W przemówieniu Junckera bez art. 7, ale będzie nacisk na praworządność
Wolność, równość, praworządność - o tych zasadach jako kluczowych dla UE na kolejne dekady będzie mówił szef KE Jean-Claude Juncker w swoim dorocznym przemówieniu, jakie wygłosi w środę przed Parlamentem Europejskim.
Przewodniczący Komisji ma podkreślić, że nieprzestrzeganie zaleceń Trybunału stawia pod znakiem zapytania członkostwo w UE. Z informacji, jakie PAP zebrała ze źródeł unijnych, wynika, że Juncker nie będzie jednak mówił o art. 7, którego użyciem KE groziła wobec Polski.
Przemówienie szefa KE, w którym nakreśli on wizję dla UE po Brexicie, rozpocznie się o godz. 9 w Strasburgu. Juncker ma przekonywać, że lepsza sytuacja gospodarcza, wyciszenie kryzysów, a także Brexit - to okno możliwości, jakie otwiera się dla Wspólnoty.
Z proponowanych zmian dla Polski ważna jest linia budżetowa dla strefy euro. Nie ma być to jednak osobny budżet, a wydzielana część w ramach ogólnego budżetu UE.
Juncker będzie też mówił o polityce przemysłowej, handlowej, swobodnym przepływie danych (domagała się tego m.in. Polska), a także wzmocnieniu możliwości radzenia sobie z cyberatakami.
Ze Strasburga Krzysztof Strzępka (PAP)