W. Brytania/ 19 osób rannych po eksplozji w londyńskim metrze

2017-09-15, 18:43  Polska Agencja Prasowa/Jakub Krupa

Co najmniej 19 osób zostało rannych, gdy w piątek rano na stacji londyńskiego metra Parsons Green eksplodował improwizowany ładunek wybuchowy - poinformowała policja metropolitalna. Zdarzenie jest traktowane jako akt terroryzmu.

Śledztwo jest prowadzone przez jednostkę antyterrorystyczną przy wsparciu służb bezpieczeństwa wewnętrznego MI5. Mieszkańcy Londynu powinni być "czujni, ale nie zaniepokojeni" - podkreślił komisarz policji metropolitalnej Mark Rowley.

Krótko po konferencji prasowej policji telewizja BBC, powołując się na swoje źródła, poinformowała, że ładunek był wyposażony w zapalnik czasowy. Według telewizji Sky News eksplodowała tylko część materiału wybuchowego.

Pogotowie ratunkowe zapewniło, że życiu rannych nic nie zagraża. Brytyjskie media informowały wcześniej o poszkodowanych z poparzeniami twarzy; część osób miała także odnieść obrażenia w wyniku chaotycznej ewakuacji stacji metra.

Telewizja Sky News przekazała, że pobliski szpital św. Marii niedaleko dworca kolejowego Paddington został bezpośrednio po eksplozji postawiony w stan wysokiej gotowości, który został odwołany tuż przed 14:00 czasu miejscowego.

W związku ze zdarzeniem kancelaria brytyjskiej premier Theresy May poinformowała, że szefowa rządu jest "na bieżąco informowana" o postępach w śledztwie.

"Myślami jestem z poszkodowanymi na Parsons Green oraz ze służbami ratunkowymi, które z odwagą reagują na ten domniemany incydent terrorystyczny" - napisała przed południem na Twitterze premier May.

W podobnym tonie wypowiedziała się minister spraw wewnętrznych Amber Rudd, która nazwała atak "bezdusznym" i "pozbawionym skrupułów". Jednocześnie podziękowała służbom ratunkowym za szybkie pojawienie się na miejscu zdarzenia.

Również burmistrz Londynu Sadiq Khan stanowczo potępił tych, którzy "próbują siać terror", wyrządzić krzywdę mieszkańcom i "zniszczyć to, w jaki sposób żyją". "Londyn wielokrotnie udowadniał, że nie da się zastraszyć i pokonać terroryzmowi" - podkreślił Khan w oświadczeniu, apelując do londyńczyków o zachowanie spokoju i ostrożności.

W rozmowie z radiem LBC Khan ujawnił, że sprawca lub sprawcy zamachu pozostają na wolności i policja nie dokonała na razie żadnych aresztowań. Informacja została potwierdzona przez Scotland Yard.

O godz. 14 (czasu polskiego) zebrał się sztab kryzysowy COBRA, by przeanalizować konsekwencje zdarzenia dla krajowego poziomu zagrożenia terrorystycznego. Spotkaniu przewodniczy szefowa rządu, która po jego zakończeniu ma wygłosić specjalne przemówienie.

O "stosowanie się do zaleceń lokalnych władz i zachowanie szczególnej ostrożności" po doniesieniach o eksplozji zaapelowała na Twitterze także polska ambasada w Wielkiej Brytanii.

Według niepotwierdzonych informacji do wybuchu doszło w białym pojemniku przypominającym plastikowe wiadro, który był przewożony w jednym z wagonów metra. Na zdjęciach opublikowanych przez świadków w mediach społecznościowych widać kable wystające z torby, w którą zawinięty był pojemnik.

Jak podała telewizja Sky News powołując się na źródła w służbach bezpieczeństwa, śledczy ustalili, że ładunek nie został zdetonowany w całości.

Stacja Parsons Green znajduje się na zielonej linii metra District w dzielnicy Fulham. W odróżnieniu od większości przystanków londyńskiego metra jest to stacja naziemna. Po eksplozji zawieszono kursowanie metra na odcinku tej linii pomiędzy stacjami Earl's Court i Wimbledon.

Piątkowy zamach terrorystyczny jest piątym w tym roku na terytorium Wielkiej Brytanii. Trzy z nich były dokonane przez radykalnych islamistów i jeden przez napastnika motywowanego nienawiścią do muzułmanów. Łącznie zginęło w nich 36 osób.

Poziom zagrożenia terrorystycznego w Wielkiej Brytanii utrzymuje się na czwartym, "poważnym" poziomie w pięciostopniowej skali, co oznacza bardzo duże prawdopodobieństwo, że dojdzie do zamachu.

Ewentualna decyzja o podniesieniu zagrożenia do najwyższego, krytycznego poziomu może zostać podjęta przez niezależne od rządu Połączone Centrum Analizy Zagrożenia Terrorystycznego (JTAC).

Z Londynu Jakub Krupa (PAP)

Kraj i świat

Prezydent: nie mam wątpliwości, że fala terroryzmu wiąże się z migracją

2017-09-15, 14:45

Sejm uchwalił ustawę o modernizacji i finansowaniu sił zbrojnych

2017-09-15, 14:43

Sejm nie wyraził zgody na uchylenie immunitetu Kownackiemu

2017-09-15, 11:25

Strażacy ćwiczą gotowość pomagania podczas zagrożeń pogodowych

2017-09-15, 11:06
Koniec Cassiniego

Koniec Cassiniego!

2017-09-15, 10:42
The Sun: wybuch w londyńskim metrze są ranni

The Sun": wybuch w londyńskim metrze; są ranni

2017-09-15, 10:15

W Paryżu mężczyzna uzbrojony w nóż zaatakował żołnierza na patrolu

2017-09-15, 10:13

Minister Waszczykowski rozpoczyna wizytę w USA

2017-09-15, 08:16

Szczerski: prezydenci Polski i Niemiec za spokojną dyskusją nt. odszkodowań

2017-09-14, 23:14

Błaszczak: widać otrzeźwienie w UE ws. migracji

2017-09-14, 16:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę