Prezes TK: SN złamał prawo, nie zawieszając postępowania ws. M. Kamińskiego

2017-07-27, 13:04  Polska Agencja Prasowa

Sąd Najwyższy złamał prawo, nie zawieszając postępowania w sprawie Mariusza Kamińskiego - powiedziała w TVP Info prezes Trybunału Konstytucyjnego sędzia Julia Przyłębska.

Przyłębska dodała, że z mocy ustawy, a nie na wniosek, SN powinien to postępowanie zawiesić do czasu rozstrzygnięcia przez TK sporu kompetencyjnego między SN a prezydentem co do prawa łaski.

Zapowiedziała, że sprawa w TK "będzie procedowana niezwłocznie po wakacjach" - w pełnym składzie Trybunału pod jej przewodnictwem.

Dodała, że 18 lipca zwróciła się do I prezes SN z prośbą o nadesłanie odpisu postanowienia o zawieszeniu. "Jeśli SN do dnia dzisiejszego - a taką odpowiedź otrzymałam - SN nie zawiesił postępowania, to w mojej ocenie złamał prawo, dlatego że taki obowiązek wynika bezpośrednio z obowiązującego w Polsce prawa" - oświadczyła prezes TK.

Według ustawy z 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed TK, Trybunał rozstrzyga spory kompetencyjne, gdy "co najmniej dwa centralne konstytucyjne organy państwa" uznają się za właściwe - lub też niewłaściwe - do rozstrzygnięcia tej samej sprawy lub wydały w niej rozstrzygnięcia. Art. 86 par. 1 tej ustawy stanowi: "Wszczęcie postępowania przed Trybunałem powoduje zawieszenie postępowań przed organami, które prowadzą spór kompetencyjny.

Prezes TK podkreśliła, że "niczego nie próbuje wymusić na Sądzie Najwyższym". "Próbuję wyegzekwować prawo" - zaznaczyła.

"Ufam, że Sąd Najwyższy będzie działał zgodnie z obowiązującym prawem, na podstawie prawa i w granicach prawa, zgodnie z obowiązującą w Polsce konstytucją. Ufam, że Sąd Najwyższy poczeka, zgodnie z obowiązującym prawem, aż Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnie sprawę tego sporu i podejmie następnie postepowanie. Uważam, że to jedyne możliwe rozwiązanie" - stwierdziła.

W ocenie rzecznika SN sędziego Michała Laskowskiego nie ma sporu kompetencyjnego między SN a prezydentem ws. ułaskawienia Kamińskiego. Na 1 sierpnia wyznaczono posiedzenie SN w celu rozpoznania wniosku Prokuratora Generalnego, który formalnie zwrócił się o zawieszenie postępowania z powodu sporu kompetencyjnego. "O tym, czy jest podstawa do zawieszenia postępowania w SN, nie mnie oceniać" - dodał Laskowski - "to będzie oceniał Sąd Najwyższy 1 sierpnia".

31 maja siedmioro sędziów Sądu Najwyższego - w odpowiedzi na pytanie prawne związane z ułaskawieniem w 2015 r. Kamińskiego i innych członków kierownictwa CBA przez prezydenta Andrzeja Dudę - uznało w uchwale, że prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych. Tym samym - według nich - ułaskawienie b. szefa i członków kierownictwa CBA "nie wywołuje skutków procesowych". Na 9 sierpnia wyznaczono kasację ws. Kamińskiego i jego współpracowników.

W świetle uchwały, aktu łaski prezydenta ws. b. szefów CBA nie ma - mówił 31 maja sędzia Laskowski. Dodał, że uchwała wiąże skład trzech sędziów SN, którzy badają kasacje na niekorzyść wszystkich czterech podsądnych. Jego zdaniem, ich proces wróci do etapu odwoławczego od skazującego wyroku sądu I instancji - czyli do Sądu Okręgowego w Warszawie.

W czerwcu marszałek Sejmu Marek Kuchciński wystąpił do TK, by stwierdził, czy prezydencki akt łaski to uprawnienie, które głowa państwa wykonuje osobiście i bez ingerencji innych podmiotów, czy też jest to uprawnienie realizowane przy udziale innych podmiotów, a jeśli tak, to kto uczestniczy w jego wykonywaniu - i czy jest to SN. Marszałek chciał też rozstrzygnięcia "czy SN może dokonywać wiążącej interpretacji przepisów Konstytucji w związku z wykonywaniem przez Prezydenta RP prerogatywy" o akcie łaski oraz decydować, czy akt ten został skutecznie wykonany.

W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji Kamińskiego i Macieja Wąsika (zastępcę Kamińskiego w CBA; obecnie zastępcę ministra koordynatora) na trzy lata więzienia, m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych b. członków kierownictwa CBA. Zanim Sąd Okręgowy w Warszawie zbadał ich apelację, w listopadzie 2015 r. prezydent Duda ułaskawił wszystkich czterech, umarzając postępowanie sądowe.

W czerwcu br. prokurator generalny Zbigniew Ziobro zaskarżył do TK przepis Kodeksu postępowania karnego pozwalający wnosić kasację na niekorzyść podsądnego w przypadku zastosowania wobec niego aktu łaski przez prezydenta.

Także w czerwcu grupa posłów PiS zaskarżyła zaś do TK instytucję zagadnień prawnych kierowanych przez sądy do SN. Chcą uznania jej za niekonstytucyjną, sprzeczną z zasadą niezawisłości sędziów.

Trybunał z wniosku parlamentarzystów PiS zbada też konstytucyjność regulaminu wyboru I prezesa SN prof. Małgorzaty Gersdorf. Wniosek złożono w marcu br.(PAP)

Kraj i świat

Aresztowano czwartego sprawcę napadu na Polaków w Rimini

2017-09-03, 08:30

Od nowego roku kontrole biometryczne na granicach

2017-09-02, 14:07

Rozpoczęło się Narodowe Czytanie "Wesela"

2017-09-02, 14:05

Politycy o reformie edukacji

2017-09-02, 14:04

Polonia walczy o utrzymanie nazwy Góra Kościuszki

2017-09-02, 13:45

Prace budowlane przy przekopie przez Mierzeję Wiślaną zaczną się w XI '18

2017-09-02, 13:42

Karski o KE: głośno krzyczy ktoś, kto nie ma racji

2017-09-01, 18:05

Zarzut dla maszynisty po wypadku w Smętowie Granicznym

2017-09-01, 18:03

Po wypadku w Smętowie Granicznym prokuratura chce postawić zarzut maszyniście

2017-09-01, 14:27

ZHP o sytuacji podczas obchodów na Westerplatte: niecodzienna i niezrozumiała

2017-09-01, 12:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę