Obchody 70. rocznicy urodzin błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki

2017-09-09, 17:20  Polska Agencja Prasowa

W Suchowoli (Podlaskie) rozpoczęły się w sobotę dwudniowe uroczystości związane z 70. rocznicą urodzin błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. Zamordowany w 1984 roku przez SB duchowny pochodził z tej parafii, urodził się w pobliskiej wsi Okopy.

W głównych uroczystościach w sobotę wzięła udział rodzina ks. Jerzego, mieszkańcy Suchowoli, przedstawiciele władz państwowych z ministrami SWiA Mariuszem Błaszczakiem i rolnictwa Krzysztofem Jurgielem, władze samorządowe, parlamentarzyści.

Listy do uczestników skierowali m.in. prezydent RP Andrzej Duda, premier Beata Szydło i prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Burmistrz Suchowoli Michał Matyskiel powiedział PAP, że cała Polska bardziej zna działalność ks. Popiełuszki jako kapłana "Solidarności" i organizatora mszy za ojczyznę na warszawskim Żoliborzu, a znacznie mniej jest znana ta część jego życia, którą spędził tam, gdzie się urodził. Uroczystości w Suchowoli i w niedzielę w Okopach mają być takimi wspomnieniami.

Szef MSWiA Mariusz Błaszczak przypomniał w swoim wystąpieniu przy pomniku ks. Jerzego Popiełuszki w Suchowoli, że duchowny w swoich kazaniach, w czasie mszy za ojczyznę, "mówił o Polsce solidarnej, wolnej i demokratycznej".

Nawiązując do słów ks. Jerzego "nie daj się zwyciężyć złu, zło dobrem zwyciężaj" ocenił, że jest to przesłanie wciąż aktualne. "To jest dewiza, która powinna przyświecać nam wszystkim" - dodał minister Błaszczak.

Szef MSWiA zaznaczył, że bezpośredni sprawcy zabójstwa duchownego zostali ukarani. Ale - jak to ujął - "wszyscy ci, którzy byli mocodawcami tych bandytów, nie ponieśli kary za swoje inspiracje, za swoje czyny". "Nie rozliczona została także cała formacja, która stała na straży aparatu opresji reżimu komunistycznego" - zauważył szef MSWiA.

Błaszczak powiedział, że w czasie III RP funkcjonariusze SB "cieszyli się przywilejami, takimi samymi przywilejami jakimi cieszyli się w PRL", ale to się zmieni, bo od 1 października wchodzi w życie uchwała dezubekizacyjna, która "odbiera funkcjonariuszom SB nienależne przywileje, a ich emerytury i renty "nie będą wyższe niż przeciętnego Polaka". "Słyszymy jak są tym oburzeni. Uważają, że za 2 tys. zł nie mogą przeżyć (...), ale to jest właśnie sprawiedliwość, na tym też polega solidarność" - dodał Błaszczak.

Uroczystości odbywają się pod patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy. Prezydent napisał do uczestników uroczystości, że w Suchowoli i Okopach zaczęło się to wszystko, "czego ksiądz Jerzy dokonał, za co był ceniony, a teraz jest czczony" i było "źródłem jego powołania i drogi do świętości". W liście - odczytanym przez dyrektor generalną kancelarii prezydenta Grażynę Ignaczak-Bandych - Andrzej Duda napisał, że ks. Popiełuszko był dla Polaków za życia "dobrym pasterzem i przewodnikiem duchowym w zmaganiach z komunizmem, a dzisiaj w wolnej Polsce mamy w nim wielkiego patrona i bardzo ważny autorytet wskazujący wzorce postępowania zarówno w życiu publicznym jak zawodowym i prywatnym".

Premier Beata Szydło podkreśliła w swoim liście (odczytał go wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski), że "dzieło życia błogosławionego ks. Jerzego stało się naszym narodowym symbolem sprzeciwu wobec komunistycznego systemu, a także wymownym znakiem ofiary w imię wolności i godności człowieka". Dodała, że słowa ks. Popiełuszki o zwyciężaniu zła dobrem dawały siłę Polakom w walce o prawdę, a dziś w wolnym kraju "testament życia ks. Jerzego jest źródłem siły naszego narodu". Premier dziękowała wszystkim, którzy upamiętniają dzieło życia kapłana.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński napisał m.in: "trudno z całą pewnością orzekać o czymś, co się nie zdarzyło, ale zaryzykowałbym stwierdzenie, że bez księdza Jerzego Solidarność mogłaby nie przetrwać". Wspomniał rodziców księdza: Mariannę i Władysława, którzy ukształtowali go duchowo w wierze i patriotyzmie. Przypomniał, że prezydent Lech Kaczyński nadał ks. Popiełuszce pośmiertnie Order Orła Białego, a Mariannę Popiełuszko odznaczył Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą.

Prezes IPN Jarosław Szarek poinformował, że wystąpi do prezydenta RP o pośmiertne uhonorowanie ks. Popiełuszki Krzyżem Wolności i Solidarności. Także podkreślał, że na początku drogi księdza był "dom, rodzina, ojciec i matka". Mówił, że to "święta kobieta, wzór polskich kobiet" należąca dziś do - jak to ujął - "panteonu polskich kobiet" obok Danuty Siedzikówny "Inki", Anny Walentynowicz, prof. Karoliny Lanckorońskiej, gen. Elżbiety Zawackiej. "Tam jest miejsce dla tej świętej kobiety. Ona wychowała nam tego świętego" - dodał.

Dodał, że nie można dziś pisać historii Solidarności bez jej kapelana ks. Jerzego Popiełuszki, tak jak nie można pisać historii II wojny światowej bez św. Maksymiliana Marii Kolbego, a dzieła ks. Popiełuszki "muszą trwać dalej".

Rodzina ks. Jerzego, bratanica Agnieszka, bratanek Marek i brat Józef dziękowali wszystkim za organizację uroczystości i pamięć o ks. Jerzym. "Ks. Jerzy był moim wujkiem, przyjacielem każdego z nas, dla każdego człowieka i myślę, że jest przyjacielem po dzisiejszy dzień" - powiedziała Agnieszka Popiełuszko.

Podczas uroczystości medalami "Pro Patria" prezesa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych uhonorowano Hannę Teresę Grodziską-Królak i Adama Nowosada.

Ks. Jerzy Popiełuszko urodził się we wsi Okopy 14 września 1947 r. jako Alfons Popiełuszko. Imię zmienił oficjalnie w 1971 r. Był synem Marianny i Władysława, którzy prowadzili gospodarstwo rolne. Od 1954 r. uczył się w szkole w Suchowoli, w miejscowym kościele był ministrantem, w latach 1961-65 uczył się w suchowolskim liceum ogólnokształcącym. Tu zdał maturę, a potem wstąpił do Metropolitalnego Seminarium Duchownego pw. św. Jana Chrzciciela w Warszawie.

Po powstaniu Solidarności ks. Popiełuszko stał się jej duchowym przywódcą, był duszpasterzem krajowym ludzi pracy, a także służby zdrowia. Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 r., był systematycznie nękany i inwigilowany przez SB i MO. Zginął z rąk SB jesienią 1984 r. Uroczystość beatyfikacji ks. Popiełuszki odbyła się w 2010 r.

Izabela Próchnicka, Robert Fiłończuk (PAP)

Kraj i świat

Pożar składów amunicji na Ukrainie, ewakuowano 30 tys. ludzi

2017-09-27, 08:15

Oba projekty - o SN i KRS - udostępnione na stronie prezydenta

2017-09-26, 19:00

Premier: system relokacji uchodźców się nie sprawdził

2017-09-26, 18:59

Słowenia zadeklarowała poparcie Polski w staraniach o organizację Expo 2022

2017-09-26, 18:57

Szefowa niemieckiej AfD Petry zapowiada wystąpienie z partii

2017-09-26, 13:33

Świadek: w Amber Gold lokowano monstrualne sumy pieniędzy

2017-09-26, 13:12

Komisja Wenecka gotowa ocenić projekty prezydenta Andrzeja Dudy

2017-09-26, 13:07

PO, Nowoczesna i PSL: chcemy wypracowywać wspólne zdanie w kluczowych kwestiach

2017-09-26, 13:04

Prezydent: mam nadzieję, że parlament spokojnie pochyli się nad moimi propozycjami

2017-09-25, 17:31

Rzeczniczka PiS: propozycje prezydenta otwierają pole do dyskusji

2017-09-25, 13:54
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę