Kościół w Polsce zapewnia, że poważnie traktuje pedofilię wśród księży

2013-09-27, 19:26  Polska Agencja Prasowa

Kościół w Polsce zapewniał w piątek, że poważnie traktuje sprawę przypadków pedofilii wśród duchownych. Uważa, że trzeba karać winnych i troszczyć się o ofiary. Na konferencji prasowej episkopatu padło słowo "przepraszamy".

"Jeżeli można to wyrazić w słowie przepraszamy, to jest to chyba najsłabiej, co można powiedzieć" - mówił sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Wojciech Polak. W ocenie biskupów odpowiedzialność Kościoła oznacza adekwatne reagowanie na takie przypadki.

Episkopat Polski zabrał głos po nagłośnieniu w ostatnich dniach przypadków pedofilii wśród duchownych. Chodzi o księdza Grzegorza K. z warszawskiego Tarchomina i michalitę Wojciecha G. pracującego na Dominikanie.

Obecny na konferencji KEP kanclerz kurii warszawsko-praskiej ks. Wojciech Lipka oświadczył, że w sprawie księdza Grzegorza K. nie ma jeszcze prawomocnego wyroku sądu, a od tego będzie zależało dalsze postępowanie kanoniczne. Według informacji TVN K. mimo że w marcu został skazany za molestowanie był do środy proboszczem w parafii na warszawskim Tarchominie. Dopiero po interwencji dziennikarza TVN został odwołany. Lipka zaznaczył, że kuria warszawsko-praska drogą wewnętrzną wyjaśniała sprawę.

Według kanclerza kurii zarzuty dotyczyły 2001 r. i wyrok ich nie potwierdził. Na uwagę, że księdza skazano w związku z "innymi czynnościami seksualnymi" wobec nieletniego, ks. Lipka powiedział, że "inna czynność seksualna" to "kwestia podlegająca interpretacji". Według TVN w akcie oskarżenia napisano, że doszło do "przytulania, całowania w ucho, wkładania języka do ucha".

Jak podała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur, ks. Grzegorz K. został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata. Prokuratura nie odwoływała się od tego wyroku, bo uznała karę za wystarczającą; odwołała się obrona. W 2011 r. sprawę zgłosił prokuraturze psycholog, który dowiedział się o niej podczas terapii dorosłego mężczyzny, który w 2001 r. jako ministrant miał być molestowany przez ks. K. Był jeszcze drugi przypadek dotyczący księdza K., ale sprawa jeszcze trwa przed sądem w Otwocku.

Według biskupa Polaka działania kurii warszawsko-praskiej wobec księdza K. powinny być jak najszybsze, ale zwłoka mogła wynikać z rozpoznawania sprawy. Podkreślił, że gdy biskup dowiaduje się o zarzutach dotyczących wykorzystywania seksualnego małoletnich, powinien - bez rozstrzygania o winie - zawiesić księdza w czynnościach kapłańskich.

W piątek po południu kuria w oświadczeniu poinformowała, że tuż po wyjawieniu podejrzeń proboszcz otrzymał nakaz powstrzymywania się od kontaktu z dziećmi i młodzieżą, poza sprawowaniem liturgii i przestrzegał tych reguł. Po nieprawomocnym wyroku arcybiskup zdecydował o odwołaniu z funkcji.

O pedofilię podejrzany jest michalita Wojciecha G.; miał się dopuścić czynów pedofilskich wobec trójki dzieci na Dominikanie. Republika zwróciła się o pomoc w jego zatrzymaniu do Interpolu. Obecny na konferencji KEP rzecznik prasowy zgromadzenia michalitów ks. Tadeusz Musz poinformował, że od 28 maja zgromadzenie nie ma wiedzy o miejscu przebywania G. Dodał, że nie przebywa on w żadnej placówce zgromadzenia ani w Polsce, ani za granicą. Przełożony zawiesił go we wszystkich czynnościach kapłańskich, powiadomił o tym biskupa miejscowego na Dominikanie, a także delegata zgromadzenia na Dominikanie, nakazał też ks. Gilowi natychmiastowy powrót na Dominikanę. Zgromadzenie podjęło działania, by pomóc pokrzywdzonym i gotowe jest dostarczyć prokuraturze wszelkie dokumenty dot. księdza.

Władze Dominikany badają również w związku z podejrzeniami o pedofilię sprawę abp Józefa Wesołowskiego odwołanego w sierpniu przez papieża nuncjusza apostolskiego na Dominikanie. Watykan zapewnił, że zamierza ściśle współpracować z Dominikaną w tej sprawie. Skandal na Dominikanie wybuchł, gdy tamtejsza telewizja nadała reportaż przedstawiający nuncjusza, który odwiedzał miejsca słynące z prostytucji nieletnich.

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie dostanie materiały w celu wszczęcia śledztwa dotyczącego dwóch polskich duchownych z Dominikany. 24 września Prokuratura Generalna drogą dyplomatyczną zadała pytanie naszej placówce w stolicy Kolumbii, bo na Dominikanie nie ma polskiej ambasady. Polski kodeks postępowania karnego nakazuje wszcząć śledztwo własne, jeśli obywatel RP popełni przestępstwo.(PAP)

Kraj i świat

To nie dramat, to tragedia. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

„To nie dramat, to tragedia”. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

2024-09-15, 14:05
W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

2024-09-15, 08:43
Woda wdziera się do kamienic w Kłodzku. Rekordowy poziom Nysy Kłodzkiej

Woda wdziera się do kamienic w Kłodzku. Rekordowy poziom Nysy Kłodzkiej

2024-09-15, 07:34
Powódź na południu Polski Kolejne ewakuacje, stany alarmowe przekroczone na 59 wodowskazach

Powódź na południu Polski! Kolejne ewakuacje, stany alarmowe przekroczone na 59 wodowskazach

2024-09-14, 22:12
Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

2024-09-14, 19:42
Szef MSWiA o zagrożeniu powodzią: Najbliższe godziny będą bardzo trudne

Szef MSWiA o zagrożeniu powodzią: Najbliższe godziny będą bardzo trudne!

2024-09-14, 19:06
Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

2024-09-14, 17:22
Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

2024-09-14, 16:36
Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

2024-09-14, 13:47
Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

2024-09-14, 10:40
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę