Podkomisja smoleńska: destrukcja lewego skrzydła zaczęła się przed zderzeniem z brzozą

2017-08-09, 16:09  Polska Agencja Prasowa

Destrukcja lewego skrzydła Tu-154 M zaczęła się przed zderzeniem z brzozą – podała w środę podkomisja ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej, relacjonując swoje lipcowe posiedzenie. Według podkomisji "liczne zniszczenia lewego skrzydła samolotu noszą ślady wybuchu".

"Podczas ostatniego posiedzenia plenarnego Podkomisji kierowanej przez dr. Kazimierza Nowaczyka w dniu 25 lipca br. uzgodniono stanowisko w kwestii czasu i pierwotnych przyczyn destrukcji lewego skrzydła Tu-154M" – napisała w opublikowanym w środę komunikacie rzeczniczka Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego z 10 kwietnia 2010 r. Marta Palonek.

Według komunikatu podkomisja stwierdziła, że "zniszczenie lewego skrzydła Tu-154M nie zostało zainicjowane zderzeniem z brzozą na działce Bodina". "Destrukcja skrzydła rozpoczęła się przed brzozą. Liczne zniszczenia lewego skrzydła samolotu Tu-154M noszą ślady wybuchu" – napisano.

Palonek poinformowała, że w posiedzeniu wzięli udział p.o. przewodniczący Kazimierz Nowaczyk, jego zastępca Wiesław Binienda, Janusz Bujnowski, Wiesław Chrzanowski, Marek Dąbrowski, Kazimierz Grono, Ewa Anna Gruszczyńska –Ziółkowska, Glenn Jorgensen, Jacek Kołota, Beata Majczyna, Bogdan Nienałtowski, Grzegorz Szuladziński, Janusz Więckowski, Piotr Witakowski i Tomasz Ziemski oraz eksperci Adrian Siadkowski, Andrzej Łuczak i Jacek Jabczyński.

Działająca przy MON podkomisja została powołana w lutym 2016 roku. 10 kwietnia br., w siódmą rocznicę katastrofy smoleńskiej, podkomisja zaprezentowała film, w którym postawiła hipotezę, że przyczyną tragedii była seria eksplozji ładunków termobarycznych w kadłubie, centropłacie i skrzydłach samolotu, a destrukcja lewego skrzydła rozpoczęła się jeszcze przed zahaczeniem o brzozę. Świadczyć o tym miały odłamki leżące kilkadziesiąt metrów wcześniej.

"Brzozę na działce Bodina złamać mogły uderzające elementy konstrukcji samolotu odrywające się od rozpadającego się już wcześniej skrzydła" - wnioskowała w kwietniu podkomisja, dodając, że pierwszy z odłamków został odnaleziony 45 metrów przed drzewem.

W latach 2010-11 katastrofę smoleńską badała Komisja Badania Wypadków Lotniczych, której przewodniczącym był ówczesny szef MSWiA Jerzy Miller. W opublikowanym w lipcu 2011 r. raporcie, komisja Millera stwierdziła, że przyczyną katastrofy było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, a w konsekwencji zderzenie samolotu z drzewami, prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji maszyny. Komisja podkreślała, że ani rejestratory dźwięku, ani parametrów lotu nie potwierdzają tezy o wybuchu na pokładzie samolotu.

W czerwcu podkomisja działająca przy MON na zamkniętym posiedzeniu przedstawiła sejmowej komisji obrony swoje ustalenia. Miały one dotyczyć wyników eksperymentów pirotechnicznych, obrażeń termicznych u ofiar katastrofy oraz kwestii związanych z precyzyjnym sprowadzaniem samolotu na lotnisko w Smoleńsku.

PO uznała, że prezentacja nie zawierała żadnych dowodów na stawiane tezy, zwłaszcza hipotezy wybuchów na pokładzie. Szef MON Antoni Macierewicz zaznaczył, że posiedzenie komisji obrony nie służyło jakimkolwiek ustaleniom, lecz "przedstawieniu materiału dowodowego, który był punktem odniesienia dla prezentacji, jak miała miejsce 10 kwietnia" br., gdy podkomisja przedstawiła swoje ustalenia.(PAP)

Kraj i świat

W Turcji wypadek autobusu z polskimi turystami, kilka osób rannych

2017-08-23, 12:34

Premier: do końca sierpnia będą oszacowane szkody nawałnic we wszystkich gospodarstwach

2017-08-23, 11:36

Premier Beata Szydło w Gostyniu ws. sytuacji po nawałnicach

2017-08-23, 11:11

Pion śledczy IPN: unieważniane są wyroki z PRL wobec ludzi z podziemia niepodległościowego

2017-08-23, 09:48

Apel o Wałęsie: powinien odpowiadać przed sądem jak każdy; Rabiej: to nękanie

2017-08-23, 09:45
2600 osób bez dachu nad głową po trzęsieniu ziemi we Włoszech

2600 osób bez dachu nad głową po trzęsieniu ziemi we Włoszech

2017-08-22, 16:48

KE odpisała Waszczykowskemu; liczy na dobrą odpowiedź z Warszawy

2017-08-22, 13:57

Szef MSWiA odbiera meldunki dot. sytuacji po nawałnicach

2017-08-22, 13:31

Mazurek: Europa powinna zacząć poważnie dyskutować o problemie terroryzmu

2017-08-22, 10:56

Bochenek: na czwartkowym posiedzeniu rządu - podsumowanie działań po nawałnicach

2017-08-22, 09:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę