Lekarze apelują: zbierajmy tylko takie grzyby, które dobrze znamy

2017-08-08, 12:10  Polska Agencja Prasowa

Zbierajmy tylko takie grzyby, które dobrze znamy - apelują lekarze z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia. Przypominają, że zjedzenie niektórych grzybów może skończyć się poważnym zatruciem, a nawet śmiercią.

W opublikowanym we wtorek komunikacie PPOZ wskazuje, że pomyłka przy zbieraniu grzybów może skończyć się tragicznie. "Wystarczy zjeść zaledwie 50 gramów muchomora sromotnikowego, by stracić zdrowie, a nawet życie. Chorzy umierają wiele godzin i to w straszliwych męczarniach" - ostrzegają lekarze. Radzą, by przed wyjściem do lasu zabrać ze sobą atlas grzybów.

Prezes PPOZ Bożena Janicka przypomina, że grzyby wywołują kilka rodzajów zatruć, mogą np. uszkodzić komórki narządów wewnętrznych, a spożycie muchomora sromotnikowego może doprowadzić do skazy krwotocznej i hemolizy krwi. "Takie same objawy występują także po spożyciu muchomora wiosennego i jadowitego (od 8–14 godzin), piestrzenicy kasztanowatej (od 5–8 godzin), czy zasłonka rudego (od 3–14 dni). Niestety, bardzo często spożycie tych grzybów kończy się śmiercią" - wskazuje Janicka.

Grzyby mogą też mieć negatywny wpływ na układ nerwowy człowieka. "Powodują zwolnienie akcji serca, spadek tętna, zaburzenia oddychania, uczucia gorąca, silny ślinotok, albo podniecenie nerwowe, napady szału, halucynacje, przyspieszenie akcji serca" - ostrzega prezes PPOZ.

Ostatnim rodzajem zatruć są zatrucia gastryczne, które charakteryzują się objawami ostrych nieżytów żołądkowo-jelitowych. Takie zatrucia zaczynają się nagle, po 3-5 godzinach po zjedzeniu grzybów, jednak choroba ustępuje zwykle w ciągu 24 godzin.

Lekarze przypominają też o zasadach pierwszej pomocy przy zatruciu grzybami - należy wówczas natychmiast sprowokować wymioty, a także zabezpieczyć wymiociny, kał, mocz i resztki potrawy grzybowej do badania, od którego wyników będzie zależał sposób leczenia chorego. Oczywiście należy także natychmiast wezwać pogotowie lub udać się do szpitala.

PPOZ podkreśla także, że nie jest prawdą, że wszystkie grzyby trujące mają ostry smak. Na przykład silnie trujący muchomor sromotnikowy jest prawie pozbawiony smaku i nie ma żadnego charakterystycznie nieprzyjemnego zapachu. Nie jest też prawdą, że grzyby trujące po posoleniu żółkną - zmiana zabarwienia spowodowana jest nie przez związki trujące, ale przez zupełnie inne substancje znajdujące się w grzybach.

Kolejnym mitem wskazanym przez PPOZ jest przekonanie, że srebrna łyżka włożona do potrawy z grzybami trującymi czernieje - czernienie łyżki związane jest z obecnością związków siarki, które z reguły nie są trujące. Błędne jest także przekonanie niektórych grzybiarzy, że przecięty grzyb trujący zmienia zabarwienie miąższu na niebieskawe.

Lekarze przypominają też, że wiele śmiertelnie trujących dla człowieka grzybów jest jadalnych dla zwierząt. Dlatego fakt, że grzyb został np. nadjedzony przez ślimaki, nie oznacza, że nie jest on trujący.

"Grzybiarzu! Sięgaj wyłącznie po znane gatunki, a jeśli nie masz pewności, jeszcze przed obraniem i pokrojeniem spytaj bardziej doświadczonych. Przy dalszych wątpliwościach wyrzuć je do śmieci! Przy małej znajomości grzybów najlepiej nie zbieraj okazów z blaszkami pod kapeluszem, a tylko te, które mają rurki! Zbieraj grzyby do przewiewnego koszyka, nigdy do reklamówki. Kupując u sprzedawców zawsze sprawdzaj atest" - radzi PPOZ.(PAP)

Kraj i świat

BBN: nie będzie nominacji generalskich w święto Wojska Polskiego

2017-08-08, 19:42

Wdowa po adm. Karwecie: w trumnie męża były też szczątki siedmiu innych osób

2017-08-08, 16:37

Zarządzono kontrole ferm jaj i drobiu w Holandii

2017-08-08, 13:04

Po 16 latach zidentyfikowano ofiarę zamachów na WTC

2017-08-08, 12:31

KE wysłała list do polskiego rządu ws. wieku emerytalnego

2017-08-07, 20:33

Główny Inspektorat Transportu Drogowego chce zmodernizować istniejące fotoradary i ustawić nowe

2017-08-07, 19:16

CBOS: 68 proc. Polaków deklaruje udział w wyborach

2017-08-07, 14:01

Schetyna: ujawnione taśmy to element kampanii i brudnej propagandy

2017-08-07, 14:00

Sprawa Możejek wróciła na taśmach z restauracji "Sowa i Przyjaciele"

2017-08-07, 13:28
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę