KE przesłała wniosek o kary finansowe dla Polski w sprawie Puszczy Białowieskiej

2017-09-15, 14:49  Polska Agencja Prasowa/Grzegorz Paluch

Komisja Europejska przesłała do Trybunału Sprawiedliwości UE wniosek o nałożenie na Polskę kar finansowych za niezastosowanie się do lipcowej decyzji o natychmiastowym nakazie wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej.

Wniosek o nałożenie kar dla Polski został przesłany Trybunałowi Sprawiedliwości UE w środę - poinformował PAP w piątek rzecznik KE Enrico Brivio.

W swoim wniosku KE nie precyzuje, jakiego typu lub jakiej wysokości miałyby być te kary. Informuje jednak Trybunał, że powinny mieć skutek perswadujący i zapewnić wykonanie orzeczenia o zastosowanie środka tymczasowego, czyli wstrzymania wycinki.

"Decyzja o ich wysokości i ewentualnym zastosowaniu leży w gestii Trybunału" - poinformował rzecznik KE.

W terminie czterech dni od oficjalnego powiadomienia o wniosku Komisji przez Trybunał, Polska będzie mogła odnieść się do dokumentu.

"Nie otrzymaliśmy jeszcze oficjalnego powiadomienia od Trybunału, że taki wniosek (Komisji Europejskiej - PAP) wpłynął. Oczywiście po jego otrzymaniu, po zapoznaniu się z jego treścią odniesiemy się w terminie ustalonym przez Trybunał" - powiedział PAP rzecznik ministerstwa środowiska Aleksander Brzózka.

"Realizujemy postanowienie wiceprezesa Trybunału z 27 lipca. Realizujemy prawo europejskie, prowadzimy w puszczy tylko takie działania, które mają na celu ochronę zagrożonych siedlisk i gatunków oraz zapewnienie bezpieczeństwa publicznego" - zaznaczył Brzózka.

"W momencie, kiedy minister Szyszko zignorował decyzję Trybunału Sprawiedliwości i kontynuował cięcia w puszczy, weszliśmy na nieznany do tej pory w UE grunt. Do tej pory nie zdarzyło się, żeby jakiś kraj nie dostosował się do środków tymczasowych nałożonych przez Trybunał" - powiedziała Katarzyna Kościesza z organizacji ekologicznej ClientEarth. "Trybunał jest jednak po to, by wszystkie państwa członkowskie stosowały unijne prawo, a minister środowiska obecnie je łamie" - dodała.

W poniedziałek w Trybunale Sprawiedliwości UE w Luksemburgu odbyło się posiedzenie w sprawie zakazu wycinki w Puszczy Białowieskiej, podczas którego swoje racje przedstawili minister środowiska Jan Szyszko oraz przedstawiciele Komisji Europejskiej. Wysłuchanie to dotyczyło wyłącznie nakazu zaprzestania wycinki, a nie całego postępowania wobec Polski w sprawie Puszczy.

KE zarzuciła polskim władzom, że nie respektują postanowienia o zakazie wycinki w Puszczy i wystąpiła w do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie kar. Minister środowiska odrzucił oskarżenia i złożył wniosek o uchylenie zakazu.

Pełnomocniczka KE Katarzyna Hermann powołała się w czasie swojego wystąpienia na projekt ustawy z 2006 roku o utworzeniu parku narodowego Puszczy Białowieskiej, który został przygotowany przez ekspertów powołanych przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Szyszko przedstawił z kolei mapy i dokumenty wskazujące na to, że ingerencja człowieka w Puszczy ma miejsce od bardzo dawna. Zaznaczył, że występujący w Puszczy gatunek kornika atakuje nie tylko świerki. Wskazując na będących z nim na sali rozpraw mieszkańców Puszczy, podkreślił, że to potomkowie osób, które sadziły drzewa, jakie w niej rosną.

Wiceprezes Trybunału Antonio Tizzano dał KE cztery dni na formalne zgłoszenie wniosku o kary i zapowiedział, że umożliwi polskim władzom udzielenie odpowiedzi.

Po zakończeniu posiedzenia w rozmowie z dziennikarzami Szyszko ocenił, że sugestie wiceprezesa Trybunału, by KE wystąpiła o kary dla Polski to coś bardzo dziwnego. "Tu doszło do pewnego - powiedziałbym - nieporozumienia, ja bym powiedział dziwnego bardzo mocno. Sama KE chciała doprecyzować, co to jest bezpieczeństwo publiczne" - podkreślił minister.

Prawdopodobnie jeszcze we wrześniu Trybunał rozstrzygnie, czy nakaz zostanie utrzymany.

Trybunał podjął pod koniec lipca decyzję o natychmiastowym nakazie wstrzymania wycinki Puszczy Białowieskiej na obszarach chronionych. To środek tymczasowy, o który wnioskowała KE. Resort środowiska w odpowiedzi do Trybunału Sprawiedliwości UE napisał na początku sierpnia, że wstrzymanie wycinki w Puszczy Białowieskiej, jak tego chce Komisja Europejska, spowoduje szkody w środowisku o szacowanej wartości 3,2 mld zł.

Według ministerstwa środowiska jego działania są zgodne z przepisami dyrektyw ptasiej i siedliskowej i są niezbędne dla ochrony przyrody. Przeciwnego zdania jest KE, która rozpoczęła procedurę o naruszenie prawa unijnego w Polsce, twierdząc, że te regulacje nie są przestrzegane. Obie dyrektywy są podstawą europejskiego programu Natura 2000.

Puszcza Białowieska jest jednym z najcenniejszych obiektów przyrodniczych Europy i Polski. Puszcza po stronie polskiej zajmuje ok. 60 tys. ha, z czego ok. 10 tys. ha stanowi Białowieski Park Narodowy. Pozostałą część zajmują trzy nadleśnictwa (Browsk, Hajnówka, Białowieża), w których od zawsze prowadzi się zrównoważoną gospodarkę leśną.

Z Brukseli Grzegorz Paluch (PAP)

Kraj i świat

Zmiana czasu na zimowy. W niedzielę nad ranem przestawiamy zegarki

Zmiana czasu na zimowy. W niedzielę nad ranem przestawiamy zegarki

2022-10-29, 19:40
Pamiętajmy o maseczkach. W szpitalach i aptekach przydadzą się co najmniej do końca roku

Pamiętajmy o maseczkach. W szpitalach i aptekach przydadzą się co najmniej do końca roku

2022-10-29, 15:21
W długi weekend uważajmy na drogach W piątek w wypadkach zginęło dziewięć osób

W długi weekend uważajmy na drogach! W piątek w wypadkach zginęło dziewięć osób

2022-10-29, 12:49
Premier potwierdza  w Polsce powstanie pierwsza elektrownia atomowa

Premier potwierdza – w Polsce powstanie pierwsza elektrownia atomowa

2022-10-29, 07:15
Polska otrzymała pierwsze Bayraktary. Szef MON: Nie ma nowoczesnego wojska bez dronów

Polska otrzymała pierwsze Bayraktary. Szef MON: Nie ma nowoczesnego wojska bez dronów

2022-10-28, 20:06
Polska domaga się ogromnych reparacji od Niemiec za IIWŚ. Chodzi o ponad 6 bilionów złotych

Polska domaga się ogromnych reparacji od Niemiec za IIWŚ. Chodzi o ponad 6 bilionów złotych

2022-10-28, 17:51
Tragiczny bilans ostatniej doby. W pożarach zginęło dziewięć osób, są też dwie ofiary czadu

Tragiczny bilans ostatniej doby. W pożarach zginęło dziewięć osób, są też dwie ofiary czadu

2022-10-28, 09:41
O ile wzrosną emerytury i renty Sejm przyjął nowelizację ustawy

O ile wzrosną emerytury i renty? Sejm przyjął nowelizację ustawy

2022-10-28, 07:00
Żaryn o ataku hakerskim: wygląda to na działania, które miały sparaliżować witrynę senacką

Żaryn o ataku hakerskim: wygląda to na działania, które miały sparaliżować witrynę senacką

2022-10-27, 19:50
Prezydent powołał Wiesława Kozielewicza na prezesa Izby Odpowiedzialności Zawodowej

Prezydent powołał Wiesława Kozielewicza na prezesa Izby Odpowiedzialności Zawodowej

2022-10-27, 17:22
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę