RPD z zastrzeżeniem do projektu ustawy dot. uprowadzeń rodzicielskich

2017-09-27, 08:49  Polska Agencja Prasowa

Projekt ustawy dot. uprowadzeń rodzicielskich ma szansę przyczynić się do pełniejszej ochrony praw dziecka, jednak niektóre rozwiązania budzą zaniepokojenie - ocenił rzecznik praw dziecka Marek Michalak w piśmie do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.

W środę w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy dot. tzw. uprowadzeń rodzicielskich. Dotyczy on spraw związanych z wydawaniem dzieci za granicę w sytuacjach, gdy np. rodzice są skonfliktowani, a jedno z nich mieszka w innym kraju. Obecnie takie sprawy rozpatrywane są na podstawie Konwencji haskiej, dotyczącej uprowadzeń dzieci za granicę.

Po zmianach, sprawami związanymi z wydawaniem dzieci za granicę ma zajmować się 11 wyspecjalizowanych sądów okręgowych z największych miast, natomiast odwołaniami jeden sąd - Sąd Apelacyjny w Warszawie. Projekt zakłada określenie trybu uzyskiwania danych o potencjalnej rodzinie zastępczej i zasad przekazywania dzieci do pieczy zastępczej z zagranicy.

Jedna z proponowanych zmian zakłada też, że wykonywanie orzeczeń wydanych na podstawie Konwencji haskiej z 1980 r. będzie możliwe dopiero po ich uprawomocnieniu, a więc po wykorzystaniu drogi odwoławczej. Przewidziano też możliwość wniesienia przez prokuratora generalnego, RPO oraz RPD skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego w sprawach bezprawnego uprowadzenia lub zatrzymania dziecka.

Projekt o wykonywaniu niektórych czynności organu centralnego w sprawach rodzinnych z zakresu obrotu prawnego na podstawie prawa Unii Europejskiej i umów międzynarodowych pozytywnie ocenia RPD. Rzecznik podkreśla, że wychodzi on naprzeciw wielokrotnie zgłaszanym przez niego postulatom.

Michalak z zadowoleniem przyjął propozycję przywrócenia możliwości zaskarżania prawomocnych wyroków do Sądu Najwyższego. Wyraził nadzieję, że dzięki takim uregulowaniom, "sądy polskie - kierując się autorytetem orzeczniczym Sądu Najwyższego, wypracują jednolitą, zgodną z najlepiej pojętym interesem dziecka interpretację przepisów Konwencji".

Innym, pozytywnym rozwiązaniem, na które zwrócił uwagę rzecznik, jest propozycja odstąpienia od natychmiastowej wykonalności postanowień wydanych w I instancji w sprawach toczących się w trybie Konwencji haskiej.

RPD skrytykował natomiast propozycję wyłączenie stosowania art. 577 Kodeksu postępowania cywilnego. Stanowi on, że "sąd opiekuńczy może zmienić swe postanowienie nawet prawomocne, jeżeli wymaga tego dobro osoby, której postępowanie dotyczy w sprawach toczących się w trybie Konwencji haskiej".

"Analiza zgłaszanych do Biura Rzecznika spraw wskazuje, że niejednokrotnie po prawomocnym zakończeniu postępowania, mogą pojawić się wyjątkowe okoliczności, uzasadniające zmianę postanowienia nakazującego wydanie dziecka do miejsca poprzedniego pobytu" - tłumaczy RPD. Jako przykład podał, pogorszenie stanu zdrowia małoletniego, uzasadniające podjęcie specjalistycznego leczenia na terytorium Polski.

"Zdarzają się również sytuacje, w których rodzic domagający się uprzednio powrotu dziecka, traci zainteresowanie realizacją uzyskanego postanowienia, a wręcz zrywa z nim wszelki kontakt. W tego rodzaju przypadkach wykonanie postanowienia nakazującego wydanie małoletniego do miejsca jego poprzedniego pobytu, byłoby sprzeczne z szeroko pojętym dobrem dziecka" - dodał RPD.

W związku z tym, Michalak w piśmie do marszałka Sejmu proponuje wykreślenie z projektu ustawy przepisu, który mówi o wyłączeniu stosowania art. 577 k.p.c. w sprawach z Konwencji haskiej.

Karolina Kropiwiec (PAP)

Kraj i świat

Hiszpania/Demonstranci żądają dialogu w sprawie Katalonii

2017-10-07, 14:18

J.Kaczyński o spotkaniu z prezydentem: jesteśmy na dobrej drodze, by przełamać trudności

2017-10-07, 13:18

PKP PLK: wszystkie linie kolejowe w Polsce są przejezdne

2017-10-07, 12:03

Mazurek po spotkaniu prezydenta z prezesem PiS: wydaje się, że jesteśmy blisko porozumienia

2017-10-06, 20:52

Gronkiewicz-Waltz: jestem do dyspozycji prokuratora; nie będę wydawać się na lincz

2017-10-06, 20:49

Zakończyło się spotkanie prezydenta A. Dudy z prezesem PiS J. Kaczyńskim

2017-10-06, 19:30

MZ weźmie udział w rozmowach z protestującymi rezydentami, przy udziale mediatora z WUM

2017-10-06, 17:16

Rzymkowski (Kukiz'15) chce powołania komisji śledczej ws. wyjaśnienia śmierci ks. Popiełuszki

2017-10-06, 17:08

Kownacki: Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych to szczególna instytucja

2017-10-06, 14:45

Premier: wszyscy poszkodowani w wyniku wichur otrzymają pomoc

2017-10-06, 14:35
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę