Lekarze rezydenci apelują o spotkanie z premier Beatą Szydło

2017-10-03, 19:56  Polska Agencja Prasowa

O spotkanie z premier Beatą Szydło, wicepremierem Mateuszem Morawieckim i prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim zaapelowali we wtorek lekarze rezydenci, którzy drugi dzień prowadzą protest głodowy. Zapowiedzieli ewentualne przerwanie protestu, jeśli przyjdzie do nich premier.

"Mamy wrażenie, że nie są oni (premier, prezes PiS i wicepremier Morawiecki - PAP) do końca poinformowani o nadchodzącej katastrofie demograficznej i o realnej sytuacji w ochronie zdrowia" - powiedział przewodniczący porozumienia rezydentów OZZL Łukasz Jankowski.

Poprosił, by premier, wicepremier i prezes PiS przyszli do głodujących i porozmawiali z nimi. "Wypracujmy dobrą zmianę w ochronie zdrowia" - zaapelował.

"Jeżeli pani premier pojawi się jutro na proteście, rozważymy przerwanie protestu głodowego" - dodał Jankowski.

Zaznaczył, że protestujący będą domagali się formalnego zagwarantowania wzrostu nakładów na ochronę zdrowia. Powołując się na dane NFZ, Jankowski wskazał, że koszt świadczeń zdrowotnych pacjentów w wieku podeszłym w najbliższych latach, będzie się zwiększał; wzrośnie też - jak mówił - koszt ich hospitalizacji.

Protestujący podziękowali pacjentom i środowisku medycznemu za okazywane wsparcie. Jankowski poinformował, że we wtorek swoje wsparcie dla protestujących wyraził rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Mirosław Wielgoś. Podczas konferencji postulaty protestujących poprał także były rektor WUM prof. Marek Krawczyk. Podkreślił, że protestujący chcą przede wszystkim poprawy funkcjonowania całego systemu służby zdrowia.

Konieczność wzrostu nakładów na zdrowie podkreślał także prezes okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, Andrzej Sawoni. "Beneficjentami wzrostu nakładów w pierwszej kolejności będą pacjenci" - powiedział.

Od poniedziałku młodzi lekarze prowadzą protest głodowy w hallu głównym Dziecięcego Szpitala Klinicznego przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie. Liczba medyków, którzy zdecydowali się na tę formę protestu, zwiększa się; obecnie jest ich ok. 30. Protestujący domagają się wzrostu finansowania ochrony zdrowia do poziomu 6,8 proc. PKB w trzy lata, z drogą dojścia do 9 proc. przez najbliższe dziesięć lat. Chcą też zmniejszenia biurokracji, skrócenia kolejek, zwiększenia liczby pracowników medycznych, poprawy warunków pracy i podwyższenia wynagrodzeń.

Rezydenci zorganizowali też akcję oddawania krwi pod hasłem "Niech poleje się krew". Krwiodawcom przysługuje dzień wolny od pracy, z którego protestujący korzystali. Młodych lekarzy wspierają przedstawiciele innych zawodów zrzeszonych w Porozumieniu Zawodów Medycznych, m.in. fizjoterapeuci, psychologowie i ratownicy.

Jankowski poinformował, że w poniedziałek krew oddało ponad tysiąc młodych lekarzy. "To duży sukces tej akcji. Honorowe krwiodawstwo to rzecz nie na jedną akcję, ale na wiele akcji i na pewno będziemy je powtarzać" - zapowiedział.

W poniedziałek minister Konstanty Radziwiłł, komentując protest głodowy, prosił, by "nie sięgać po narzędzia, które wydają się być nieproporcjonalne do oczekiwań". Dodał, że jego wątpliwości budzi także oddawanie krwi, jako sposób protestowania; ocenił, że to "igranie rzeczami, które zasługują na więcej szacunku".

W MZ trwają prace nad projektem ustawy gwarantującej systematyczny wzrost finansowania ochrony zdrowia, tak by w 2025 r. osiągnął on poziom 6 proc. PKB. Radziwiłł zapewnia, że jest otwarty na dialog z rezydentami, zaznaczył przy tym, że "oczekiwania na poziomie dwóch średnich krajowych dla młodych lekarzy są po prostu nierealne".

Resort przypomina, że co roku rezydenci będą otrzymywali dodatkowe pieniądze, zgodnie z obowiązującą do sierpnia ustawą o minimalnym wynagrodzeniu w służbie zdrowia. Ponadto w minionym tygodniu minister zaproponował dodatkowe 1,2 tys. zł dla rezydentów w dziedzinach: chirurgia ogólna, choroby wewnętrzne, medycyna rodzinna, medycyna ratunkowa, pediatria i psychiatria. Ma to zachęcić młodych lekarzy do wyboru właśnie tych specjalizacji.(PAP)

Kraj i świat

Regionalny rząd Katalonii: 844 rannych podczas referendum

2017-10-01, 23:30

Protest KOD przed Sądem Najwyższym

2017-10-01, 20:29

Mazurek: poseł Rzepecki zawieszony w prawach członka PiS

2017-10-01, 18:56

Włochy/Papież: pieniądze to ruina dla życia zakonnego

2017-10-01, 17:12

Francja/Nożownik zabił w Marsylii dwie kobiety

2017-10-01, 17:09

Hiszpania/Władze Katalonii: 337 osób rannych w wyniku działań policji

2017-10-01, 17:08

Włochy/ Media: proces szefa bandy z Rimini we wtorek

2017-10-01, 14:52

Dera: prezydent Andrzej Duda skłania się ku systemowi prezydenckiemu

2017-10-01, 14:51

Hiszpania/ Policja w Barcelonie użyła gumowych kul; 2 rannych protestujących

2017-10-01, 14:49

1 października działalność rozpoczyna Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej

2017-10-01, 14:47
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę