W poniedziałek spotkanie prezydenta z I prezes Sądu Najwyższego

2017-07-21, 18:53  Polska Agencja Prasowa

W poniedziałek odbędzie się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf - poinformował rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.

Prośbę o spotkanie wystosowała do prezydenta w piątek pierwsza prezes SN. Zaapelowała też "o podjęcie spokojnej oraz merytorycznej dyskusji nad kształtem wymiaru sprawiedliwości w Polsce".

W liście, opublikowanym na stronach Sądu Najwyższego, Gersdorf zwróciła się do Dudy: "proszę o poszanowanie urzędu, jaki jeszcze pełnię". "Te dramatyczne słowa kieruję do Pana w niemniej dramatycznej chwili dla historii Polski" - napisała.

W ocenie pierwszej prezes Sądu Najwyższego, zaproponowane zmiany w sądownictwie: oczekujące na podpis prezydenta ustawy o sądach powszechnych i Krajowej Radzie Sądownictwa oraz rozpatrywana obecnie przez Senat ustawa o SN są jednoznacznie sprzeczne z wolą narodu, wyrażoną w konstytucji. W ocenie Gersdorf, doprowadzą one do zerwania ciągłości władzy państwowej, w tym władzy sądowniczej.

"Jako bardzo dobrze wykształcony prawnik, musi Pan być tego świadomy" - zauważyła, dodając że wniesione w Sejmie do projektu poprawki "wyłączają urząd Prezydenta RP z procesu decydowania o kształcie SN bardziej aniżeli te, które były pierwotnie złożone".

W piątek, w Senacie trwa debata nad uchwaloną w czwartek przez Sejm ustawą o Sądzie Najwyższym, która m.in. umożliwia przeniesienie w stan spoczynku wszystkich obecnych sędziów SN. Uchwalenie ustawy odbyło się przy protestach opozycji parlamentarnej i pozaparlamentarnej. Wywołało demonstracje na ulicach miast, w Warszawie pikietowano m.in. Pałac Prezydencki. Apelowano do prezydenta, by zawetował trzy ustawy: o KRS, ustroju sądów powszechnych, oraz ustawę o SN.

Nowela ustawy o KRS przewiduje m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami. Zgodnie z nowelizacją ich następców wybrałby Sejm, dzisiaj wybierają ich środowiska sędziowskie. Nowela o usp zmienia m.in. zasady powoływania i odwoływania prezesów sądów przez zwiększenie uprawnień ministra sprawiedliwości oraz wprowadza zasady losowego przydzielania spraw sędziom.

Nowa ustawa o SN przewiduje m.in. przeniesienie sędziów w stan spoczynku. Ustawę Sejm przyjął w czwartek po godz. 15. Wprowadził wtedy ponad 30 poprawek PiS, które m.in. były odpowiedzią na propozycje zgłoszone przez prezydenta Andrzeja Dudę. Wśród nich jest przepis, że Sejm będzie wybierał członków Krajowej Rady Sądownictwa większością 3/5 głosów. Prezydent mówił wcześniej, że bez takiej zmiany nie podpisze ustawy o SN.

Jedna z poprawek wniesionych w Sejmie przez PiS wskazała też, że o tym, kto spośród obecnych sędziów, pozostanie w SN, ostatecznie zdecyduje prezydent, a nie - jak pierwotnie proponowano – minister sprawiedliwości. Zgodnie z uchwalona ustawą, minister będzie wskazywał sędziów do pozostania w SN. Pozostali sędziowie, których pozostania w stanie czynnym nie zatwierdzi prezydent RP, następnego dnia po wejściu ustawy w życie zostaną przeniesieni w stan spoczynku.

I prezes SN, na konferencji prasowej we wtorek oświadczyła, że w proponowanych przez posłów PiS zmianach "nie mamy do czynienia z reformą Sądu Najwyższego, bo nie wymaga on reformowania". "Mamy do czynienia z koniecznością - według partii rządzącej - wymiany osób w tym Sądzie Najwyższym" – oceniła.

Prezydent, we wtorkowym oświadczeniu powiedział, że "wymiar sprawiedliwości wymaga reformy, ale mądrej reform". Zaznaczył, że zgadza się z zasadniczymi kierunkami reformy Krajowej Rady Sądownictwa. Wyraził przekonanie, że potrzebna jest też reforma Sądu Najwyższego. Według niego Polacy nie są zadowoleni z wymiaru sprawiedliwości i mają wiele zarzutów pod jego adresem.(PAP)

Kraj i świat

Szef PO: poprzez łamanie praworządności Kaczyński wyprowadza Polskę z UE

2017-07-20, 11:23

Schetyna: odrzucenie propozycji spotkania Duda-Tusk - nieodpowiedzialne

2017-07-20, 11:21

Szef MSZ o oświadczeniu Timmermansa: nie mamy potrzeby się z niczego tłumaczyć

2017-07-20, 09:51

Nowoczesna: w komisji sprawiedliwości złamano prawo

2017-07-20, 09:51

Burzliwe obrady komisji ws. SN: poprawki PiS przyjęte w bloku, opozycji - odrzucone

2017-07-20, 08:36

Łapiński: najlepiej, gdyby w debatach unikać prowokacji i nie reagować na nie

2017-07-19, 22:29

Schetyna: nie chcę Majdanu w Polsce, ale PiS robi wszystko, żeby do niego doprowadzić

2017-07-19, 22:28

Kaczyński: ostrych słów skierowanych do opozycji nie wycofuję

2017-07-19, 20:38

Kaczyński: jestem przekonany, że zdołamy przeprowadzić reformę sądownictwa

2017-07-19, 20:38

PiS: KE pospieszyła się; staje się stroną w wewnętrznym konflikcie w Polsce

2017-07-19, 15:58
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę