2025-01-14, 18:31
Szef NATO: Uruchamiamy Straż Bałtycką w celu wzmocnienia bezpieczeństwa na Bałtyku

Szef NATO: Uruchamiamy Straż Bałtycką w celu wzmocnienia bezpieczeństwa na Bałtyku

2025-01-14, 15:19
Mateusz Morawiecki nowym szefem Europejskich Konserwatorów i Reformatorów

Mateusz Morawiecki nowym szefem Europejskich Konserwatorów i Reformatorów

2025-01-14, 13:12
Lewica zarekomendowała Marcina Kulaska na ministra nauki i szkolnictwa wyższego

Lewica zarekomendowała Marcina Kulaska na ministra nauki i szkolnictwa wyższego

2025-01-14, 11:42
Niemcy: W wypadku autokaru na A11 ciężko ranna kobieta z polskim obywatelstwem

Niemcy: W wypadku autokaru na A11 ciężko ranna kobieta z polskim obywatelstwem

2025-01-13, 18:22
Był politykiem, historykiem, politologiem. Zmarł były marszałek Senatu Longin Pastusiak

Był politykiem, historykiem, politologiem. Zmarł były marszałek Senatu Longin Pastusiak

2025-01-13, 14:39
24 osoby zginęły w wyniku pożarów w Los Angeles. Walka z ogniem trwa

24 osoby zginęły w wyniku pożarów w Los Angeles. Walka z ogniem trwa

2025-01-13, 07:17
Nietoperze właśnie śpią, dlatego dały się policzyć. W Lubuskiem akcja trwa od 25 lat [zdjęcia]

Nietoperze właśnie śpią, dlatego dały się policzyć. W Lubuskiem akcja trwa od 25 lat [zdjęcia]

2025-01-12, 19:41
Król Bolesław Chrobry influencerem. Gniezno świętuje tysiąclecie koronacji królów Polski [ZOBACZ]

Król Bolesław Chrobry influencerem. Gniezno świętuje tysiąclecie koronacji królów Polski [ZOBACZ!]

2025-01-12, 17:19
Niemcy: Wypadek autokaru przy granicy z Polską. Zginęły dwie osoby, jest wielu rannych

Niemcy: Wypadek autokaru przy granicy z Polską. Zginęły dwie osoby, jest wielu rannych

2025-01-11, 17:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę