PiS: KE pospieszyła się; staje się stroną w wewnętrznym konflikcie w Polsce

2017-07-19, 15:58  Polska Agencja Prasowa

Komisja Europejska się pospieszyła; stosuje podwójne standardy i staje się stronnikiem w wewnętrznym konflikcie w Polsce - ocenili w środę europosłowie PiS Ryszard Legutko i Zdzisław Krasnodębski, odnosząc się do dyskusji ws. zmian w systemie sprawiedliwości.

"Komisja staje się stronnikiem w wewnętrznym konflikcie w Polsce, czego robić nie powinna. Sprawa ciągle się toczy - komisarze nie mogą być na usługi opozycji w Polsce" - powiedział w środę PAP Legutko, szef delegacji PiS w Parlamencie Europejskim.

Jego zdaniem "komisarze nie wiedzą, jaki jest stan rzeczy w Polsce, jak wygląda sytuacja systemu sprawiedliwości i z jakimi kłopotami się boryka. Nie znają projektów ustaw, nie mają żadnych analiz prawnych, nie rozmawiali z nikim z rządu, nie znają racji głównej strony, czyli rządowej. Opierają się na komunikatach prasowych i lobbowaniu ze strony opozycji, co pokazuje stronniczość, nierzetelność i pośpiech w wydawaniu osądu" - dodał polityk.

W podobnym tonie wypowiedział się prof. Krasnodębski, eurodeputowany; jego zdaniem KE powinna odczekać, aż prawo, którym się zajmuje, zostanie formalnie przyjęte. "Mamy do czynienia z pewnym procesem. Jest projekt, jest pewien proces społeczny, który temu towarzyszy, bardzo ostra debata polityczna, łącznie z negocjacjami z udziałem pana prezydenta. Wydaje mi się, że Komisja zabiera głos przedwcześnie, ona jest od zajmowania się prawem już obowiązującym w danym kraju, a nie ingerowaniem w proces demokratyczny w Polsce" - powiedział PAP polityk PiS.

Według niego KE w oburzający sposób łamie zasady, bo w Polsce prawo stanowi Sejm. "Nie jest przewidziana konstytucyjna rola pana (Fransa) Timmermansa (wiceszefa KE) w tym procesie" - zauważył ironicznie. Krasnodębski jest zdania, że zaproponowane przez prezydenta Andrzeja Dudę poprawki do ustaw PiS osłabiają zarzuty KE dotyczące upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości.

Prezydent oświadczył we wtorek, że zgłosił do Sejmu projekt noweli ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Jak zapowiedział, proponuje, by członków KRS Sejm wybierał większością 3/5 głosów. Dodał, że nie podpisze ustawy o Sądzie Najwyższym w jej obecnym kształcie, jeśli Sejm nie uchwali jego projektu ustawy w sprawie KRS.

Krasnodębski uważa, że reakcja polityków zachodnioeuropejskich i KE jest bardzo niepokojąca, bo pokazuje, że przykładają oni do Polski i krajów naszego regionu inne miary, niż do swoich państw. Zwrócił uwagę, że krytycznym komentarzom nie towarzyszy refleksja, jak są powoływani sędziowie w innych krajach UE.

Europoseł zaznaczył, że dotychczasowa polska praktyka, według której sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa mianowali sędziowie, obiegała od norm europejskich. "Zazwyczaj robią to parlamenty z udziałem ministra sprawiedliwości. Oczywiście przebiega to w różny sposób, to zależy od kraju. Trójpodział władzy przyjmuje różne formy i te zarzuty można by również skierować do innych państw" - zauważył.

Jego zdaniem, gdyby krytycy wypowiadający się o polskich reformach brali pod uwagę stan prawny w ich krajach, to widzieliby, że nie można mówić o rażącym naruszeniu zasad, na których opierają się ustroje demokratyczne.

Krasnodębski ocenił, że debaty i nawet protesty w reakcji na zaproponowane zmiany w systemie sprawiedliwości świadczą o żywotności polskiej demokracji. "Co więcej wszystkie polskie siły, nawet te krytykujące ustawy, zgadzają się, że obecny stan wymiaru sprawiedliwości wymaga zmiany, że nowa ustawa jest potrzebna" - oświadczył.

KE krytycznie oceniła w środę zmiany w systemie sprawiedliwości w Polsce, wskazując, że jeśli wszystkie ustawy w tej sprawie wejdą w życie, zniesiona zostanie niezależność sądów w Polsce. Komisja przygotuje procedurę o naruszenie prawa UE przez nasz kraj; ma być uruchomiona w przyszłym tygodniu.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)

Kraj i świat

Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

2024-09-04, 19:37
Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą Władze Rzymu: Za dużo turystów naciera na zabytek

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą? Władze Rzymu: Za dużo turystów „naciera" na zabytek

2024-09-04, 18:25
Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

2024-09-04, 16:41
Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

2024-09-04, 11:55
Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

2024-09-04, 10:15
W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

2024-09-04, 09:41
Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

2024-09-03, 17:29
Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

2024-09-03, 12:47
Jest list gończy za twórcą marki Red is Bad. Poszukiwania Pawła Szopy

Jest list gończy za twórcą marki „Red is Bad”. Poszukiwania Pawła Szopy

2024-09-03, 10:50
Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

2024-09-02, 12:55
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę