Premier do ambasadorów: polska polityka zagraniczna musi być spójna

2017-09-07, 13:43  Polska Agencja Prasowa

Polska polityka zagraniczna przede wszystkim musi być spójna - powiedziała premier Beata Szydło podczas spotkania z ambasadorami RP. Podkreśliła, że rząd nigdy nie zgodzi się na Polexit, a mówienie o nim to działanie przeciw Polsce. Chcemy natomiast reformy UE - dodała.

Doroczna narada ambasadorów RP rozpoczęła się w poniedziałek i potrwa do piątku. W poniedziałek z ambasadorami spotkał się prezydent Andrzej Duda, a także marszałkowie Sejmu - Marek Kuchciński i Senatu - Stanisław Karczewski. Wśród gości zagranicznych byli m.in. szefowie MSZ Estonii Sven Mikser i Słowacji Miroslav Lajczak, a także b. ambasador USA i b. podsekretarz stanu w amerykańskim Departamencie Stanu, Daniel Fried.

W czwartek ambasadorów przyjęła premier. Podkreśliła, że Polska polityka zagraniczna musi być przede wszystkim spójna. "Musimy mówić jednym głosem, kiedy będziemy mówili jednym, głosem, to będziemy nie tylko lepiej słyszalni, ale ten głos będzie donośniejszy i będzie jaśniej trafiał do naszych słuchaczy" - oceniła Szydło.

"Zawsze podkreślam i mówię: to jest nasza wspólna sprawa - zarówno tych, którzy pracują w rządzie, którzy pracują w innych instytucjach państwowych, tych, którzy odpowiadają za naszą politykę w różnych miejscach, to jest wspólna sprawa polskiego parlamentu, to jest wspólna sprawa wreszcie nas wszystkich, którzy reprezentujemy Polskę i polskie sprawy" - zaznaczyła.

Premier zadeklarowała, że Polska jest gotowa do "trudnej, ale potrzebnej" dyskusji o przyszłości Unii Europejskiej. "Nie ma mowy o Polexicie, jak próbują budować narrację niektóre środowiska. I chcę to jeszcze raz wyraźnie w tym gronie państwu powiedzieć - nie ma żadnej mowy i żadnego pomysłu i rząd nigdy nie zgodzi się na to, by rozmawiać i myśleć o opuszczeniu przez Polskę Unii Europejskiej. Jasno to mówię" - powiedziała Szydło.

"Nie ma takiej rozmowy i nasz rząd nie będzie dopuszczał do takiej dyskusji" - dodała, oceniając jednocześnie, że wszyscy ci, którzy próbują snuć taką narrację, robią to przeciwko Polsce.

Powiedziała jednocześnie, że Polska chce reformy wewnętrznej Unii Europejskiej "zgodnie z traktatami i interesem wszystkich państw członkowskich". "Uważamy, że obecny stan powoduje, że przynajmniej część państw członkowskich jest traktowana w sposób, który może zaburzyć zasady, które są fundamentem Unii Europejskiej. Mówimy oczywiście o solidarności, wspólnym rynku, ale też o poszanowaniu suwerenności spraw wewnętrznych poszczególnych państw członkowskich" - mówiła Szydło.

Zdaniem premier, "uciekanie od tematu jest błędem i na rękę tym siłom i środowiskom, które chciałyby osłabić Unię". "Wszyscy w Europie powinniśmy myśleć o tym, jak wzmocnić Unię Europejską. To jest na pewno troską polskiego rządu" - przekonywała. "Chcemy, żeby Unia podkreśliła swój charakter, jako realna wspólnota suwerennych państw" - dodała.

Premier wskazywała, że od pewnego czasu można odnieść wrażenie, iż część polityków europejskich, zwłaszcza w instytucjach unijnych, nie jest gotowa do "ważnej rozmowy" o przyszłości Unii. "Ta rozmowa jest konieczna, po to, byśmy mogli dokonać takich zmian, które zagwarantują rozwój i trwanie Unii Europejskiej. To jest dzisiaj naszym celem" - powiedziała szefowa rządu.

Dodała, że "debata na temat przyszłości Unii nie musi sprowadzać się do wyboru pomiędzy federalistyczną wizją europejskiego superpaństwa, a eurosceptycznymi egoizmami narodowymi". Szydło wskazała, że w wymiarze polityczno-instytucjonalnym, Polska opowiada się m.in. za wzmocnieniem roli parlamentów narodowych.

"I choć Unia potrzebuje więcej elastyczności, jesteśmy sceptyczni wobec koncepcji twardego jądra, dwóch prędkości, czy małych Unii. Uważamy, że takie rozwiązania sprzyjałyby raczej dezintegracji Unii Europejskiej, aniżeli jej wzmocnieniu" - przekonywała szefowa rządu.

Premier dodała, że w wymiarze gospodarczym nasz kraj chce dokończyć konstruowanie jednolitego rynku, zwłaszcza cyfrowego. "Polska stanowczo sprzeciwia się koncepcji inteligentnego protekcjonizmu promowanego w wielu państwach Europy Zachodniej" - podkreśliła.

"Polska ma nadzieję, że wypracujemy konsensus. Jesteśmy na ten konsensus otwarci, mamy propozycje, czekamy w tej chwili na to, by takie konstruktywne debaty były podjęte przez naszych partnerów w Unii Europejskiej" - dodała.

Odnosząc się do kryzysu imigracyjnego podkreśliła, że Polska szanse na jego rozwiązanie dostrzega "w holistycznym podejściu, łączącym pomoc humanitarną, współpracę rozwojową, a także operację wojskową". Dodała, że "obecne tendencje wskazują, iż imigranci zarobkowi dominują liczbowo nad uchodźcami".

Według niej w powstrzymaniu obecnej fali migracji niezbędne jest zapewnienie szczelności granic. Szefowa rządu dodała, że "Polska będzie jeszcze aktywniej włączać się w pomoc humanitarną w państwach, w których toczą się w tej chwili konflikty, tam gdzie rzeczywiście ludzie cierpią i potrzebują pomocy". Zapewniła, że tego typu aktywność naszego kraju zostanie jeszcze zwiększona.

"Natomiast nie zgodzimy się jednak na rozwiązania, które zostały narzucone przez UE, a które w realny sposób zagrażają bezpieczeństwu naszych obywateli" - oświadczyła Szydło.

Oceniła, że "Polska jest dziś dużo bezpieczniejszym krajem niż dwa lata temu". "Jednocześnie z obawą obserwujemy poczynania naszych sąsiadów, chociażby w kontekście ćwiczeń Zapad 2017, które rozpoczną się za tydzień za naszą wschodnią granicą" - zaznaczyła.

Dodała, że realizacje postanowień podjętych podczas ubiegłorocznego szczytu NATO w Warszawie, zwłaszcza obecność żołnierzy sojuszniczych w Polsce i krajach bałtyckich, "stała się wyraźnym sygnałem, że dalsze próby podważania ładu europejskiego nie będą tolerowane". "Dużym osiągnięciem jest konsolidacja państw naszego regionu wokół najważniejszych, wspólnych dla wszystkich partnerów tematów politycznych i rozwojowych" - dodała premier odnosząc się do współpracy Grupy Wyszehradzkiej, tzw. "dziewiątki" bukaresztańskiej oraz inicjatywy Trójmorza.

"Jako region przestaliśmy być biernymi peryferiami, staliśmy się aktywnymi uczestnikami debaty nad przyszłością UE; daliśmy impuls do rozwoju współpracy regionalnej w wielu dziedzinach" - przekonywała premier.

Szefowa rządu powiedziała, że "Polska stawia w tej chwili na bardzo szybki rozwój i na bezpieczeństwo swoich obywateli". "Zmiany, które wprowadzamy, reformy, które wprowadzamy pokażą, że Polska jest państwem z którym trzeba się liczyć" - zapewniła. Dodała, że Polska "jest państwem demokratycznym, które chce na zasadach partnerskich współpracować ze wszystkimi swoimi sojusznikami, sąsiadami i partnerami".

Zaapelowała do ambasadorów, by "wszyscy wspólnie jednym głosem mówili bardzo wyraźnie o Polsce". "Byśmy praw Polski i Polaków bronili, byśmy przedstawiali prawdziwie nasze stanowisko, byśmy tworzyli białoczerwoną drużynę po to, żeby budować dobrą przyszłość dla naszej ojczyzny, dla naszych obywateli" - podsumowała.

Szef MSZ Witold Waszczykowski, który zabrał głos na początku spotkania, zaznaczył, że tematami tegorocznej narady ambasadorów były bieżące kwestie międzynarodowe, bezpieczeństwo polskie, bezpieczeństwo międzynarodowe oraz "kryzysy, przed którymi stoimy". "W tym roku wiele miejsca poświęciliśmy też naszej przyszłej pracy w ONZ, w Radzie Bezpieczeństwa, ponieważ Polska zdobyła miejsce niestałego członka w Radzie Bezpieczeństwa na lata 2018- 2019" - podkreślił Waszczykowski.(PAP)

Kraj i świat

Szef MSWiA z uczniami o bezpieczeństwie

2017-09-05, 11:44

We wtorek w Warszawie spotkanie premierów państw bałtyckich

2017-09-05, 11:43

CBŚP rozbiło międzynarodowy gang narkotykowy

2017-09-05, 11:41

Zalewska: przekształcenia szkół generują dodatkowe miejsca pracy

2017-09-05, 11:40

Przed MEN manifestacja pod hasłem "Szkoła jest nasza"

2017-09-04, 20:00

Nowoczesna: minister edukacji przedkłada swoje ambicje nad dobro dzieci

2017-09-04, 14:02
Prezydent do nauczycieli: życzę, żebyście wychowywali ludzi oddanych ojczyźnie i bliźnim

Prezydent do nauczycieli: życzę, żebyście wychowywali ludzi oddanych ojczyźnie i bliźnim

2017-09-04, 13:32

Gliński: naszym celem zapewnienie dostępu do kultury dla wszystkich grup społecznych

2017-09-04, 13:25

Szefowie MSZ Polski i Estonii o Korei Płn.: potrzebne jest zaangażowanie m.in. Chin

2017-09-04, 12:56

Waszczykowski: musimy usiąść do poważnej rozmowy z Niemcami ws. reparacji

2017-09-04, 10:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę