Prof. Roszkowski: tytuły prawne do wypłaty odszkodowań przez Niemcy są oczywiste

2017-08-03, 10:55  Polska Agencja Prasowa

Tytułów prawnych i historycznych do tego, żeby Niemcy wypłaciły Polsce reparacje za agresję w 1939 roku i jej konsekwencje jest sporo – mówi PAP prof. Wojciech Roszkowski, historyk, b. europoseł PiS. Teza, że w 1953 r. Polska zrzekła się reparacji to wg niego "wielkie oszustwo".

Biuro Analiz Sejmowych ma przygotować informację dotyczącą możliwości domagania się przez Polskę odszkodowań za straty wojenne od Niemiec - poinformował w środę PAP poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Analiza ma być gotowa do 11 sierpnia.

"Tytułów prawnych i historycznych do tego, żeby Niemcy wypłaciły Polsce reparacje za agresję w 1939 roku i wszystkie jej konsekwencje jest sporo, są one oczywiste” – mówi PAP prof. Wojciech Roszkowski.

"To Niemcy napadły na Polskę, a nie odwrotnie; to Niemcy dokonały zniszczeń materialnych i zadały nam olbrzymie straty w ludziach” - stwierdza historyk. Choć prof. Roszkowski zauważa, że napadając na Polskę Niemcy nie pogwałciły deklaracji o nieagresji – bo Hitler wcześniej ją wypowiedział – jednak „w świetle prawa międzynarodowego mieliśmy do czynienia ze zbrodnią przeciwko pokojowi”. „Możemy stwierdzić, że III Rzesza popełniła przestępstwo” – dodaje.

„Kolejny przyczynek do żądania reparacji to zbrodnie wojenne” – mówi historyk. „Przypomnijmy choćby bombardowanie Wielunia. To było miasteczko poza linią frontu – naloty na nie były typową zbrodnią przeciwko ludności cywilnej” – stwierdza prof. Roszkowski, i dodaje, że takich zbrodni przeprowadzono w czasie II wojny światowej bardzo dużo. „Niemcy sami mówili, że za jednego zabitego Niemca będą mordowali dziesiątki Polaków” – opisuje realia narodowo-socjalistycznej okupacji niemieckiej w Polsce.

„Nie można zapominać o Powstaniu Warszawskim. Wywołali je Polacy, ale już po polskiej kapitulacji Niemcy systematycznie zrównali miasto z ziemią” – mówi Roszkowski. Zauważa, że wartość tych strat wycenił warszawski ratusz za prezydentury Lecha Kaczyńskiego. „Do tych wyliczeń powinniśmy powrócić, bo obrazują nam skalę niemieckich zbrodni w Polsce i stanowią punkt wyjścia do żądania finansowego zadośćuczynienia” – dodaje.

Komentując głosy sceptyczne wobec żądania reparacji, prof. Roszkowski wskazuje na przykład Namibii. „To państwo uznało, że Niemcy powinni zapłacić za swoje zbrodnie w tej części Afryki; postawa Namibii powinna dać krytykom do myślenia” – stwierdza, odnosząc się do wielomiliardowego namibijskiego pozwu wobec Niemiec za zbrodnie przed niemal 100 lat na ludach Herero i Nama.

Tezę, że w 1953 roku Polska zrzekła się odszkodowań od Niemiec prof. Roszkowski określa jako „wielkie oszustwo”. „W Poczdamie Związek Sowiecki przejął polskie roszczenia wobec Niemiec. Umowa między ZSRS-PRL zakładała, że odszkodowania niemieckie będą PRL-owi spłacane” – przypomina historię reparacji prof. Roszkowski. Jego zdaniem „sami Sowieci postawili warunek, że będą spłacali odszkodowania niemieckie pod warunkiem zawarcia specjalnej umowy na dostawy węgla z Polski do Sowietów, w cenie 1/10 rynkowej”. Tym samym, jak stwierdza Roszkowski, „Sowieci narzucili jeszcze jeden dodatkowy haracz na Polskę, a o spłatach tych odszkodowań źródła milczą”.

Zdaniem historyka dokładna wartość odszkodowań za agresję niemiecką wypłaconych przez ZSRS Polsce jest sprawą „której trzeba by dochodzić”. Natomiast „władze PRL rzekomo z tych odszkodowań zrezygnowały, tyle tylko, że nie można znaleźć żadnego dokumentu, który by to potwierdził”. (PAP)

Kraj i świat

Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

2024-11-09, 11:30
Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

2024-11-08, 19:01
Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu! Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

2024-11-08, 17:38
Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

2024-11-07, 20:13
Agenci CBA weszli do siedziby Polsatu. Śledczy badają, czy TVP nie straciła na umowach ze stacją

Agenci CBA weszli do siedziby Polsatu. Śledczy badają, czy TVP nie straciła na umowach ze stacją

2024-11-07, 15:39
Po śmiertelnym wypadku uciekł za granicę. Niemiecki sąd wyda Polsce Łukasza Ż.

Po śmiertelnym wypadku uciekł za granicę. Niemiecki sąd wyda Polsce Łukasza Ż.

2024-11-07, 11:32
Uderzenie służb w podziemie pedofilskie. Miliony plików i rodzice zamieszani w zbrodnię [wideo, zdjęcia]

Uderzenie służb w podziemie pedofilskie. Miliony plików i rodzice zamieszani w zbrodnię [wideo, zdjęcia]

2024-11-07, 10:02
Harris: Musimy zaakceptować wyniki wyborów, zaangażujemy się w przekazanie władzy

Harris: Musimy zaakceptować wyniki wyborów, zaangażujemy się w przekazanie władzy

2024-11-06, 23:19
W siedmiu stanach Amerykanie przegłosowali w referendum prawo do aborcji

W siedmiu stanach Amerykanie przegłosowali w referendum prawo do aborcji

2024-11-06, 15:22
Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA. Zdobył 277 głosów elektorskich

Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA. Zdobył 277 głosów elektorskich

2024-11-06, 12:08
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę