Jaki: zapłata kar za Gronkiewicz-Waltz przez miasto to "piramidalny skandal"

2017-08-04, 13:26  Polska Agencja Prasowa

Szef komisji weryfikacyjnej Patryk Jaki "piramidalnym skandalem" nazwał fakt, iż kary za niestawiennictwo na rozprawach przed komisją prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, mają zostać zapłacone z budżetu miasta. Zarzucił też prezydent i jej prawnikom "torpedowanie" prac komisji.

Komisja weryfikacyjna uchyliła w piątek decyzję wydaną z upoważnienia prezydent Warszawy w sprawie działki przy dawnej ul. Siennej 29 i odmówiła przyznania prawa użytkowania wieczystego do niej Maciejowi M., który uzyskał je w 2012 r. Rozprawa w sprawie Siennej odbyła się 25 lipca. Tego dnia komisja po raz czwarty nałożyła na Hannę Gronkiewicz-Waltz karę 3 tys. złotych za niestawienie się tam w charakterze świadka. Łącznie prezydent ma już do zapłaty 12 tysięcy złotych. O tym, że to nie sama Gronkiewicz-Waltz, a ratusz ureguluje te należności, informował w czwartek członek komisji weryfikacyjnej Sebastian Kaleta (PiS). Jak mówił, wynika tak z pisma, które prezydent wystosowała do komisji.

Jaki ocenił na piątkowej konferencji prasowej, że sytuacja w której prezydent stolicy odmawia współpracy z komisją, "jest nie do zniesienia". "Komisja bardzo ciężko pracuje, czasami dzień i noc po to, żeby zwrócić nieruchomości rozgrabione w wyniku dzikiej reprywatyzacji miastu, a miasto zamiast nam pomagać, ciągle nam przeszkadza" - mówił szef komisji. "Wynajmuje specjalne kancelarie prawne, mimo że ma setki prawników zatrudnionych na etatach" - dodał polityk.

Według niego wynajęci przez miasto prawnicy przychodzą na rozprawy wyłącznie po to, by przy pomocy wniosków formalnych, torpedować postępowania. "Przecież gdyby podejść do tego z punktu widzenia interesu miasta, to miasto powinno się cieszyć, że zwracamy im nieruchomości, a my mamy wrażenie, że oni są niezadowoleni, że te nieruchomości, zamiast do handlarzy, trafiają do wspólnego majątku" - powiedział Jaki.

"Dłużej tak już naprawdę nie może być - urząd miasta musi się określić czego chce - żeby te nieruchomości dalej były w rękach handlarzy roszczeń za te dziwaczne ceny (...) czy nie" - podkreślił szef komisji weryfikacyjnej.

"Piramidalnym skandalem" nazwał fakt, iż kary nałożone na Gronkiewicz-Waltz mają zostać zapłacone z budżetu miasta. "To jest mniej więcej tak samo, jak ja bym jechał swoim służbowym samochodem, na służbowe spotkanie i zostałbym złapany przez policję i powiedziałbym, że w takim razie mandat za mnie zapłaci państwo. No nie - albo jest jakaś indywidualna odpowiedzialność, albo nie" - mówił Jaki.

W jego ocenie, wynajmowanie przez miasto kancelarii prawnych, w sytuacji gdy urząd zatrudnia już prawników, jest "gigantyczną, rażącą niegospodarnością". Zaapelował do Rady Warszawy, by podjęła odpowiednie działania i zakazała prezydent wydawania w ten sposób stołecznych pieniędzy.

Pytany, czy widzi jakieś możliwości prawne, by wyegzekwować od Gronkiewicz-Waltz, zapłatę 12 tysięcy kary, polityk zauważył, że w przypadku zwłoki przy uiszczeniu tej należności, po nałożeniu klauzuli wykonalności, można się zwrócić o postępowanie egzekucyjne do komornika. Według niego w jednym przypadku niezapłaconej przez prezydent kary, taka klauzula została już nałożona na Gronkiewicz-Waltz.(PAP)

Kraj i świat

Państwa UE przyjęły plan reformy systemu handlu emisjami CO2

2017-11-22, 17:48

Piotrowicz: zależy nam, aby zmiany w KRS i SN uchwalić jak najszybciej

2017-11-22, 09:17

PAA: nie ma promieniotwórczego izotopu nad Polską; niewielkie stężenie było na przełomie IX i X

2017-11-21, 19:55

Prokuratura powierzyła policji prowadzenie śledztwa ws. Marszu Niepodległości

2017-11-21, 16:29

Rosja przyznaje, że doszło do emisji radioaktywnej substancji na Uralu

2017-11-21, 09:46

100 tys. euro kary dziennie, jeśli wycinka w Puszczy będzie trwać

2017-11-20, 20:26

Napięcia na Bliskim Wschodzie z powodu konfliktu Rijadu z Iranem

2017-11-20, 19:56

USA uznały Koreę Płn. za państwo sponsorujące terroryzm

2017-11-20, 19:09

MON kupi 1000 sztuk amunicji krążącej

2017-11-20, 17:50

24 proc. młodych Polek doświadczyło cyberprzemocy

2017-11-20, 17:49
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę