Niemiecka policja: poszkodowani podczas prokurdyjskiej demonstracji
Dziewięć osób zostało poszkodowanych na skutek wybuchu bomby dymnej na prokurdyjskiej demonstracji, która odbyła się w niedzielę wieczorem w zachodniej części Berlina - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka lokalnej policji.
Rannym udzielono pomocy medycznej na miejscu. Na razie nie wiadomo, ilu było sprawców incydentu i jakimi motywami się kierowali. W sprawie zajścia wszczęto śledztwo.
Na niedzielnej demonstracji zgromadziło się ok. 400 osób. Według informacji podanych przez policję jej uczestnicy wyrażali poparcia dla wrześniowego referendum w sprawie niepodległości irackiego Kurdystanu.
Władze tego regionu potwierdziły ostatnio, że plebiscyt odbędzie się 25 września mimo próśb USA o przełożenie głosowania ze względu na to, że może ono doprowadzić do nowego konfliktu z władzami w Bagdadzie i stworzyć kolejny punkt zapalny w regionie.
Od 1991 roku iracki Kurdystan, złożony z trzech prowincji i liczący ok. 4,6 mln mieszkańców, cieszy się autonomią. Niezależności Kurdystanu są przeciwne Turcja, Iran i Syria, gdzie tak jak w Iraku jest znacząca mniejszość kurdyjska. (PAP)