Polska wystąpiła do Trybunału o dodatkowy czas ws. Puszczy Białowieskiej

2017-09-22, 13:23  Polska Agencja Prasowa

Polski rząd wystąpił do Trybunału Sprawiedliwości UE o dodatkowy czas na odpowiedź na wniosek KE o kary finansowe za niezastosowanie się do decyzji o natychmiastowym zaprzestaniu wycinki w Puszczy Białowieskiej - dowiedziała się PAP ze źródeł dyplomatycznych.

Rozmówca PAP poinformował, że termin na odpowiedź, który mija w piątek, został przesunięty. Na razie jednak nie wiadomo, do kiedy rząd będzie miał czas na reakcję. Decyzję podejmie Trybunał. Jego służby prasowe nie komentują tej sprawy.

Jeśli Polska będzie wnioskowała o nowe dowody, to do działania będzie się musiała włączyć Komisja Europejska. Sam Trybunał rozpatruje bowiem jedynie materiał, który dostarczają mu obie strony postępowania.

Wniosek o nałożenie na Polskę kar finansowych za niezastosowanie się do lipcowej decyzji o nakazie wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej został przesłany do Trybunału przez KE w ubiegłym tygodniu.

To następstwo wysłuchania przed Trybunałem z 11 września, podczas którego KE przedstawiła dowody, że Polska nadal prowadzi wycinkę w Puszczy Białowieskiej.

W swoim wniosku KE nie sprecyzowała, jakiej wysokości kar się domaga. Podała jednak, że powinny mieć skutek perswazyjny i zapewnić wykonanie orzeczenia o zastosowanie środka tymczasowego, czyli wstrzymania wycinki.

Kary okresowe, jakie może wyznaczyć Trybunał, wahają się od kilku do kilkunastu tysięcy euro dziennie. Jeden z rozmówców PAP z KE twierdzi, że KE celowo nie wskazała wysokości kary, bo jest przekonana, że w tym przypadku Trybunał zasądzi bardzo wysoką stawkę ok. 15 tys. euro dziennie. Nasi dyplomaci wskazują, że takie spekulacje są jednak przedwczesne, bo sprawa jest precedensowa i nie wiadomo, jak się zachowa sędzia prowadzący postępowanie.

Decyzja o natychmiastowym nakazie wstrzymania wycinki Puszczy Białowieskiej na obszarach chronionych została podjęta przez Trybunał pod koniec lipca. To środek tymczasowy, o który wnioskowała KE. Resort środowiska w odpowiedzi do Trybunału Sprawiedliwości UE napisał na początku sierpnia, że wstrzymanie wycinki, jak tego chce KE, spowoduje szkody w środowisku o szacowanej wartości 3,2 mld zł.

Według ministerstwa środowiska jego działania są zgodne z przepisami dyrektyw ptasiej i siedliskowej i są niezbędne dla ochrony przyrody. Przeciwnego zdania jest KE, która rozpoczęła procedurę o naruszenie prawa unijnego w Polsce, twierdząc, że te regulacje nie są przestrzegane. Obie dyrektywy są podstawą europejskiego programu Natura 2000.

Minister środowiska Jan Szyszko oraz przedstawiciele lasów państwowych podkreślają, że Polska stosuje się do decyzji o wstrzymaniu wycinki, a drzewa obecnie wycinane i wywożone z Puszczy są usuwane ze względu na bezpieczeństwo publiczne. Ekolodzy przekonują, że to nieprawda, bo powalane ponad 100-letnie świerki, które znajdowały się z dala od ścieżek, nikomu nie zagrażały.

Puszcza Białowieska jest jednym z najcenniejszych obiektów przyrodniczych Europy i Polski. Po stronie polskiej zajmuje ok. 60 tys. ha, z czego ok. 10 tys. ha stanowi Białowieski Park Narodowy. Pozostałą część zajmują trzy nadleśnictwa (Browsk, Hajnówka, Białowieża), w których od zawsze prowadzi się zrównoważoną gospodarkę leśną.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)

Kraj i świat

Biskup Aleppo przyjedzie do Wrocławia z podziękowaniami za akcję charytatywną

2017-10-30, 14:30

Rezydenci: kończymy protest głodowy, nie kończymy walki o postulaty

2017-10-30, 10:28

W sobotę inauguracja nowego ugrupowania wicepremiera Jarosława Gowina

2017-10-30, 09:37

Nie żyje Piotr S., mężczyzna, który podpalił się przed Pałacem Kultury

2017-10-29, 22:05

Mer Ploermel ws. przeniesienia pomnika Jana Pawła II do Polski

2017-10-29, 13:26
Rzecznik PSP: druga ofiara śmiertelna po nocnych wichurach

Rzecznik PSP: druga ofiara śmiertelna po nocnych wichurach

2017-10-29, 11:25

Sellin: usuwanie krzyży - świadectwem choroby części cywilizacji europejskiej

2017-10-29, 10:36

Tropikalny sztorm Phillipe zbliża się do Florydy

2017-10-29, 10:34

Rzecznik PSP: jedna ofiara śmiertelna po wichurach, straż przyjęła 1,2 tys. zgłoszeń

2017-10-29, 10:32

Mistewicz: jasny przekaz z Warszawy o obronie europejskich korzeni

2017-10-28, 16:49
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę