Incydent w Marsylii; władze wykluczają zamach

2017-08-21, 14:02  Polska Agencja Prasowa

Jedna kobieta zginęła, a jedna została ranna, gdy furgonetka wjechała w poniedziałek rano w dwie wiaty na przystankach autobusowych w dwóch różnych częściach Marsylii, na południu Francji. Najpewniej nie był to atak terrorystyczny. Kierowca został zatrzymany.

Według policyjnych źródeł do tych incydentów doszło między godziną 8.30 a 9.30. Biała furgonetka marki Renault Master wjechała w wiatę na przystanku w XIII dzielnicy, w biedniejszej, północnej części Marsylii. Poważne obrażenia odniosła tam kobieta. Następnie furgonetka wjechała w wiatę w XI dzielnicy, kilka kilometrów na południe od miejsca pierwszego incydentu. Zginęła tam jedna osoba.

Mer XI i XII dzielnicy Julien Ravier powiedział telewizji BFM TV, że ofiarą śmiertelną jest kobieta w wieku około 40 lat, która była jedyną osobą czekającą tam na autobus. Po kilku minutach policja zatrzymała kierowcę furgonetki w Starym Porcie, w sercu Marsylii. Mężczyzna ma 35 lat i nie jest marsylczykiem - podała AFP.

Władze wykluczają, jakoby doszło do zamachu. "Nie ma żadnego elementu, który pozwalałby uznać ten czyn za akt terroru" - oświadczył cytowany przez AFP prokurator z Marsylii Xavier Tarabeux. Dodał, że śledztwo koncentruje się na stanie psychicznym sprawcy. Zatrzymany mężczyzna "miał przy sobie list związany z kliniką psychiatryczną i raczej podążamy tym tropem" - powiedział Tarabeaux.

Źródło policyjne, na które powołuje się agencja Reutera, poinformowało, że mężczyzna był notowany za drobne przestępstwa.

W związku z incydentem policja radzi mieszkańcom Marsylii, by unikali Starego Portu, gdyż trwa tam policyjna operacja. Według AFP Stary Port jest całkowicie zamknięty dla ruchu, na miejscu jest wielu policjantów, strażaków i żołnierzy.

BFM TV podaje, że furgonetka została skradziona w poniedziałek rano.

Do incydentu doszło w czasie, gdy policja w całej Europie szuka 23-letniego Marokańczyka Junesa Abujakuba. Hiszpańscy śledczy są przekonani, że był on kierowcą furgonetki, która wjechała w ludzi w czwartek w Barcelonie. W tym zamachu zginęło 13 osób, a 130 zostało rannych. W kolejnym ataku w nadmorskiej miejscowości Cambrils, ok. 100 km na południowy zachód od Barcelony, w nocy z czwartku na piątek śmierć poniosła jedna osoba.

Tego typu zamachy z użyciem pojazdów mnożą się w Europie po krwawym ataku w Nicei, na południowym wschodzie Francji, gdzie 14 lipca 2016 roku zginęło 86 osób. Na początku sierpnia sześciu francuskich żołnierzy odniosło obrażenia pod Paryżem, gdy wjechał w nich samochód. Kierowca, 36-letni Algierczyk, został ranny podczas zatrzymania. (PAP)

Kraj i świat

Prezydent: nie mam wątpliwości, że fala terroryzmu wiąże się z migracją

2017-09-15, 14:45

Sejm uchwalił ustawę o modernizacji i finansowaniu sił zbrojnych

2017-09-15, 14:43

Sejm nie wyraził zgody na uchylenie immunitetu Kownackiemu

2017-09-15, 11:25

Strażacy ćwiczą gotowość pomagania podczas zagrożeń pogodowych

2017-09-15, 11:06
Koniec Cassiniego

Koniec Cassiniego!

2017-09-15, 10:42
The Sun: wybuch w londyńskim metrze są ranni

The Sun": wybuch w londyńskim metrze; są ranni

2017-09-15, 10:15

W Paryżu mężczyzna uzbrojony w nóż zaatakował żołnierza na patrolu

2017-09-15, 10:13

Minister Waszczykowski rozpoczyna wizytę w USA

2017-09-15, 08:16

Szczerski: prezydenci Polski i Niemiec za spokojną dyskusją nt. odszkodowań

2017-09-14, 23:14

Błaszczak: widać otrzeźwienie w UE ws. migracji

2017-09-14, 16:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę