Zaprezentowano scenariusz manewrów Zapad-2017

2017-08-29, 14:36  Polska Agencja Prasowa

„Próba destabilizacji sytuacji na Białorusi i wywołania konfliktu wewnątrz państwa związkowego przez siły fikcyjnych Wejsznorii, Besbarii i Lubenii” – to scenariusz wrześniowych manewrów Zapad-2017 zaprezentowany we wtorek przez ministerstwo obrony Białorusi.

Według planów ogłoszonych we wtorek przez szefa sztabu generalnego białoruskich sił zbrojnych, wiceministra obrony gen. Aleha Biełakonieua, w konflikcie będą uczestniczyć z jednej strony siły zachodniej Koalicji Państw Zainteresowanych – Wejsznoria, Besbaria i Lubenia, a z drugiej – Państwa Północne, czyli broniące się państwo związkowe Białorusi i Rosji.

Fikcyjny konflikt ma być podobny do tych, które wydarzyły się w ostatnim czasie na Bliskim Wschodzie i w Europie. „To kryzys i konflikt wywołane przez rosnącą aktywność nielegalnych formacji zbrojnych, międzynarodowych organizacji separatystycznych i terrorystycznych, wspieranych przez siły zewnętrzne” – oświadczył Aleh Biełakonieu podczas briefingu dla mediów i dyplomatów wojskowych akredytowanych na Białorusi.

Fikcyjna Wejsznoria będzie się przy tym znajdowała na północnym zachodzie realnej Białorusi. Dwa pozostałe państwa koalicji zachodniej – Besbaria i Lubenia graniczą z Wejsznorią od północnego zachodu i, jak wynika z zaprezentowanej podczas briefingu mapy, znajdą się na części terytorium realnej Polski i państw bałtyckich.

„Białoruś próbuje nie dopuścić do wybuchu konfliktu zbrojnego, a Rosja (…) udziela jej pomocy politycznej, finansowej i wojskowej” – wyjaśniał białoruski generał.

Manewry będą miały dwa etapy. Pierwsza faza to izolacja obszarów zajętych przez wrogie siły, organizowanie obrony przeciwlotniczej do ochrony ważnych obiektów państwowych. W fazie drugiej wojska będą realizować zadania bojowe związane z wyparciem przeciwnika.

W manewrach, jak poinformował, ma wziąć udział 12 700 żołnierzy, w tym na terytorium Białorusi będzie zaangażowanych 10 200 żołnierzy (ponad 7 tys. białoruskich i ok. 3 tys. rosyjskich), 370 jednostek sprzętu wojskowego (w tym ok. 140 czołgów, do 150 jednostek artylerii i wyrzutni rakiet, ponad 40 samolotów i śmigłowców).

Manewry będą się odbywać na poligonach Borysowskim, Domanowskim, Różańskim, Lepielskim, Osipowiczowskim, Loswido, a także w dwóch miejscach na terenie obwodu witebskiego – w okolicach miejscowości Dretuń i Głębokie.

Biełakonieu podkreślił, że „by uniknąć napięć w relacjach z krajami sąsiednimi”, celowo wybrano te poligony, które są oddalone od granicy państwowej.

Wiceminister obrony sporo uwagi poświęcił „niełatwej sytuacji wojskowo-politycznej w regionie”, wskazując, że przy zachodnich granicach państwa związkowego w krajach bałtyckich i w Polsce „powstały punkty dowodzenia NATO, liczebność sił szybkiej odpowiedzi NATO wzrosła z 25 do 40 tys., w pełnej gotowości bojowej są cztery batalionowe grupy taktyczne, zaś w Polsce rozmieszczono brygadę pancerną USA”.

Wojskowy przedstawił również bardzo obszerne dane na temat aktywności związanej z ćwiczeniami NATO i państw zachodnich, przekonując, że ich częstotliwość i liczebność z roku na rok rosną. „Na przykład międzynarodowe manewry krajów NATO Anakonda – 2016 były największe w Europie od zakończenia zimnej wojny, a wszystkie ich parametry są kilkakrotnie wyższe niż parametry ćwiczeń Zapad-2017” – argumentował.

Jego zdaniem, pomimo „nieprzyjaznego charakteru” manewrów państw zachodnich, na Białorusi nie wywoływały one takich emocji i krytyki jak manewry Zapad-2017 wzbudzają na Zachodzie.

Generał Biełakonieu zapewnił, że po zakończeniu manewrów zarówno wojska białoruskie, jak i rosyjskie powrócą do swoich stałych punktów dyslokacji do 30 września, odnosząc się w ten sposób do obaw państw zachodnich, że Federacja Rosyjska wykorzysta manewry do pozostawienia części swoich wojsk na terytorium sojusznika.

„Manewry Zapad-2017 nie stanowią zagrożenia dla społeczności europejskiej, w tym w szczególności dla państw sąsiednich” - oświadczył generał Biełakonieu.

Manewry Zapad-2017 odbędą się na terytorium Białorusi i Rosji w dniach 14-20 września. Białoruś zaprosiła do ich obserwacji m.in. przedstawicieli NATO, OBWE, ONZ, a także Polski, Ukrainy, państw bałtyckich, Szwecji i Norwegii.

Z Mińska Justyna Prus (PAP)

Kraj i świat

Szef MSWiA z uczniami o bezpieczeństwie

2017-09-05, 11:44

We wtorek w Warszawie spotkanie premierów państw bałtyckich

2017-09-05, 11:43

CBŚP rozbiło międzynarodowy gang narkotykowy

2017-09-05, 11:41

Zalewska: przekształcenia szkół generują dodatkowe miejsca pracy

2017-09-05, 11:40

Przed MEN manifestacja pod hasłem "Szkoła jest nasza"

2017-09-04, 20:00

Nowoczesna: minister edukacji przedkłada swoje ambicje nad dobro dzieci

2017-09-04, 14:02
Prezydent do nauczycieli: życzę, żebyście wychowywali ludzi oddanych ojczyźnie i bliźnim

Prezydent do nauczycieli: życzę, żebyście wychowywali ludzi oddanych ojczyźnie i bliźnim

2017-09-04, 13:32

Gliński: naszym celem zapewnienie dostępu do kultury dla wszystkich grup społecznych

2017-09-04, 13:25

Szefowie MSZ Polski i Estonii o Korei Płn.: potrzebne jest zaangażowanie m.in. Chin

2017-09-04, 12:56

Waszczykowski: musimy usiąść do poważnej rozmowy z Niemcami ws. reparacji

2017-09-04, 10:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę