Mariusz T. odmówił wyjaśnień dot. posiadania pornografii dziecięcej

2017-09-07, 11:51  Polska Agencja Prasowa

Mariusz T. odmówił składania wyjaśnień po usłyszeniu zarzutu posiadania i udostępnienia pornografii dziecięcej, który przedstawiła mu w czwartek płocka prokuratura okręgowa. T. od 2014 r. przebywa w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie (Mazowieckie).

Według śledczych, nośniki cyfrowe, które w 2016 r. odkryto u Mariusza T., zawierały treści pornograficzne z udziałem małoletnich w wieku od 15 do 18 lat oraz osób poniżej 15. roku życia. Przesłuchanie Mariusza T. trwało w czwartek niespełna godzinę.

Jak poinformowała rzeczniczka płockiej prokuratury okręgowej Iwona Śmigielska-Kowalska, zarzut wobec Mariusza T. dotyczy posiadania przez niego w trakcie pobytu w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie, w okresie od stycznia 2015 r. do kwietnia 2016 r., dziewięciu plików komputerowych z pornografią dziecięcą oraz udostępnienia jednego takiego pliku współlokatorowi.

"Mariusz T. oświadczył, że zrozumiał przedstawiony zarzut. Odmówił składania wyjaśnień. Powiedział, że chciałby skorzystać z pomocy obrońcy z urzędu. W związku z tym prokurator pouczył go o trybie uzyskania pomocy adwokata i na tym czynność przedstawienia zarzutu została zakończona" - powiedziała Śmigielska-Kowalska.

Jak przyznała, na obecnym etapie śledztwa przyjęto, że Mariusz T. samodzielnie ściągał pliki zawierające pornografię dziecięcą z internetu. Dodała, że zgodnie z Kodeksem karnym, za posiadanie materiałów z pornografią dziecięcą Mariuszowi T. grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Śmigielska-Kowalska zapowiedziała, że w najbliższym czasie planowane jest powołanie biegłych mających przeprowadzić badania Mariusza T., czy popełniając zarzucane mu czyny był w pełni poczytalny.

W związku z podejrzeniem posiadania przez Mariusza T. materiałów z pornografią dziecięcą, w kwietniu 2016 r. policja skonfiskowała w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie nośniki cyfrowe, w tym laptop i telefon komórkowy. Nośniki odkryto także u trzech kobiet, które odwiedzały w ośrodku Mariusza T., w tym u jego żony.

W sumie zabezpieczono ok. 70 nośników cyfrowych. Część z nich była zaszyfrowana. Ich odczytaniem zajęli się, na zlecenie prokuratury, biegli z zakresu informatyki. W tej sprawie powołano dwa zespoły specjalistów. Niektórych nośników nie udało się dotąd odszyfrować.

Mariusz T. przebywa w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym przy Regionalnym Ośrodku Psychiatrii Sądowej w Gostyninie koło Płocka od kwietnia 2014 r. Trafił tam po odbyciu kary 25 lat więzienia za zabójstwo czterech chłopców. O umieszczeniu Mariusza T. w specjalnym ośrodku zdecydował sąd na mocy ustawy z 2013 r. o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób.

Na czwartkowe przesłuchanie w płockiej Prokuraturze Okręgowej Mariusz T. został dowieziony z Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie w konwoju policyjnym.

W ostatnich latach Mariusz T. już raz został skazany za posiadanie pornografii dziecięcej w czasie, gdy przebywał jeszcze w zakładzie karnym w Strzelcach Opolskich w latach 2006-14. W lipcu 2015 r. Sąd Rejonowy w Gostyninie orzekł wobec niego karę 5,5 roku pozbawienia wolności. Wyrok ten uprawomocnił się, gdy podtrzymał go Sąd Okręgowy w Płocku, który w marcu 2016 r. odrzucił apelację wniesioną przez obronę.

Wykonanie kary więzienia wobec Mariusza T. Sąd Rejonowy w Gostyninie zawiesił do czasu zakończenia jego pobytu w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym. O tym, czy dalszy pobyt Mariusz T. w tym specjalnym ośrodku jest niezbędny, co pół roku, na podstawie opinii biegłych, decyduje Sąd Okręgowy w Płocku - ostatni raz taka decyzja została wydana w kwietniu.

Proces o posiadanie przez Mariusza T. pornografii dziecięcej w latach 2006-14, czyli podczas odbywania kary pozbawienia wolności w zakładzie w Strzelcach Opolskich, toczył się na podstawie aktu oskarżenia wniesionego przez tamtejszą prokuraturę.

Główny zarzut dotyczył posiadania przez Mariusza T. - w celi zakładu karnego, a także w domu w Piotrkowie Trybunalskim - sprowadzonych od nieustalonej osoby zdjęć oraz filmów pornograficznych z udziałem małoletnich na 1318 plikach komputerowych.

Inny zarzut aktu oskarżenia obejmował posiadanie przez Mariusza T. 18 plików komputerowych zawierających treści pornograficzne przedstawiające tzw. przetworzony wizerunek małoletniego uczestniczącego w czynnościach seksualnych - chodzi np. o przeklejanie twarzy dzieci na obrazy ciał osób dorosłych.

Do popełnienia tych czynów doszło w czasie, gdy Mariusz T. za zgodą władz zakładu karnego w Strzelcach Opolskich mógł korzystać w celi z prywatnego komputera. Trzy twarde dyski przesłał do swej matki w Piotrkowie Trybunalskim. To ona w 2014 r. zgłosiła organom ścigania, że na tych dyskach mogą się znajdować materiały z pornografią dziecięcą.

Jak informowała prokuratura, w trakcie śledztwa dotyczącego posiadania przez Mariusza T. w latach 2006-14 pornografii z udziałem dzieci przyznał się on do zarzucanych mu czynów. Pytany, dlaczego posiadał pliki z dziecięcą pornografią, miał powiedzieć, że "w tym czasie lubił to oglądać". Biegli, powołani wtedy przez śledczych, orzekli, że Mariusz T., popełniając czyny objęte aktem oskarżenia, był w pełni poczytalny.

Michał Budkiewicz (PAP)

Kraj i świat

Narodowy Kongres Trzeźwości oczekuje m.in. zakazu reklamy alkoholu

2017-09-23, 19:58

PSL: do wyborów samorządowych wszędzie, gdzie to możliwe, będziemy szli pod własnym szyldem

2017-09-23, 16:44

Organizacje społ. ws. śmierci Kacpra: brak reakcji na przemoc to przyzwolenie na nią

2017-09-23, 14:58

Uroczystości pogrzebowe gen. bryg. Alfonsa Wiktora Maćkowiaka

2017-09-23, 14:54

Łapiński: Kaczyński przedstawił prezydentowi postulaty PiS ws. reformy sądownictwa

2017-09-22, 19:56
Przed Pałacem Prezydenckim manifestacja pod hasłem Wszystkie światła na prezydenta

Przed Pałacem Prezydenckim manifestacja pod hasłem "Wszystkie światła na prezydenta"

2017-09-22, 19:53

Polska wystąpiła do Trybunału o dodatkowy czas ws. Puszczy Białowieskiej

2017-09-22, 13:23

Demonstracje przeciwko reformie prawa pracy prezydenta Macrona

2017-09-21, 19:57

20 tys. osób protestuje w Barcelonie przeciw aresztowaniom

2017-09-21, 19:56
Prezydent Duda w West Point: Rosja nie pomaga rozwiązać kryzysów światowych

Prezydent Duda w West Point: Rosja nie pomaga rozwiązać kryzysów światowych

2017-09-21, 19:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę